Basoni juz pewnie po porodzie, wiec teraz ma inne rzeczy na glowie, Ola ma Maksia, Ewa lezy, a jakos inne pilanki cicho siedza. Ja sie szykuje do przeprowadzki, myslalam ze juz w ten weekend sie uda, ale kicha, wiec jeszcze ciut musze poczekac...a tak mnie trzesie, bo juz chce dzidziusiowi szykowac kacik, nie mowiac ze urzadzenie calego domu mnie ekscytuje, ale glownie spieszy mi sie z przygotowaniem wszystkiego dla Malej...Dopiero jak bede u siebie zaczne jej prac, prasowac, dokupie ostatnie brakujace rzeczy, a juz mnie tak nosi...juz jak tam wpadam to robie to, czego unikalam przez ostatnie miesiace, myje podlogi, oscieznice, drzwi...juz malo mi brakowalo cobym sie za okna wziela

Ale do okien mam full chetnych do mycia, tylko ze mnie nosi...zeby uprzedzic Wasze ewentualne ochrzany, to informuje ze w miedzyczasie siadam i odpoczywam

nie chcialabym przyspieszyc porodu, na moje malenstwo jest jeszcze czas.
Dziewczyny, nie wiecie gdzie w Pile mozna do okulisty na NFZ?? Bylam w przychodni Kolejowej w 20 tygodniu, ale jakos nie mam zaufania i Jaskulski chce czarno na bialym napisane ze przeciwwskazan nie ma, do szpitala juz nie maja wolnych miejsc..myslalam isc prywatnie, lata cale chodzilam wylacznie prywatnie, ale ostatnio tak nam kasa idzie w chalupe ze chetnie poszlabym gdzie indziej...wiec jesli sie orientujecie to prosze o jakis cynk, dzieki.