reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Karlita super pomysł z imionami w pokoiku:tak:

Madzienka jak wizyta u gina?? Wiesz już co to za pobolewanie??

Madziara akurat dzisiaj byłam z babcią u okulisty, a tydzień temu z Michałem, Chmielna już mi nie straszna:laugh2:

Anetka powodzenia na jutrzejszych badaniach:tak:

Mandziula
wow, wow, wow:rofl2:ale fantastyczne rzeczy robiłaś z Mikim:tak:,

Antuanet o matko:szok:, współczuję zwichnięcia, trzymam kciuki aby do niedzieli noga doszła do siebie:tak:

Motylla zdrówka dla Was!!!


Sunday, Maltanka, Talia, Eliza jak tam u Was??

Dzisiaj zaszalałam i upiekłam trzy rodzaje muffinek zwykłe, z czekoladą i cytrynowe, obawiałam się że ze względu na @ nie udadzą mi się ale nic takiego nie miało miejsca:happy2:
 
reklama
widzę że jesteście w szoku że do przedszkola przychodzą dzieci w pampersach.... niestety tak jest, w prywatnym rządzą pieniądze jak pani nie przyjmie mi dziecka pójdę gdzie indziej, tak więc nasza pani dyr przyjmuje....w państwowym jest inaczej bo tam chętnych jest dużo a w prywatnym niestety nie... tym bardziej że prywatnych przedszkoli jest teraz bardzo dużo...wystarczy że dziecko skończy 2,5 i jest przyjęte bo od tego wieku jest już dotacja z UM...

madziula niech rośnie.... prace są superowe, a Mikuś jaki słodki..
misia no cudna królewna, jak dostojnie siedzi na tronie :-D:-D:-D
Anetko Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin...
karlita najwidoczniej Norbi uznaje zasade że szkoda dnia na sen... więc skoro on nie spi to dlaczego mama ma spać....:-D:-D:-D
madziara oby już było lepiej... więc podsyłam jeszcze zdrówka...
talia no jak się chodzi to pracy to tydzień strasznie się dłuży, a odwrotnie jest jak się ma wolne... na szczęście jutro już piątek...
anacoda udanego wyjazdu i spotkania z siostrą...
madzienka i co powiedziała gin...
iwonka trzymam kciuki za 5 z egzaminu....
atali poniosło Cię... ale jak pięknie...teraz bierz się za robotę, aby czapeczka się nie zmarnowała...
justynka przykro że masz taki ból z powodu @...ale my kobiety musimy się nacierpieć...
antuanet oj nie dobrze, że skręciłaś nogę i to przed chrzcinami a to peszek...mam nadzieje że do niedzieli przestanie boleć... trzymam kciuki...
anetka no to mała będzie bardzo żywiołowa... pamiętam że Czarek też tak się wiercił non stop...dzień czy noc a on w ruchu... i teraz też tak ma....i powodzenia na glukozie... chociaż to nic takiego... po prostu mocno słodka woda... da się wytrzymać...
 
ja już jestem, po pazurkach i gince...moja pani doktor zaleciła sprawdzenie wyrostka:shocked2:bo to te okolice mnie pobolewają wg niej....więc jutro idę do Siwka i zobaczymy co on powie, mam nadzieję że to nic poważnego...:sorry::eek:


Antuanet Ty bidulko, idź koniecznie do lekarza....jak to nie ma miejsc jak ja na jutro dzisiaj umówiłam się...

Elza Jula też chodzi do prywatnego i w pieluchach nie przyjmują, z resztą jak szukaliśmy przedszkola to większość prywatnych przyjmowała tylko odpieluchowane maluchy!!!!

Justyna jak muffinki???

Mandziula ale cudne dzieła, zdolniacha jesteś i kiedy Ty to robisz????
 
Ostatnia edycja:
Iwonka od razu lepiej sie poczułam :-)

mandziula
pszczoła wymiata ale dino też ;-)
kurcze muszę się zmobilizowac by zrobić takie akwarium ;-)

Antuanet ale się załatwiłaś :eek:

Madzieńka
a do Siwka to tak z dnia na dzień można się zapisać???
 
Witajcie, ja tylko na chwilke. Bałagan w domu okropny, nie ma gdzie usiąść, już nie wspomnę o kompie...:eek:

Dzięki dziewczyny za miłe słowa.:-)

misia śliczna królewna:tak::tak::tak::tak:

Anetka i ja się dołączam do życzeń!!!!

gon1a tak sukienka na wesele.:tak:

mandziula dzięki:-)

Madziara zdrówka dla Was!

talia oby problemy ze snem Gabi sie szybko skończyły!:tak:

Beatka udanego wypoczynku!!!

karlita współczuje porannych pobudek :eek:

Madzienka pokazuj pazurki :-p

marz wesele mam w wekend majowy.:tak: ale musze wykorzystać obecność W w domu zeby spokojnie polazic po sklepach.:tak:

atalia szalejesz!śliczna czapeczka!!!!

mirosia ale ten czas gna! trzymamy mocno kciuki!!!

aneta wow jaki śliczny, pyszności!!!

Justyna nie pojechałam w końcu nigdzie, byłam w domu i próbowałam opanować sytuacje.... tylko kiepsko mi jakos poszlo :eek: a mi @ sie wlasnie konczy....

Antuanet o masz to poszlałaś, zdróweczka!!!

mandziula wow, rewelacja!!!

Justyna znowu szaleje w kuchni!!!!Dlaczego Ty tak daleko mieszkasz???!!!

Madzienka to trzymamy kciuki aby to nic powaznego nie bylo:tak:
 
Witam,
dziś odpuściłyśmy spacerek,bo nie chciałam siedzenia w kałuży:dry:ale wciąż walczymy z nocnikiem,tylko nie wiem,jak długo,bo pralka wieczorem zaczęła wydawać dziwny odgłos i nieco cieknąć:-:)zawstydzona/y::no::wściekła/y:no żesz:no:
ANETKO !!!

Wszystkiego najlepszego z okazji 30 urodzin!
Dużo zdrowia, radości, szczęścia,
pomyślności i spełnienia wszystkich marzeń!
Słodkie buziaczki od Justyny, Jacka i Michała


Poduszka_30_urodziny.jpg
doąłczam się do życzeń z okazji tak wspaniałej rocznicy:tak:
Talia i dla Twojego Z. - najserdeczniejsze życzenia!!!!!
Misia sliczna królewna!!!! jak ty się czujesz???U nas nie jest źle - wczoraj na wieczór Julek znowu miał koło 37 - ale postawiliśmy bańki i całą noc przespał nawet nie przekręcając się - chłodiutkiii!!!! Nela jeszcze pokasłuje ale też wydaje mi się że mniej - bo tylko rano jak wstanie i czasami na wieczór ją złapie - więc jestem dobrej myśliii :sorry: mam nadzieję że się nie pomylę :-D:-D:-D
dziękuję,dobrze:tak:tylko zgaga mnie dopadła,ale to normalne na tym etapie:eek:super,że dzieci lepiej,oby tak dalej:tak:
To co w biegu przeczytam to w natłoku myśli mi umyka:sorry2: Jestem troche zmartwiona Gabrysi spaniem, ewidentnie zareagowała na to ze mama poszła do pracy i teraz śpi jak na ziarnku grochu. Jak się wejdzie do jej pokoju to pokwękuje a rano jak tylko ja wejdę do kibelka zrywa się i koniec w święta wstawała o 6 :no: To nie jest u niej normalne.
u nas też tak było jak pracowałam:tak:musi odreagować zmiany:sorry2:z czasem przejdzie jej to:tak:u nas już zaczęła wstawać po moim wyjściu do pracy,a teraz jak jestem z nią w domu to wstaje i po 9:tak:
Tak więc kochane dziewczynki żegnam się do odwołania, jak mi się uda to skrobnę kilka zdań :tak::tak: a jak nie to będę za dwa tygodnie :tak::tak:
życzę byś się mogła w pełni nacieszyć siostrą:tak:

Misia, Anaconda, Karlita
dzwoniła do Was pani M z firmy MK??ciekawych rzeczy sie od niej dowiedziłam...m.in czym byłam zainteresowana:-D
:no:ale nie ma mojego nr telefonu:-pza to maila dostałam,tylko jeszcze nie chciało mi się odpisać:tak:
Kiedy ja zmadrzeje i zaczne normalnie chodzic spac:no:polozylam sie o 1 a o drugiej dzieciaki sie pobbudzily M zasnal zaraz ale B cala noc sie wiercil i co raz sie budzilam...samam jestem sobie winna ze pozniej nie moge sie rozruszac:dry:
u mnie to samo:dry:
Madziarka dziękuję za pamięć!!;-) i za trzymanie kciuków:-) chyba pomogły bo poszło mi bardzo dobrze, jak nie będzie 5 to idę się o nią kłócić:-) Ty już po kawce dziś? ja właśnie skończyłam;-)
no to super,trzymam kciuki za 5:tak:
Karlitko dziękuję - kaszel już ustąpił - może ze dwa razy na dzień kaszlnę ;-) ale lekarz kazał mi jeszcze pobrać berotec - ponoć on działa też rozkurczająco na macicę - i ma mi pomóc na te twardnienia brzucha..
a bardzo Ci ten brzuch twardnieje?:confused:
Olek oczywiście drzemie, ja obiad mam z wczoraj, więc luzik;-) Wczorajszy dzień minął jakoś byle jak, późnym popołudniem wybrałam sie z Olkiem na spacer, wcześniej trochę poleżałam, bo brzuch ciągle twardy. Teraz też ehhh.. ciężko cokolwik robić, nawet w nocy jak się przebudzałam, to ciągle napięty, mała naciska na pęcherz i już tylko się wypycha... coś czuję, że do terminu to ja nie dotrwam i tym razem, a napewno nie dostrwam jeśli nie spakuję tej cholernej torby do szpitala w końcu, bo los się znowu zemścii się zacznie znienacka;-) Dlatego muszę się wkońcu za to wziąć i przyszyć guziki, do koszuli do porodu:-p Jak będę przygotowana to napewno dłużej pochodzę w ciąży, a tego chcę, bo mi już szkoda, że to zaraz koniec:sorry2: no i jeszcze trzeba się nacieszyć tym większym luzem;-)
oj, tak niewiele nam już tego luzu zostało:-D
madziarka gratuluje córeczki! Ja chyba cierpię na jej brak bo mnie wczoraj poniosło :-D
oj,chyba czas pomyśleć o córeczce;-):-p
.Mirosia ja pamietam moj siepien jak sie nie moglam ze brac do pakowania z dnia na dzien to odkladalam.....:-)pakuj sie zawsze bedziesz spokojniejsza MOTYWUJE CIE:-D
:-Dwidzę,że nie tylko ja nie mogę się do tego zebrać...w poprzedniej ciąży jakoś to łatwiej przychodziło:-D
Zobacz załącznik 457372

częstujcie się, mój debiut ale wyszedł dobry :-p
cudny,super wygląda a smakuje pewnie obłednie:tak:
Witam,Ja już po maratonie z babcią po klinice okulistycznej, oczywiście nie obyło się bez zgrzytów w rejestracji, bo ci co ostatni przyszli to myk pod okienko i oni pierwsi chcą się rejestrować:wściekła/y:. Nie ma tak łatwo, raz dwa pokazałam gdzie koniec kolejki;-). Dzisiaj przyszła @ to jestem w bojowym nastroju ale też i osłabiona i obolała. Dawno już nie miałam takiej bolącej@:eek:wzięłam nurofen może coś pomoże
współczuję bolesnej @oby szybko sobie poszła:tak:co do sytuacji w przychodni nic nie powiem,bo mnie wykropkuje:-p
matko jakoś taka osłabiona jestem, głowa zaczyna mnie coś ćmić ..... CHCE SŁOOOONEEEECZKA :-)
jak głowa??? ja też chcę slonka i ciepełka:tak:
Ja od wczoraj siedzę uziemiona w domu. Przez nasze wygłupy z Kubą skręciłam nogę:-( Normalnie super, 4 dni przed chrzcinami:sorry: Najwyżej tatuś będzie trzymał małą do chrztu.Dobrze że sprawy organizacyjne mam załatwione, to tyle jestem spokojna. Powoli chodzę ale utykam:cool: Może macie jakieś sposoby na takie stłuczenia?Bo jakoś nie chce mi się jechać do szpitala a w Luxmedzie chciała mnie pani na poniedziałek zapisać... Kubuś dzisiaj w przedszkolu, dobrze że mam sis na miejscu to poszła po niego. Wikunia śpi więc nadrabiam zaległości na BB. Miłego popołudnia.:-)
:szok:ojej,współczuję:-(może jednak na wszelki wypadek zrób prześwietlenie,żeby nie było potem problemu:sorry2:
my dziś z Kola urzedowalimy u mnie w pracy bo Pmaiął jakieś spotkanie, naszczęście Miki grzeczny był to i zrobiłąm cała robotę:tak::tak: w nocy cos mui marudził i normalnie ledwie zyje, zmęczona jestem i spac mi się chce:dry::dry::dry:
a co do naszej wórczości.... myszowata, dinozaur itan (wymagajacy poważnej peracji plastycznej, ale Kola go kocha;-)) pszczoła Pit i akwarium...
cudności robicie:tak:szkoda,że ja antytalent do takich prac:-(
Jutro mam badania, w tym glukoza i już mi niedobrze na samą myśl :eek:
trzymam kciuki za dobre wyniki i by glukoza bez problemu dała się wypić:tak:
A ja próbuję piec ciasto drożdżowe na fruktozie - może będzie mi dane spróbowanie kawałka bez wyrzutów sumienia że cukier mi skoczy :-p:dry: zobaczymy co z tego wyjdzie...
bo na dokładkę jeszcze drożdże miałam leżakujące dość długo w lodówce - ciekawe czy ruszą :-D:-D:-D
i jak wyszło ciasto?
ja już jestem, po pazurkach i gince...moja pani doktor zaleciła sprawdzenie wyrostka:shocked2:bo to te okolice mnie pobolewają wg niej....więc jutro idę do Siwka i zobaczymy co on powie, mam nadzieję że to nic poważnego...:sorry::eek:
:shocked2:a ten wyrostek to wzmaga się ból jak się zwolni nacisk w tym miejscu?:confused:bo mi tak w szpitalu sprawdzali,czy jest zapalenie...bo było podejrzenie i juz chcieli mnie kiedyś kroić,ale udało mi się "uciec spod noża";-)
 
ja już po zumbie......poziom cukru wyrównałam od razu po treningu:rolleyes2::unsure:

Marzenka ostatnio czytałam że zaczynasz chodzić systematycznie:-p;-)jak spotkanie z sąsiadami...

Misia nie wzmaga się...ale zobaczymy co jutro powie chirurg

Sunday Ty zrezygnowałaś już z zumby w strefie??

Iwonka miałam pytać jak Twój sobotni maraton zumby????

Maltanka i co Ty nam tam pisałaś;-)jak minął dzień w pracy???



zmykam do P i spać bo coś ledwo dzisiaj siedzę...

spokojnych nocek
 
reklama
Do góry