reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy Wasze dzieci też tyle gadają?

moj Jasiek ma 3,5 roku i tez gada i gada bez konca. kiedys zastanawialismy sie z mezem czy zasypia mowiac czy zaraz po tym jak mu sie buzia zamknie ;-) wciaz szukam eksperta, ktory znajdzie jakis wylacznik albo powie mi gdzie sa baterie i bede mogla je na chwilke wyjac ;-)

teksty ma zabojcze ;-) ostatnio postanowil zadzwonic do cioci i wujka... od slowa do slowa i w koncu pyta sie "wujek, a po co ty mieszkasz z ciocia?"
kiedys pytal jak to bylo ze sie urodzil... mialam cesarke wiec powiedzialam ze doktor zrobil wyjscie awaryjne i go wyciagnal z brzuszka. w niedziele przyszedl do mnie i mowi "doktor mnie wyciagnal z brzuszka a kto mnie tam wsadzil?" zbylam go ze pogadamy o tym innym razem i caly czas zastanawiam sie co powiedziec jak wroci do tematu... znajac go do kazdej udzielonej mu odpowiedzi zada zabojcze "pytanie pomocnicze" wiec jak powiem ze tatus go wsadzil to zapyta "a jak?" no i co odpowiedziec? szwagierka radzi powiedziec ze to "bozia" ale co bedzie jak na religii beda go uczyc o niepokalanym poczeciu a on wyskoczy ze to tak jak u nas - mnie tez bozia mamie do brzuszka wsadzila?
ratunku!!!!

i jak wlasnie zdazylam przeczytac takie trajkotanie bedzie mi jeszcze towarzyszyc pare ladnych lat ;-)
 
reklama
Tak, z Igorka też niezła gadułka jest, od rana do wieczora potrafi trajkotać i zawsze ma o czym. Strach pomyśleć co będzie, jak dziewczyny urosną… Może zajmą się sobą i dadzą rodzicom chwilę wytchnienia ;-) Pozdrawiam, Olga
 
Witam:)
Widzę, że nie tylko ja mam ten problem.
Ja mam takiego malucha, któremu buzia się nie zamyka, zaczął mówić jak miał rok, jak miał 1,5 roku zasób słów miał taki jak trzyletnie dziecko.
Czasem zdarza się, że mówi przez sen:)
Ostatnio miał zapalenie krtani, prawie nie mógł mówić ale i tak mamrotał.:-D
 
Witam:-) mój 5 letni Wadim też gada jak najęty!!! gada nawet jak je,nie potrafi sie powstrzymac! W przedszkolu zasugerowano mi że może miec ADHD:szok:, w związku z czym od razu wybrałam się do psychologa dziecięcego, pani dr po 15 minutach zapytała wprost kto podrzucił mi taką myśl??? nie chciałam podważac autorytetu przedszkolanek więc zamknęłam się i przemilczałam.W każdym bądź razie nie ma żadnego ADHD:-) i jak stwierdziła Pani dr ma tzw nadpobudliwośc psycho-ruchową i z tego wyrośnie:tak:
Generalnie jest fajnym chłopcem,serdecznym,także to jego gadulstwo idzie przeżyc.
Pozdrawiam.
a zapomniałam napisac że jest także fantastykiem,opowiada czasami takie historie że Stephen King wymięka :-)
 
Rubi-niedawno przerabiałam podobny problem,tyle ze moja córka jest starsza ma 6 lat.Gdy byłam w ciąży ,Paulinę zaczoł temat bardzo interesowac,dlaczego moj brzuch rosnie,to nie bylo skomplikowane,ale dalej a skad ten dzidzius w tym brzuchu,jak tam wszedl,jak wyjdzie idt itp.:-)
Kurde normalnie mnie zatykalo i nie wiedzialam co powiedziec zeby nie sklamac i zeby bylo dobrze.:tak:.Problem pomogly rozwiazac mi przedszkolanki.Wypozyczyly mi ksiazke skad sie biora dzieci i jak wyglada zycie rodzinne z dzidziusiam:tak:.Super sprawa ta ksiazka,ale gdy do niej pierwszy raz zajrzalam bylam w szoku,bo byla przedstawiona tak autentycznie.Nawet nie musialam jej czytac bo mala po obejrzeniu obrazkow wiedziala juz wszystko:-)-skad i jak dzidzius wziol sie w brzuchu i jak wyjdzie.:tak:
 
Witam wszystkie dziewczyny hi,hi nie chcę was martwić ,ale moja córka ma 9 lat i jeszcze jej nie przeszło,gada,nawet kiedy nie ma o czym usta jej się nie zamykają ,do tego lubi się rządzić młodszym bratem ,próbuje też nami,a kiedy nie idzie po jej myśli w miejscu robi się nieszczęśliwa i rozczula sie nad sobą.Synek ma 5 lat nie wymawia wyrażnie sz i s, cz i c,dz ,ale przedszkolanki mówią że sie wyrobi ,nie wiem czy szukać pomocy na własną rękę.Lubi mówić ,opowiadać ,zmyślać historyjki,ale też potrafi zająć sie sam sobą i pozwala złapać oddech.Aha córka lubi jeszcze kłamać,tzn zawsze wybiela się ,lub gdy ogląda h2o nigdy nie ma nic zadane ,albo już odrobiła ,a może to oglądać na zasadzie powtórka powtórki powtórka!!
 
Mój 3,5 latek zaczął mówić dość późno, co było powodem moich zmartwień.. Teraz za to nadrabia.. :-) Buzia mu sie nie zamyka.. Faktycznie ma duży zasób słownictwa, ale gada, żeby gadać.. Jak nie mówi, to śpiewa.. Jak nie śpiewa, to recytuje wierszyki.. Niektóre z nich są już na liście wierszyków i piosenek zakazanych.. ;-) Mam już ostrą alergie na "Chorego Kotka", "Okulary" czy "Pszczółkę Maję" etc... ;-)
Najważniejsze jednak, żeby byla widownia.. Stefan jest dzieckiem bardzo otwartym i potrafi zaczepiać obce osoby na ulicy i zadawać im często dość kłopotliwe pytania.. :zawstydzona/y:
Pozdrawiam i życzę Mamom wszystkich Gadulińskich cierpliwości!! :-)
 
Moja ma 5,5 roku i też ciągle gada :) Czasami mam jej dość ;) Zawsze ma coś do powiedzenia i na wszystko gotową odpowiedz. Inna rzecz, która mnie zastanawia to przytulanie sie do wszystkich, którzy wydają jej się sympatyczni - powiedzcie, że wasze też tak mają. Jako, że to gadulstwo mnie nie niepokoi to ta przytulankowość już bardziej. Miłości i bliskości w domu ma pod dostatkiem :)
 
reklama
Gaduła to mało powiedziane. Radek nie potrafi zjeść posiłku bez gadania, napisać dwóch literek bez dyskutowania. Jedynie jest cicho jak myje zęby. Panie w przedszkolu jednogłośnie stwierdziły, że zostanie politykiem. :baffled:
.
 
Do góry