reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dieta Maluszków

Apropos bączków... czy to normalne żeby dziecko aż tak dużo ich puszczało w obieg??? U nas jest strasznie dużo, bardzo głośne i zapach jak od dorosłego :baffled: a karmimy piersią...

mi sie wydaje, ze lepiej jak sa niz ich nie ma :-) wiec kazdy baczek, mimo iz smrodliwy wywoluje usmiech :-) byl czas kiedy byly problemy z odgazownaiem, wiec teraz baczki to sama radosc :-D
 
reklama
Kostucha tez sadzi baki jak stary chlop... ale niech sobie posadzi, co sobie dziewcze bedzie odmawiac. Podrosnie i bedzie musiala sie z nimi kryc, a tak to pierdzi bezkarnie :-)
 
Salamandra Helenka tez na cycku a bąki zawsze były i to w duzych ilosciach ale od kilku dni to zapach mają taki że:szok:

Daga ja myslę ze to od pomidora albo papryki bo wiadomo że sie pryska no chyba że masz z pewnego źródła.Mam nadzieję że wysypka szybko zniknie.

Anna współczuję znowu diety ale czego sie nie robi dla dziecka:tak:
 
kiedyś mojemu małżowi sie zdarzyło puścić bączka, a mały zaskoczony spojrzał na niego z dezaprobatą. Na co J "jego spojrzenie mówi - ja pierdzę bo jestem malutki, a Wy bo jesteście świniami. Dawno się tak nie uśmiałam. Coś w tym jest.
U nas też bączków dużo.
 
Przegotowywanie słoiczków... hm... toż to już w nich żadnych witamin nie będzie :-D należy je tylko lekko podgrzać, albo podawać w temp. pokojowej.

Ponoc tak sie powinno na poczatku robic, bo kto wie na ile sterylny byl proces produkcji ;-) Zreszta jak podajesz dziecku marchewke wlasnorecznie zrobiona, to przeciez tez nie surowa, a ugotowana i przetarta :tak:

u nas jest to samo.
rano obudzila mnie Polusiowa salwa-8 pod rzad...

U mnie tez takie atrakcje :-) ale na szczescie bezzapachowe (no chyba, ze qpka w drodze, wtedy czuc, ze zbliza sie maslo orzechowe)

kiedyś mojemu małżowi sie zdarzyło puścić bączka, a mały zaskoczony spojrzał na niego z dezaprobatą. Na co J "jego spojrzenie mówi - ja pierdzę bo jestem malutki, a Wy bo jesteście świniami. Dawno się tak nie uśmiałam. Coś w tym jest.
U nas też bączków dużo.

Hahaha swietne!
 
Olapolap- ja już o tym pisałam- albo sie gotuje krótko, a najlepiej na parze (tak gotowałam Kubusiowi, bo on uważał, że słoiczki są trujące i nie chciał ich nawet tykać... powiem Wam, że w głębi serducha dumna byłam z Malucha, że mamina kuchnia najlepsza na świecie).
A po procesie pasteryzacji żadna bakteria nie ma prawa się uchować :-D Dlatego mleka kwaśnego się nie da w chacie zrobić... ale kumpela obiecała dostawcę mleka nie pasteryzowanego- i będzie kwaśne z ziemnakami :)))
 

Daga ja myslę ze to od pomidora albo papryki bo wiadomo że sie pryska no chyba że masz z pewnego źródła.Mam nadzieję że wysypka szybko zniknie.
:


wysypki duzo mniej - wczoraj w eliatum wykapana byla wiec lepiej - no i tez obstawiam pomidora z papryka, jednak na wzelki wypadek kilka dni na samym mleczku :-) i bedziemy probowac smaczkow dalej :-)
 
Aniez mam pytanko, o ile mnie pamięć nie myli, pisałaś, że Kubuś też miał skazę białkową i potem przeszło. Jak przeprowadzałaś "próby"? Ja zgodnie z tym co zaleciła lekarka wprowadziłam nabiał do swojego menu i małej skóra atopowa wróciła. Biedna się męczy, swędzi ją skórka, tak wygląda, bo troszkę marudzi i tak jakby rączkami trze po buźce. Może źle coś zrobiłam, może jakoś stopniowo trzeba było, ale czy wtedy taki test byłby miarodajny? Kurde sama nie wiem. Mam wizytę u alergologa w przyszłym tygodniu, chociaż sama nie wiem czy to mi coś da<?> Skoro wiem, że to białko, to co lekarz mi poradzi. Zobaczymy co powie, 100 to nie majątek.
 
reklama
ja karmiłam cycem tylko miesiąc.ale idce przybywało krost i schodziła jej skóra na stopach i polikach ...i problemy z kupą były-kozie boby raz na 3 dni...nie mogę przełknąć mięsa,więc odstawienie jogurtów i sera skończyłoby się chyba konaniem z głodu u mnie:-) zdecydowałam,że przejdziemy na bebilon pepti ....i cieszę się jak na razie.tylko -co potem?czy naprawdę takie uczulenie najczęściej samo mija?
 
Do góry