U nas jest to samo, nie wiem co robić doradźcie coś, proszę
aniwar czy ty już sobie z tym poradziłaś??
Widzę że poruszałyście temat pleśniawek u nas jak były to pomógł Dezaftan ja zawsze nakładałam go trochę na smoczek i jeździłam w buźce po bokach a resztę już sobie sam rozprowadzał.
wiesz co to samo zeszlo po wieczornej kapieli a nie robilam nic innego niz zwykle.
dziś robiliśmy powtórkę moczu i bez zmian :-( a mała miała robione usg nerek na koniec lutego bo po urodzeniu stwierdzili mało zwarty układ kielichowo miedniczkowy ale wszystko było OK po badaniu w zeszły poniedziałek robiłam jej morfologię i neonatolog mówiła że super
ehhh zwariuje do jutra chyba :-(