reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Dolegliwości naszych maluszków - jak sobie z nimi radzić?

ale gazy w zbyt duzych ilosciach wlasnie takie problemy powoduja moze np jak jemu dajesz rumianek to sama nie pij
albo wogole wyeliminuj herbatki na gazy bo moze maly ma za duzo i dlatego jelita nie nadążają
 
reklama
ale gazy w zbyt duzych ilosciach wlasnie takie problemy powoduja moze np jak jemu dajesz rumianek to sama nie pij
albo wogole wyeliminuj herbatki na gazy bo moze maly ma za duzo i dlatego jelita nie nadążają

już mu właśnie od wczoraj herbatek nie daję
i też już nie piję
a dzisiaj w nocy też pierdkał dużo , może po kilku dniach zauważymy poprawę
 
My też mamy problemy z gazami.
Polecono nam gaz-rurkę do odbytu. Kupiliśmy w aptece, zastosowana już pierwszy raz. Maluch się odgazował i szybko zasnął.
 
a mój maly od wczoraj głodówke sobie robi -.- Rano o 6-7 zje 120ml mleczka a potem dopiero ok 14 obiadek pół sloiczka zupki potem ok 16-17 wcisne mu na siłe 40ml kleiku i po 20 zje 120-150ml mleczka a w nocy raz 120 zje. Pije ok 150ml łącznie herbatki soczku i wody na dobe... ja to nie wiem... jak podaje mu butle to od razu ryk.. -.- co mu jest że tak malo je ?
Miałyście coś podobnego ? Moze tak mu mleko zbrzydlo jak dostaje zupki a tydz temu mu wprowadzilam....
 
może dodawaj do mleka miarkę kaszki smakowej ryżowej albo kukurydzianej może zasmakuje. A może ząbki mu idą i go boli jak je, zanim podasz butle spróbuj posmarować maścią na zęby i zobaczysz czy coś daje
 
POSTANOWILAM ZALOZYC TEN WATEK BO UWAZAM ZE JEST BARDZO WAZNY...PRZYNAJMNEIJ JAK JA POTRZEBOWALAM TO SZUKALAM DUZO INFORMACJI NA TEN TEMAT ....MOZE INNYM SIE PRZYDA ....(ALE OBY NIE MUSIAL:-))
u mojej coreczki stwierdzono dysplazje lewego bioderka z prawie pelnym zwichnieciem w 5 tygodniu zycia.bylismy z mezem zalamani...lekarze nastraszyli nas ze zuzia moze nie chodzic albo bedzie miala niesprawna nozke jezeli nie zaboerzemy sie za leczenie.trafilismy do wspanialego lekarza w gdansku ktory zajmuje sie badaniem bioderek u niemowlakow i jest w tym znakomity!teza sie potwierdzila wrodzona dysplazja lewego bioderka z podwichnieciem:(.duzo nam opowiadal o tej chorobie i tlumaczyl ze zadne z nas nie mialo wplywu na to jak to bioderko wyglada(mialam wyrzuty sumienia ze to moze ja albo ktos inny podszas przewijania albo noszenia tak zrobilismy)u naszego malenstwa nie wyksztalcila sie panewka (byla zupelnie plaska)juz w zyciu plodowym.diagnoza byla dla nas jak strzal w twarz....nie ukrywam ze nie mielismy pewnosci czy malutka wyzdrowieje....duzo lez wylalismy...niepewnosc ....tym bardziej ze nigdy wczesniej nei spotkalismy sie z czyms takim ani w rodzinie ani w otoczajacych nas ludziach....zaczelismy przegladac internet, fora, porady, artykuly.....duzo sie dowiedzielismy na temat tej wady co nas troche uspokoili:) bylismy tak spanikowani tym co powiedzial lekarz ze zuzka moze nei chodzic albo czeka ja operacja jezeli nei bedziemy stosowac sie do jego zalecen ze wykonywalismy wszystko to co nam kazal!
powiedzial nam rowniez ze im wczesniej u dziecka zostanie zdiagnozowana ta przypadlosc tym szybciej sie ja wyleczy.zazwyczaj to trwa tyle w ile zostalo wykryte....dopoki stawy i kosci sa mieciutke bedzie to trwalo krotko ....
naszej coreczce lekarz zalecil zakladanie rozworki koszli.pamietam ze jak maz przyniosl to " cos" to bylam zalamana...miska musiala w tym lezec 24h na dobe sciagajac tylko do przewijania na 15min i do kapieli na 40min.....poczatki byly straszne....malutka plakala bo nei wiedziala co sie dzieje.dziscko w tym jest usztywnione w rozkroczku na zabke caly czas...nie moze ruszac swobodnie nozkami!z dnie n dzien bylo coraz lepiej....tylko dlatego ze bylismy z mezem bardzo rygorystyczni w zakladaniu rozworki nasza coreczka calkowicie wyzdrowiala po 2,5miesiaca noszenia szyny:)))) mimo placzu...wisku.... i niecheci zuzi (na sam widok rozworki wiszczala) zakladalismy to caly czas.....ale warto bylo....panewka wyksztalcila sie calkowicie! teraz jak zrobilismy usg bioderek to jedno zdrowie nie rozni sie niczym od tego co chorowalo.....ROZWORKA KOSZLI to wspaniala sprawa....nie chce myslec co by bylo gdybysmy nie trafili do odpowiedniego lekarza.... dzis nasza zuzanka ma pol roku swietnie sie rozwija, i pokonuje wszystkie szczeble rozwojowe w ksiazkowym tempie....BADAJCIE SWOJE DZIECI JAK NAJWCZESNIEJ!!!!!!!! PIERWSZYM ALE NIE JEDYNYM ZNAKIEM SZCZEGOLNYM DYSPLAZJI SA NIEROWNE FALDKI NA UDACH!!!!!!ALEBO GDY DZIECKO UKLADA SIE W POLKSIEZYC!!!!

jezeli ktos z wams mialby jakies pytania piszcie na e mail martajuli@wp.pl chetnie odpowiem!
 
Ja też uważam ze to niepotrzebny temat. Zresztą chyba wszystkie nasze dzieciaki juz miały usg bioderek. Więc raczej cieżko by było tej wady nie wykryć. Dysplazja bardzo dobrze się leczy więc myśle ze nie ma co tu więcej pisać.
 
reklama
Czy któreś z waszych dzieciaczków przechodziło już trzydniówkę? Jak tak to mogłaby któraś z was opisać jak to wygląda. Mój Kamil ma od wczoraj bardzo wysoką temperaturę powyżej 39 próbowałam zbić ją paracetamolem ale chyba miałam za małą dawkę bo nic nie pomógł, byliśmy nawet na nocnym dyżurze ale bardzo niemiła lekarka odprawiła nas z kwitkiem i kazała czekać 3 dni a dopiero później iść do lekarza na diagnozę. Myślę że to trzydniówka bo oprócz temperatury nic mu nie dolega.
 
Do góry