reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Dzidzia czerwiec 2006

Witajcie!!:)-czerwcowe mauśki:)!
Powiem Ci Baska-ze mam to samo. Wcześniej jakos byłam bardziej spokojna, a teraz przez to czekanie rózne bzdury mi do glowy przychodza..nawet czasem taka fala zdenerwowania mnie przechodzi- jej..a moze powtórzę test...jej-dlaczego tak dobrze sie czuje?..czy oby na pewno jestem w ciaży..itd:)- no , ale cierpliwosći:) Wszystko na pewno jest w porzadku- test na pewno się nie pomylił:) pęcherza nie przeziębiłam, piersi nie urosły ot tak:), a @ opóźnia sie poniewaz jestem w ciazy!:)(muszę sobie to co jakiś czas ,mimo wszystko uświadamiać- JESTEM W CIAZY:)!Jestesmy!:)
 
reklama
Cześć mamusie!!

Wracam po tygodnoiwej nieobecności. Wzięłam urlop, bo jakaś wstrętna infekcja mi sie przyplątała, a wolałam nie ryzykować. Ale już wszystko w porządku :)) Odespałam za wszystkie czasy - nawet po 16 godzin dziennie :)

U gina byłam w zeszłym tygodniu - moje maleństwo miało wtedy 7 mm - lekarz potwierdził mój przewidywany termin - 06.06. Idę znowu za tydzień pooglądać maleństwo, zanieść wyniki badań i założyć książeczkę ciąży. Jestem taka szczęśliwa, że chyba wybuchnę!!! Nawet nudności mnie cieszą :)

Olu cieszę się, że u Ciebie wszystko ok. Ale masz dużą Kruszynkę!! Wkleję zdjęcie brzusia jak obiecałam, ale mam małe problemy ze ściągnięciem zdjęć z aparatu. Teraz już moja gorsza połowa nad tym pracuje, bo ja do takich rzeczy to mam dwie lewe ręce!

Gorąco ściskam wszystkie czerwcowe mamusie i GRATULUJĘ!!!!
 
ANIASORSHA, gratulacje widoczkow. Jejku jak ja wam zazdroszcze (pozytywnie)... Wiekszosc juz po wizycie lub bedzie ja miec w tym tygodniu. Tylko ja musze czekac i czekac.... A im dluzej czekam tym coraz bardziej pesymistyczne mysli przychodza mi do glowy bo widze ty zachcianki, tu mdlosci a u mnie nic. I jak na zlosc akurat teraz mam wiele czasu na myslenie.
 
nie martw sie cicha! u mnie tez na poczatku nic nie bylo!
wlasciwie to objawy jak przed @ i nic ciekawego poza tym, dopiero pozniej mi sie zaczelo!a niektorym kobietom to wlasciwie nic nie jest! :D
glowka do gory :D
ja tam czasu duzo nie mam ale czuje sie jakas rozleniwiona i skupiona na...........jedzeniu
no ale uczelnia i praca wzywaja............wiec bezczynnie siedziec nie moge, mimo ze najwieksza ochote to mam wyjechac do jakiegos cieplego ale niezbyt upalnego miejsca, gdzies na lono natury. Najlepiej na najblizszy rok.
 
ha, ha ... a ja zupelnie inaczej bo marzy mi sie jesien w Polsce. Ile ja bym za nia dala...I tak ogolnie kraj z wyraznymi zmianami klimatu. No i strasznie mi brakuje wczesniejszego pospiechu i nawalu zajec. Zawsze narzekalam i przyzekalam sobie ze jak skoncze studia i sie przeprowadze to najpierw sobie kilka miesiecy przerwy zrobie i poleniuchuje. Rezultat: juz po tygodniu siedzenia w domu chodzilam po scianach wiec zaczelam przegladac oferty pracy i mozliwosci nauki ;D Czlowiek tak naprawde to siebie tak malo zna (albo raczej ja mam ten problem).
A co do ciazy to mam nadzieje, ze bedzie dobrze choc mam trudnosci z konsekwentnym optymistycznym mysleniem.
 
hehehe....wiadomo, za duzo wolnego czasu to nie zdrowo, tez sie okropnie nudze jak nie mam nic do roboty, ale teskno mi za przyroda, bo w Belgii to ciezko jakies drzewo czy jezioro znalesc,a parkow jak na lekarstwo :p
nie mowiac o tropikalnej plazy ;) :p ;D
 
Cześć dziewczyny!!! Nieśmiało się do was zapisuję wg mnie to 21. czerwiec ale ponieważ II kreseczki kompletnie mnie zaskoczyły więc już niczego nie jestem pewna.
Napiszcie proszę w którym tygodniu od @ widziałyście bijące serduszka? I czy znacie jakieś przypadki żeby test dawał fałszywie wynik pozytywny??
 
Hej! Ja też musze czekać. Ale nie wytrzymałam i się zapisałam na wizytę jutro. Ponoć gin ma tak dobry sprzęt że ok. 3 tyg. wszystko widzi. A jak nie zobaczy to nic. Chociaż zbada mnie i powie co mam robić. Myślę,że się lepiej poczuję więc idę. Bo spać po nocach nie mogę tak się martwię czy się maluszek dobrze rozwija!
 
SUMKA co do testow falszywie pozytywnych to pewnie sie zdarzaly choc ja osobiscie nie znam zadnych przypadkow. Zreszta sama mam male doswiadczenie z testami. Dla mnie tez pozytywny wynik byl duzym zaskoczeniem i dlatego zrobilam sobie dodatkowo bete. Dopiero jej wynik mnie utwierdzil.
A na widok serca to ponoc trzeba poczekac do 5-6 tygodnia. Choc tez roznie z tym bywa.
 
reklama
Hej Sumka,

JA byłam u ginekologa na początku 5 tygodnia. Dzidziuś był tylko plamką - nie do poznania gdzie nogi, gdzie głowa, ale jak lekarz coś tam przełączył, to widziałam serduszko - właściwie nie samo serduszko, ale takie pulsowanie szybciutkie. Aż się łza kręciła w oku... Cudeńko!! Co do oznak ciąży, to na początku też nic nie miałam - piersi nie chciały rosnąć, apetyt dopisywał, nudności żadnych. Miałam czarne myśli, że może w ciąży nie jestem, albo, że coś nie jest w porządku, albo że to ciąża urojona, jak u mojej suczki :) Ale z czasem wszystko przyszło. Teraz nic jeść nie mogę, z piciem też kiepsko, cały czas mnie mdli i tęsknie za czasami, kiedy mogłam sobie ugotować frankfurterkę i zjeść ją ze smakiem. Teraz ciągnę na gotowanych warzywach, owocach i chlebie z masłem, czasem wmuszę jogurt albo mleko... Ale będzie lepiej.

Piszcie, mamusie, jak wam poszło u lekarza i jakie wrażenia po zobaczeniu maluszka :)

Pozdrawiam
 
Do góry