reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dziś nauczyłam/em się!

mój synek nauczył się dziś bujać na koniku. Konik jest plastikowy na biegunach z firmy Little Tikes. Siedzi sobie, sam się buja i jest szczęśliwy:-):-):-):-)
Ten konik to fajna sprawa nie ma ostrych kantów, a do podłogi bliziutko. Leon sam też z niego schodzi. Śmiać mi się chce bo chodzić nie umie, za jedną rączkę chodzić dopiero zaczynamy, a buja się na nim jak przedszkolaczek.
 
reklama
u nas też ciągle tata, baba, papa i wiele niezrozumiałych "słów":-), mama jest jak jest lament i na pomoc trzeba pędzić :confused2:
A moje dziecko w końcu mówi do mnie mama, nie tylko jak jest źle :happy: I całuje mnie, przytula, ściska, głaszcze po twarzy... ech, dla takich chwil warto żyć.
 
chcialam sie pochwalic, ze moje dziecko rozmawia przez telefon ;-)
otwiera sobie klapke, przyklada komorke do ucha a nastepnie mowi "mama....baba" :-D

a dzis rano dwa razy wybrala do mnie numer i mi puszczala klawiszami sygnaly morsem...ciekawe co chciala mi powiedziec hehe :-D
No to ja sie pochwalę, że mój spryciarz posiadł tą umiejętność w listopadzie (a może wczesniej) :sorry2: Nawet mam nagranie z 4 grudnia, jak zawzięcie dzwoni do taty i mówi "tata".
A teraz to juz umie wybrać numer, wysłać mmsa, zrobić zdjęcie, nagrać coś, zawiesić rozmowę, wyłączyć mikrofon, pewie coś jeszcze by się znalazło... Bardzo często rozmawia z tatusiem przez tel.
 
ee tam, Zosia na wszytsko i wszystkich mówi tata a mama tylko wtedy jak się jej krzywda dzieje albo coś chce:-p

i tu gaszę światło, pstryk:happy:

u nas też ciągle tata, baba, papa i wiele niezrozumiałych "słów":-), mama jest jak jest lament i na pomoc trzeba pędzić :confused2:
oooo u nas to samo jest płacz to wtedy woła mama:confused2: a tata mówi jak katarynka:confused2:
 
a u nas nic ani mama ani tata ani baba ani mee ani bee ani kukuryku,tylko trochę coś po swojemu, najczęściej udaje odgłos samochodzika i tyle:tak::tak::tak::tak:
 
Mój niuniek od dwóch dni trenuje chodzenie, stawia po dwa, trzy kroczki i rezygnuje lub pada w ramiona taty, albo moje...
 
reklama
Do góry