reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Formalne sprawy i papierkologia

Straszycie mnie. Zęby mi lecą na potęgę i leciały zanim jeszcze pomyślałam o dziecku. Mój dentysta nie nadąża z łataniem braków. To po ciąży w ogóle już zostanę bezzębna? Znaczy oprócz tego, że na dziecko będę musiała zbierać na szczękę? Ech.... niefajnie mi się zrobiło.

Ja też się zastanawiam jak to będzie bo lekarza mam sto kilometrów od domu, tam gdzie pracuję. Tam gdzie mieszkam nigdy u żadnego nie byłam. Ale zapewne będę rodzić raczej tam gdzie mieszkam.....
 
reklama
trzebiska - ja tez z natury mam słabe zęby ... więc... bez komentarza ...ale chyba nie wypadną nam wszystkie, co? :-D ja to mam stresa bo dwie ósemki mi zaczęły się odzywać... i nie wiem jak z nimi dotrwam do końca ciąży...

co do formalności ... tatusiom będzie przysługiwał 1 tydzień tacierzyńskiego (nieodbieranego z macierzyńskiego) - a od 2012 są 2 tygodnie tacierzyńskiego. tacierzyński trzeba wykorzystać przed 1 roczkiem dzidziusia więc w 2012 jeszcze dodatkowo tydzień tacierzyńskiego będzie można wziąć:-) oczywiście mówię o panach co maja umowę o pracę.
 
no właśnie muszę się dokładnie dowiedzieć jak to jest z tym tacierzyńskim, bo ten tydzień, który przysługuje teraz jest niepodzielny. trzeba wziąć siedem dni hurtem. nie wiem jak to się będzie miało do dwóch tygodni. bo jeśli też hurtowo, to trzeba by dopiero w 2012 brać :(
 
no właśnie muszę się dokładnie dowiedzieć jak to jest z tym tacierzyńskim, bo ten tydzień, który przysługuje teraz jest niepodzielny. trzeba wziąć siedem dni hurtem. nie wiem jak to się będzie miało do dwóch tygodni. bo jeśli też hurtowo, to trzeba by dopiero w 2012 brać :(

aaaa...to z tym że hurtowo należałoby brać to nie wiedziałam - to jak masz możliwość to sprawdź :-) ... wiem tylko że należy ZUSowi o planowanym tacierzyńskim dać znać na tydzień przed
 
w związku z tym że ostatnia wizyta u ginka była pomyślna to zaczęliśmy mówić wszystkim że jestesmy w ciąży... no i rozmawiając z ciocią (w sumie najbliższą mi osoba z mojej rodziny) ona wyparowała z tekstem...no teraz czekają cię duże zmiany... dużo szczęścia i minimum 3 lata w domu... OmG ... nawet jakbym była milionerem bym tyle nie wysiedziała w domu :zawstydzona/y: tak więc podziwiam wszystkie was dziewczynki co w domku siedzicie i pilnujecie tak doskonale tak zwanego ogniska domowego :-)
 
Jak było by mnie stac to chetnie bym siedziała z dzieckiem w domu do 3lat,ale i tak dziecko by chodziło do przedszkola bo uwazam ze wtedy sie lepiej rozwija,no jakbym sie nudziła to zawsze moge miec troszke domowych klientek.
 
czy ktoras z was wie czy jest jakis sposob, zeby starsze dziecko moglo przyjsc zobaczyc dzidziunie jeszcze w szpitalu? Bo moj szpital pisze, ze nie wolno dzieci wpuszczac na odwiedziny, ale jak dla mnie to troche okrutne, bo moj bidok maly nie dosc, ze bez mamy przez te pare dni to jeszcze jak mama wroci to juz z nowym rodzenstwem....
jak w Belgii mieszkalismy to tam nie bylo problemu zeby z dziecmi odwiedzac....

ktos sie orientuje jak to jest?
 
u mnie w szpitalu starsze rodzeństwo przychodziło w odwiedziny i nie było żadnych zakazów. pewnie to zależy od szpitala.
 
reklama
Hmm..no więc dołączając się do tematu...niestety ale u mnie babcie i dziadkowie pracują (zresztą jedni nie w Polsce więc trudno będzie o ich wsparcie jak nie wrócą) , małż też nieosiągalny zbytnio w domu, no więc chyba przez najbliższy czas po urodzeniu maleństwa będę musiała zostać w domku, bo kto się zajmie skarbem?? ...a potem przedszkole na bank, bo też uważam ola80,że to dziecko bardziej rozwija...w międzyczasie może uda się coś dorobić :)
 
Do góry