U
użytkownik 128317
Gość
co za idioci z tych policjantówhej , hmmm a do mnie dzis policja w cywilu zapukała i tak mnie wkurzyli iż myślałam iż ich pobiję:-) jak się okazuje w mieskzaniu w którym mieszkam wczesniej był......burdel i Panowie przyszli sprawdzić co się dzieje....wyobraxcie sobie dwóch facetów po 190cm wzrostu , stopa za moim progiem abym drzwi im nie zamknęła..i jechanka: kto P jest, dowód itd prosze odejsc od drzwi...kurcze aż się popłakałam za takie traktowanie.....pytam debili o co chodzi, co zorobłam a oni ze maja mnie prawo wylegitymowac we własnym domu, przez 2 h nie moglam sie uspokoić..


u mnie tak samo;-) wszystko na mojej głowieNie wiem jak u Was, ale mój M zbytnio nie interesuje się i nie mysli co trzeba jeszcze kupić, czy to będzie takie czy siakie-wychodzi z takiego założenia-żebym kupowała wszystko co mi się podoba i co uważam za stosowne.heh;-) nawet mi to na rękę bo nie lubie jak mi ktoś się wtrąca;-)ale czasem mógłby się zapytać czy np. czy będziemy mieli w czym wozić dziecko jak się urodzi:-)

oj to prawdaDziewczynki, faceci muszą mieć też swój świat, którego my nie rozumiemy i który nas często irytuje. Ale bądźmy szczerze, my też nie jesteśmy święte. I pewnie facetom też trudno zrozumieć wiele z naszych reakcji i zachowań. A w ciąży stajemy się jeszcze bardziej przewrażliwione, więc oni też nie mają z nami łatwo. Tym bardziej, że my byśmy chciały, żeby nam czytali w myślach, a oni zachodzą w głowę, o co nam tak w ogóle chodzi....

