reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

cristal współczuję rozłąki, no i życzę poprawy w tej nieustającej sr...czce jakże dzielnego Cypusia
Ewa no zakładałam przynajmniej po 2 raporty co tydzień a kampania trwa chyba już 6 tygodni, zresztą u mnie masa mam w otoczeniu
salomi życzę wytrwałości, początki zawsze trudne, potem będzie tylko lepiej
gwiazdeczka fajnie że szczepienie poszło bezproblemowo
 
reklama
Odniosę się jeszcze do postu Ewy o "rzucaniu Puckiem o ścianę" :-D Byłam w szoku, bo wydawało mi się, że kto jak kto, ale Ewa nie ma tak drastycznych myśli :) jak mi ulżyło, że nie tylko ja mam takie przelotne myśli jak Maks piszczy "bez powodu" :p Już się bałam, że coś ze mną nie tak :) Teraz jestem w stanie siebie bardziej zrozumieć, a co za tym idzie, mieć więcej wyrozumiałości w takich sytuacjach wiedząc, że nie jestem w tym sama :)))
 
Ej no...;) Czasem mam wrażenie, że Wy mi nie wierzycie, że ja też mam niemowlaka w domu ;)
Pucuś wczoraj nie płakał nawet bez powodu, bo przecież dziąsła go bolały, no ale człowiek ma swoją cierpliwość... A ja jeszcze byłam niewyspana...:/

A do tego Pucek ma ostatnio fazę na wkładanie palców do nosa, oczu, ust, szczypanie, drapanie, ciągnięcie za włosy - i to wszystko przy zasypianiu. Wychodzę od niego tak obolała i spuchnięta, że jakby ktoś mnie w tym momencie zobaczył, to by pomyślał, że mnie Mąż tłucze...;/
 
Odniosę się jeszcze do postu Ewy o "rzucaniu Puckiem o ścianę" :-D Byłam w szoku, bo wydawało mi się, że kto jak kto, ale Ewa nie ma tak drastycznych myśli :) jak mi ulżyło, że nie tylko ja mam takie przelotne myśli jak Maks piszczy "bez powodu" :p Już się bałam, że coś ze mną nie tak :) Teraz jestem w stanie siebie bardziej zrozumieć, a co za tym idzie, mieć więcej wyrozumiałości w takich sytuacjach wiedząc, że nie jestem w tym sama :)))
Ja takie myśli miałam dzisiaj....A czasem to bym rzucała i jednym i drugim..Okna umyte, meblościanka umyta a i tak przed świętami pewnie znowu będzie trzeba wrrrrrrrrrrr. Nie znosze mieszkac na parterze na śląsku wrrrrrrrrrrrrrrrrr
 
Ej no...;) Czasem mam wrażenie, że Wy mi nie wierzycie, że ja też mam niemowlaka w domu ;)
Pucuś wczoraj nie płakał nawet bez powodu, bo przecież dziąsła go bolały, no ale człowiek ma swoją cierpliwość... A ja jeszcze byłam niewyspana...:/

A do tego Pucek ma ostatnio fazę na wkładanie palców do nosa, oczu, ust, szczypanie, drapanie, ciągnięcie za włosy - i to wszystko przy zasypianiu. Wychodzę od niego tak obolała i spuchnięta, że jakby ktoś mnie w tym momencie zobaczył, to by pomyślał, że mnie Mąż tłucze...;/
Adas rowniez jest na etapie malego drapieznika i trenuje niczym lwiatko na mnie, wlasnie przy zasypianiu a jeszcze chetniej w trakcie nocnych "przebudzen"

ainah - ja zawsze wolam Marcina i mowie: wez go bo zaraz zwariuje i mu cos zrobie! to jest straszne, ale zamiast na niego krzyczec wole go oddac i ochlonac, aby potem go zarazic blogim spokojem maminym
 
Antylopka - i to jest wyjście :) Gorzej jak nie ma nikogo pod ręką, tzn jak jestem z nim sama, czyli od rana do ok 17, to wówczas nerwy mi siadają. A Maksiu kopie, nie usiedzi na rękach, o ciągnięciu za włosy nie wspomnę, bo już mi połowę powyrywał :dry:

Edit: Z innej beczki: obkupiłam się na allegro w bluzki/tuniki ciążowe...ale chyba się trochę przeliczyłam z rozmiarówką :-D No cóż, będę musiała "zacisnąć pasa" i się zwężyć tam gdzie mogę :-D
 
Ostatnia edycja:
Gryzienie i drapanie to u nas też norma. Połowa z tego jest z miłości (uwielbiam te mokre i uzębione całusy ;-) ) a druga połowa ze złości - jak nie chcę czegoś dać, albo wziąć na ręce.

Wrócię jeszcze do tego streetcomu - jak to 11 raportów Krolcia? Ja myślałam, że tak 5 wystarczy... Ewa - a Ty ile wysyłałaś?
 
reklama
Do góry