Bibi89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Październik 2021
- Postów
- 21 643
Ja właśnie się zastanawiam bo ja krwotoku nie mam, jak leżę to nic się nie wylewa, dopiero jak wstanę to coś tam skapnie sobie. Nie boli mnie też brzuch inaczej niż przez ostatnie dni czyli lekko okresowo co ponoć jest normalne. Tez raczej nie będzie nic jeszcze widać na usg wiec jeśli się to nie rozkręci to poczekam do jutra i zadzwonię do lekarza przyspieszyc usg np na środę- czwartek bo już powinno być cos widać. A jeśli się rozkręci to już wygooglowalam sor ginekologiczny z mojego ubezpieczenia prywatnego (tutaj opieka medyczna wygląda inaczej i szczerze mowic nie ogarniam panstowejNie, kompletnie. Ale ja też poszłam do lekarza dopiero jak po „okresie” okazało się że beta sobie dalej rośnie - myślałam ze to poprostu poronienie i nie widziałam sensu lecieć do lekarza przy zwykłej biochemicznej gdzie i tak w macicy nic się nie zobaczy jeszcze (bo „okres” rozpoczął się w sumie z 2 dni przed datą okresu). Na usg w 4+4/5 było czyściutko, dwa tygodnie później zarodek i wielki krwiak (wtedy nie krwawiłam a później ten krwiak się wchłonął w sumie bo zniknął).
No a później poronienie, ale wątpię by było to powiązane.
W pierwszej - zdrowej - ciąży miałam za to sporo plamień i było ok![]()
