reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Historie wcześniaków

Kamila145witam! urodziłam córeczkę w 29tygodniu.Gdy się urodziła ważyła 950gram.Teraz waży 1850gram.Ma już 2 miesiace i nadal przebywa w szpitalu.Czy należy mi się zasiłek pielęgnacyjny?
witaj zasilek pielegnacyjny bedzie ci sie nalezal napewno jednak najpierw musisz pobrac z opieki wniosek na orzeczenie o niepelnosprawnosci wypisuje ci go pediatra musisz go oddac i czekasz na termin komisji,jesli dziecku przyznaja orzeczenie to dostaniesz pielegnacyjne,jednak to bedziesz mogla zalatwiac najprawdopodobniej jak juz maluszek wyjdzie ze szpitala....pozdrawiam serdecznie:-D:-D:-D
 
reklama
a tak wogole to witam was kochane mamusie,dawno mnie nie bylo ale ja ciagle w drodze...jezdze z ta moja pociecha ciagle na rehabilitacje,na turnusy,jestem w domu gosciem...synus 3 skonczy 20 msc a jeszcze dalej nie siedzi...plakac mi sie chce czasem....widac juz bardzo duza poprawe ale jeszcze dluga droga przed nami jeszcze nam sie przyplatal od tych szpitali jakis mieczak zakazny i nie idzie tego niczym wytepic...uffff...ciezko ale ta nasza pociecha jest taka radosna jak skowronek,az chce sie walczyc z wszystkimi przeciwnosciami losu... :):) teraz najbardziej mnie martwi to ze kregoslup mu sie zaczyna bardzo nieladnie krzywic (porównanie do rogala)no maly juz ma swoje miesiace a nie siedzi do porzadku i go ciagle obciaza...no ciagle cos...mam nadzieje ze u was lepiej.pozdrawiam was wszystkich cieplutko...:):):)
 
Witam wszystkich serdecznie,jestem mamą Fabianka,jutro prawdopodobnie synek bedzie juz w domu razem z nami.Ciesze się z tego bardzo ale bardziej chyba sie boje. Dużo czytałam o bezdechu u wcześniaków i jestem tym przerażona. Czy u takich dzieci bez monitora oddechu ani rusz? Ja narazie nie jestem w posiadaniu tego urządzenia i boje się że jak zasnę to małemu może się coś stać.
 
Witaj......
Moja Gosia urodziła sie w 29tyg....605gram/30cm.......wiem i doskonale pamiętam wszystkie obawy jakie mi towarzyszyły przy wypisie małej ze szpitala.....jesli Cię to pocieszy...to ja równiez nie byłam w posiadaniu urzadzenia monitorujacego oddech dziecka....oczywiscie nasłuchiwałam czy mała oddycha w nocy.....ale nic złego się nie działo.....
Zapraszam Cię na główny wątek "pogaduchy wczesnych rodziców" tam napewno znajdziesz odpowiedzi na nurtujace Cie pytania.....dziewczyny zawsze gotowe sa "słuzyc" rada......
Życze duzo zdrówka dla Fabianka no i wiellllle cierpliwosci i spokoju dla Mamusi....
Pozdrawiam serdecznie
 
nastka 28 ja gorąco polecammonitor oddechu. Nie jestem mamą wcześniaka moja Zośka była duża i zdrowa przy porodzie ale cierpi na bezdech afektywny i refluks( raz była bliska uduszeniu). Monitor to jest wielka wygoda i spokojny senrodziców. Fakt że pioruńsko drogi, ja uważamże inwestycja się opłaca bo można spokojnie spać.Ja mam tn przypinany do pieluchy( jest dużo bardziej mobilny niż te pod materac) i dotejpory 3 razy mieliśmy alarm, a raz wibracje pobudziły Zosię dozlapania oddechu. Zanim włączy się alarm monitor wibruje by dziecko zlapało oddech i jak się uda rano świeci się pomarańczowa lampka że była taka sytuacja.
 
Oliwka przyszła na świat 09.09.09r. w 33 tc z wagą 2.020 kg i 46 cm długości przez cc, tydzień przed porodem odeszły mi wody.Niestety wdarło się zakażenie i trzeba było wykonać cc. Zaraz po porodzie moja córeczka dostała 10 pkt w skali Apgar.Niestety godzinę po porodzie przyszedł lekarz z infomacją iż moja kruszynka została przeniesiona na intensywną terapie że jest w bardzo ciężkim stanie miała problemy oddechowe, przeszła obustronne zapalenie płuc, zakażenie płodu, miała niewydolność oddechową, silną niedokrwistość wcześniaczą- dostała krew, 2 razy miała zakażenie układu moczowego, żółtaczkę, ma zdiagnozowany refluks żołądkowo-przełykowy, wrodzoną wadę serca-otwór owalny, po 41 dniach pobytu w szpitalu wyszła do domu.
Ma być pod stała kontrolą kardiologa ( tachykardia 190-210 uderzeń na min, oraz spadki saturacji poniżej 70),niestety czekamy na wolne terminy.
Bardzo boję się o jej oczka gdyż długo przebywała pod tlenem i dostała mnóstwo antybiotyków( w sumie 9) też czekamy na wizytę nawet prywatnie nie ma terminów na ten rok.
To samo z neurologiem i nefrologiem - brak wolnych miejsc!!!
Nie wiem już co robić Oliwka znów ma ZUM- czy jest coś na wzmocnienie odporności co można podawać wcześniakom.Czy któraś z was miała podobne problemy?Jak sobie radzicie z tą bezsilnością?
 
reklama
Witaj wśród nas.Przykro mi,że musicie przez to przechodzić,ale niestety taki nasz los - wcześniakowych mam.Zapraszam na pogaduszki wczesnych rodziców
 
Do góry