reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ile ważą nasze dzieci

i o to chyba chodzi - aby zawalczyć o karmienie piersią ile się da, a jak już nic więcej nie można zrobić to przejść na butelkę - bez zbędnego fanatyzmu ... :-)
powodzenia!!
 
reklama
i o to chyba chodzi - aby zawalczyć o karmienie piersią ile się da, a jak już nic więcej nie można zrobić to przejść na butelkę - bez zbędnego fanatyzmu ... :-)
powodzenia!!

Popieram w 200%. mimo,ze sama do tej pory nie musialam stanac przed takim wyborem...
 
Kurcze ja od wczoraj mam stresa,pobeczałam się jak dziecko bo mały mi wczoraj zrobił to co na początku w szpitalu czyli po mleku jak wziełam go do odbicia to tak mu się bekło,że poleciało mu nosem i buzią i zrobił się siny,miał też problem żeby złapać oddech:-:)-:)-(Ulewa bardzo często ale to sinienie to jest masakra:no:Byłam dzisiaj znowu u pediatry ale nic nie stwierdziła,może jeszcze układ niedojrzały ale Filip mało przybrał bo kiedy wychodziliśmy ze szpitala to miał 3260 a teraz 3500.Pediatra stwierdziła,że jak częsciej będzie chlustał to trzeba będzie wykluczyć refluks, już z nerwów to chciałam przejść na sztuczne mleko dla dzieci ulewjących ale nie ma mleka,które jest bez krowiego i dodatkowo na ulewanie. Już sama nie wiem co mam robić bo ta dieta mnie wykańcza czuje się psychicznie zdolinowana i nic mi się nie chce,po karmieniu jestem tak padnięta jakbym miała za chwilę zemdleć:no:
 
Julia musisz wykluczyc ten refluks z tego co wiem to na usg...a potem zobaczysz co i jak nie denerwuj się na zapas...bo to nic nie da.Trzymaj sięgłowa do góry a na bank wszystko będzie dobrze
 
Julcia, trzymaj się, może samo przejdzie. Stas nie ulewa tak bardzo, ale często też ulewa mimo, ze go odbiję. A na koniec jeszcze czkawkę łapie.
 
Kurcze ja od wczoraj mam stresa,pobeczałam się jak dziecko bo mały mi wczoraj zrobił to co na początku w szpitalu czyli po mleku jak wziełam go do odbicia to tak mu się bekło,że poleciało mu nosem i buzią i zrobił się siny,miał też problem żeby złapać oddech:-:)-:)-(Ulewa bardzo często ale to sinienie to jest masakra:no:Byłam dzisiaj znowu u pediatry ale nic nie stwierdziła,może jeszcze układ niedojrzały ale Filip mało przybrał bo kiedy wychodziliśmy ze szpitala to miał 3260 a teraz 3500.Pediatra stwierdziła,że jak częsciej będzie chlustał to trzeba będzie wykluczyć refluks, już z nerwów to chciałam przejść na sztuczne mleko dla dzieci ulewjących ale nie ma mleka,które jest bez krowiego i dodatkowo na ulewanie. Już sama nie wiem co mam robić bo ta dieta mnie wykańcza czuje się psychicznie zdolinowana i nic mi się nie chce,po karmieniu jestem tak padnięta jakbym miała za chwilę zemdleć:no:

julcia Marysia też ulewała i jest coś takiego co się nazywa NUTRITION czy jakoś tak i jest bez mleka krowiego i ,możesz to podac po każdym karmieniu cycem. ten preparat zagesci pokarm w żoładku i już nie powinien tak ulewać. Marysi nosem też wychodziło ale rzadko ale ona az chulstała tym mlekiem tak ulewała. Przeszło jej po pół roku dopiero ale najgorszy był 1 miesiac to fakt. Spróbuj tego preparatu:
 
Dziękuje dziewczyny za rady!

Głuszku ale ten nutrition to jak go się podaje z butelki?

Wiem, że to może przejdzie za jakiś czas ale zgodnie z zaleceniem lekzrza to muszę przed jedzeniem,kłaść go na chwile na brzuch,karmić na półsiedząco,po karmieniu ponosić 30 minut w pozycji pionowej, no i nie przebierać po karmieniu tylko dać mu odpocząć,a on mi zawsze robi kupe po karmieniu no i leży z tą kupą:-(Całą nockę tak walczyliśmy bo mały budzi się co 2-3 godziny.
 
Jula;
bidulko... ale się nastresowałaś... u mnie tak jak u Mamoocika - czasami pomimo tego,ze Małemu się zdrowo beknie - to potrafi się troszeczkę ulać - dlatego zawsze kładziemy Małucha na boku.

Kedyś też się bardzo zestresowalam ponieważ zaczął tak bekać, że ddechu nie mógł złapać - nie wiedziałam co mu jest.Na szczęście przeszło
 
reklama
Ja byłam dzisiaj zważyć Kubę i równo w dwa tygodnie po urodzeniu waży 3700 czyli wydaje mi się, że dobrze przybiera na wadze
Kuba w szpitalu ze dwa razy miał ta, że jak ulewał to leciało i z buzi i z noska. A jak pytałam to mówiły mi, że przez pierwszych kilka dni życia noworodka to normalne ale nie wiem jak długo moze tak się dziać. Lepiej zapytać chyba lekarza, czy położnej
 
Do góry