reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Imię dla dziewczynki

moje córeczki mają na imie Amelia Maria i Vanessa Nicola a jak kiedyś bede miałą jeszcze 3 dziecko jak bedzie dziewczynka to bedzie miałą na imie Alexis Hape a chłopiec Joel Collin
 
reklama
Hej dziewczyny!
W grudniu urodzę najprawdopodobniej dziewczynkę. Dziś moi rodzice (choć wiedzą jak chcę nazwać dziecko) zapytali jakie imię wybraliśmy dla malucha. Powiedziałam, że Nina. Mówię tak do brzuszka odkąd tylko lekarz dał większy procent na to, że to właśnie będzie córa. Reakcja moich rodziców-mama:o Boże jak brzydko, co Ty robisz?-OJCIEC:Absolutnie!Nie ma mowy, żeby tak nazwać dziecko. Brzydko! Nazwij lepiej Apolonia(Apolonia to babcia mego taty). Na co mama- Wiktoria nazwij albo Weronika tak jak ty miałaś mieć na imię albo Julcia. Rozżaliłam się nie powiem, w oczach łzy. Od pół roku wałkuję do brzucha Nina. Wiedzą, że mi i mężowi podoba się to imię, bo wg mnie to imię z charakterem, dla kobiety sukcesu... Bardzo mnie zabolało, że przyszli dziadkowie ocenili, że TO BRZYDKIE IMIĘ I WOGLE TO OSZALAŁAM I ABSOLUTNIE NIE MAM PRAWA NAZWAĆ TAK WŁASNEGO RODZONEGO DZIECKA. Powiedziałam im, że mieli 4 dzieci by móc je nazwać jak chcą i żeby nie mówili mi co mam robić z moją córką i jak mam ją nazwać i skoro aż tak się im to imię nie podoba to nie musimy się widywać, wtedy będą mogli uniknąć mówienia do Małej jakkolwiek. Każdy ma swój gust! Dlaczego nie zatrzymali tego dla siebie tylko wyparowali, że Nina to beznadziejne imię robiąc mi przykrość. Gdy to powiedziałam mama wstała i powiedziała, że jadą do domu. Jest mi strasznie, kocham moich rodziców i oni kochają mnie i bardzo nas wspierają i pomagają jak mogą i cenię ich ale jak mogli tak zranić moje uczucia?Może jestem teraz bardziej podatna na skrajne emocje i z igły robię widły ale to mnie zapiekło. Dlaczego chcą się w to mieszać, to moje dziecko, dlaczego aż tak skrytykowali i dlaczego użyli słów, że absolutnie nie mam PRAWA nazwać tak dziecka. O co tu chodzi... Normalnie po tej całej sytuacji jest mi głupio... Bo zareagowałam też dość ostro i mamie mogło się zrobić przykro z tym, że możemy się nie widywać ale czemu ona zraniła moje uczucia?
 
reklama
Do góry