Imiona dla naszych styczniowych maluszków :)

[delewarre]

Mi się Nataniel podoba - czytałam kiedyś Sagę o Ludziach Lodu i jakoś tak mi się kojarzy

A mój Mikołaj miał być Leonem w pierwszej wersji - zresztą i Mikołaj i Leon to moi (nieżyjący już) dziadkowie. Tak więc wtedy przeważył Mikołaj, a teraz zobaczymy :-) Zresztą teraz się planuje co innego a jak się urodzi to pewnie zupełnie co innego się wymyśli

 

[Anisen]

miał być Mikołaj ale Mikołaj to mój pradziadek i tak też miał na imie aniołeczek mojej mamy a mój braciszek. No i mojemu męzowi wmówili ze nie wolno dawać dziecku imienia innego zmarłego maleństwa z rodziny. No i nie mamy Mikołajka. ale teraz jeśli będzie chłopiec to będzie Mikołaj albo Gabriel

 

[Elusia35]

Gabriel, piękne imię Jedno z moich ulubionych.

A co sądzicie o imieniu Bernard ?

Zbyt udziwnione?

Moja babcia (wspaniała osoba!) miała na imię Bernardyna, bardzo chciałabym ją uhonorować.
Babcia żyła 92 lata, była zdrowa całe życie, zmarła z powikłań po grypie - którą zaraziła ją moja kuzynka.

Z imieniem dziewczynki nie mam natomiast problemu
- Moja mama oraz ukochana babcia mojego męża mają na imię Maria i takie imię dostanie dzidzi - jeśli okaże się dziewczynką

 

[fiuufiuu]

chłopak ja:zbyszek jaślgierd
dziewczyna: PUSTKA

 

[Salli]

Bernard bardzo ładne imię

U mnie w rodzinie mamy bliźniaki (no w sumie już dorosłe i pewnie któreś z nich będzie rodzicem niedługo) z pięknymi imionami Balbina i Baltazar Kapitalne zdrobnienia Balba i Baltek hihi

 

[sylka11]

To mi sie z dziewczecych imion ostatnio bardzo spodobalo Bianka, Marlenka, Liliana, jak bedzie synuś to na pewno własnie Gabryś to imie mam umyślone od ponad 2 lat i wciąż mi sie podoba.

 

[panna.nikt]

Elusia, z zawodowego doświadczenia mogę powiedzieć, ze lepiej nie nadawać imion na czyjąś cześć na przykład przodków ...
Ja myśle ze lepiej mieć własny los.

 

[ivi]

mi się bardzo podobają Oliwie, Maje itd, ale nie chcę sytuacji, gdy wołają na placu zabaw "Maja!" odwróci się 10 dziewczynek..

Synek to Tymonek (Tymuś), bardzo niespotykane 3 lata temu, teraz jak na mój gust zbyt częste Córeczka to Kingusia. Imie wybieraliśmy do ostatniej chwili, bo nie mogliśmy się zdecydować. Chcieliśmy też Edytkę, ale zdrobnienie Edzia mnie dobija

teraz nie wiem, jeszcze nie mamy pomysłów ale mam nadzieje wybrać imię wcześniej niż przy Nusi, gdzie prawie do ostatniego dnia mówiliśmy do brzuszka "dzidzia"

 

[Elusia35]

Elusia, z zawodowego doświadczenia mogę powiedzieć, ze lepiej nie nadawać imion na czyjąś cześć na przykład przodków ...
Ja myśle ze lepiej mieć własny los.

U nas w rodzinie wszyscy mamy imiona po dziadkach, prababkach itp, taki zbiór imion który używamy i honorujemy od dawna Możliwe, że są jakieś przesądy mówiące o tym że się "zapożyczy" czyjś los, ale ja jakoś nie należę do przesądnych osób....Nigdy sie to u mnie po prostu nie sprawdzało

Mnie np nazwano po królowej Elżbiecie II, bo mama moja bardzo się interesowała historią i monarchią, a jednak moje życie odbiega dość mocno od życia angielskiej władczyni
Nie wydaje mi się by imię jakoś znacząco wpływało na losy chyba, że się nazwie dziecko Frytka albo Isaura albo Eulalia albo jakoś strasznie dziwacznie...to faktycznie, będzie mieć ciężkie życie np w szkole

 

[Calineczka001]

Dla chłopczyka od kiedy jesteśmy razem chcemy Filip a dla dziewczynki ostatnio spodobało nam się Lidia