reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

In vitro 2022

U nas też mamoza 😉 to już rozszerzacie dietę! Super! Ja jeszcze się z tego nie dokształciłam. 6 miesięcy wyjdzie przed świętami więc będzie akurat zamieszanie odwiedziny bliskich i tym samym przebodzcowanie. Zobaczymy czy zaczniemy przed czy po świętach 😀
Czas leci bardzo szybko 😁
A co do rd jak będziesz miała pytania to porarujemy 🙃😏
 
reklama
Jak tam u Ciebie? 😀
Dziękuję, ze pytasz😊 u nas wszystko dobrze 😊
Przepołowiłam juz ciąże, pojutrze mam połówkowe. Chyba chlopiec- raczej nic sie nie zmieni 🩵
Jestem pełna energii, II trymestr jest dla mnie łaskawy, bo mogę góry przenosić 😃 wiec nuudno sobie żyjemy.
Starsze dziecko wybrało imię dla brata, które ani ani mężowi sie nie widzi, ale cóż... niech ma swój udział 🥰 przyzwyczaimy sie.
 
Dziękuję, ze pytasz😊 u nas wszystko dobrze 😊
Przepołowiłam juz ciąże, pojutrze mam połówkowe. Chyba chlopiec- raczej nic sie nie zmieni 🩵
Jestem pełna energii, II trymestr jest dla mnie łaskawy, bo mogę góry przenosić 😃 wiec nuudno sobie żyjemy.
Starsze dziecko wybrało imię dla brata, które ani ani mężowi sie nie widzi, ale cóż... niech ma swój udział 🥰 przyzwyczaimy sie.
No to super wieści. A zdradzisz to imię? Ale szybko ta połowa ciąży! 😀
 
Dziewczyny czy Wy polubilyście święta po tym jak macie już dziecko? Ja myślałam że to będą fajne święta a jak na razie nawet nie chce mi się o nich myśleć. Mały ma pół roku. Ciągle jest bardzo wymagający i na myśl że mamy gdzieś jechać spotkać się z rodziną mam dość. Młody będzie płakał i Ciągle na moich rękach. Przebodzcowanie itp. Ja będę jeszcze bardziej wykończona niż jestem a jestem już na skraju. Jedyne fajne święta od 9 lat to te rok temu jak byłam w 2 trymestrze ciąży..
 
Dziewczyny czy Wy polubilyście święta po tym jak macie już dziecko? Ja myślałam że to będą fajne święta a jak na razie nawet nie chce mi się o nich myśleć. Mały ma pół roku. Ciągle jest bardzo wymagający i na myśl że mamy gdzieś jechać spotkać się z rodziną mam dość. Młody będzie płakał i Ciągle na moich rękach. Przebodzcowanie itp. Ja będę jeszcze bardziej wykończona niż jestem a jestem już na skraju. Jedyne fajne święta od 9 lat to te rok temu jak byłam w 2 trymestrze ciąży..
Emilka miała miesiąc w tamte święta i przespała wizytę u rodziny , gożej będzie teraz bo zaczął się lęk separacyjny i tylko mama i do tego śpi dwa razy dziennie jeszcze , na wigilię pojedziemy do teściów jak wstanie z drugiej drzemki koło 17 a wizyty w święta u moich rodziców to sobie nie wyobrażam bo ona musi mieć spokój żeby usnąć a drugą drzemkę ma w okolicy 14-15
 
Emilka miała miesiąc w tamte święta i przespała wizytę u rodziny , gożej będzie teraz bo zaczął się lęk separacyjny i tylko mama i do tego śpi dwa razy dziennie jeszcze , na wigilię pojedziemy do teściów jak wstanie z drugiej drzemki koło 17 a wizyty w święta u moich rodziców to sobie nie wyobrażam bo ona musi mieć spokój żeby usnąć a drugą drzemkę ma w okolicy 14-15
My ostatnio na roczku u brata siedzieliśmy zamknięci w pokoju bo tak to płakał... A był po drzemce i w miarę w dobrym nastroju...
 
reklama
My ostatnio na roczku u brata siedzieliśmy zamknięci w pokoju bo tak to płakał... A był po drzemce i w miarę w dobrym nastroju...
Mojej koleżanki córka jak miała ze 2-3 latka to bała się facetów i jak byliśmy kiedyś u nich to panowie siedzieli w pokoju a my w kuchni bo za nic nie chciała iść i tak samo było jak przyjechały do mnie a był mój mąż to dobrze że po drugiej stronie drogi mamy plac zabaw bo też panicznie bała się wejść do domu.
 
Do góry