reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

reklama
Izka dobrej nocki

Spadam laski spać ..muszę odchorować co swoje ..jestem tydzień na zwolnieniu ..bo się zatrułam jakimś ustrojstwem ...(brak wymiotów i biegunki tylko przeraźliwy ból żołądka , niestrawność i zgada jak u smoka wawelskiego ) i temp ..wiec antybiotyk dostałam .....i muszę odchorować ..papapa dobrej nocki
 
Ja tez życze wszystkim dobrej nocki i zmykam - w końcu musze nadrobić spanie - już niedługo będzie mi go brak!!!
 
a my wczoraj mieliśmy super wieczór walentynkowy - chyba najlepszy odkąd się znamy:rofl2: - a byliśmy w domku, z różowym winkiem dobrą kolacją i babeczkami z bitą śmietaną i wspólną kąpielą ...:laugh2:
 
cieszę się ,że co poniektórym udały sie Walentynki:-):-)

Izka gratuluję wycieczki
Karolka mam nadzieję, że lepiej się już czujesz
no i dzięki dziewczyny za pocieszenie

nie wiedziałam , że ospa może być taka straszna, ostatnie dwie noce Zosia gorączkowała 40st., w ciągu dnia 39, nie ma na skórze ani centymetra wolnego od tego cholerstwa, pęcherzyki ma też w gardle i na policzkach od wewnątrz, a oczy ma otwarte tylko do połowy, bo ma takie obrzęki od tych pęcherzy. Ostatnie noce musieliśmy z mężem na zmianę nosić ją na rękach, w ciągu dnia to samo. Dzisiaj jeszcze do tego doszła straszna biegunka. Do tego wczoraj Zosia kompletnie nic nie zjadła, no i w ogóle była taka klapnięta. Mieliśmy się już dzisiaj zbierać do szpitala, ale całe szczęcie nagle odżyła, zjadła pól słoiczka dla 5-miesięcznego dziecka(zawsze coś;-)) i nie gorączkuje już tak wysoko.
Póki co zasnęła, mam nadzieję , że teraz może być już tylko lepiej
 
reklama
Do góry