reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

koga, faktycznie, przypominam sobie, już raz mi to tłumaczyłaś... zapomniałam o transzach :-(

Karolka, przejdźcie sie po bankach. My zmieniliśmy bank, dostaliśmy dużo lepsze warunki we frankach i jesteśmy zadowoleni, bo kwota kredytu wyższa (wystarczyło na łazienkę, samochód i szafy - choć pochłonęło to więcej niż przypuszczaliśmy, ja zakładałam jeszcze wymianę drzwi wewnętrznych w mieszkaniu :happy:), rata 80 zł wyższa, ale za to oszczędność na samochodzie (w sensie -benzyny - przerzuciliśmy się na diesla)

Ivka, obyście jak najdłużej dali rade bez kredytu :tak:My nie mieliśmy szans, ale cieszymy się z tego co mamy, bo i tak z kredytem wychodzimy korzystniej, niż wynajmując mieszkanie i wkładając w nie.
 
reklama
koga, w PKO BP nasze straszenie nie zrobiło na nich wrażenia :no:, więc zwinęliśmy się. Co najlepsze, za zaświadczenie o stanie zadłużenia do innego banku zażyczyli obie 300 zł :angry:
 
tak, niestety... Po 3 latach spłacania kredytu i tak naprawdę zarabianiu na nas, oni tak nam się odpłacili. Wkurzyło nas to jeszcze bardziej i wtedy też upewniliśmy się, że trzeba wiać :tak: I jeszcze kazali czekać na niego 2 tygodnie :baffled:
 
A ja w poniedziałek dostałam zielone swiatło na poród i przestraszyło mnie to trochę.
Wczoraj stwierdziłam, ze trzeba coś ze sobą zrobić i umówiłam się do fryzjera, ale dopiero na poniedziałek :baffled: Mam nadzieję, że młoda nie zapragnie ujrzeć świata jak będę w trakcie farbowania czupryny :blink:
 
a do tego mój G chory, mam tylko nadzieję że to nie przerzuty...

Kasianka - o czym ty piszesz???? jakie przerzuty????

my też mamy kredyt, ale we frankach - jakoś spłacamy póki co - dbają o nas tam na wysokościach ;-)

bunt łózeczkowy trwa nadal - mały śpi tylko w pampersie, na moim materacu ale ze swoją kołdrą i poduszką :-)
no i tfu...tfu... wczoraj i dziś mieliśmy calkiem zacne dni (bez większych awantur)

Kinga- ja stwierdzam,że nie mam aktualnie głowy do rodzenia :tak: - Bogna musi poczekać ;-)
 
hmm iwosz , nie chciałabym być zbyt bezpośrednia ale do rodzenia to głowa akurat niekoniecznie Ci potrzebna;-);-)

co do kredytu jeszcze...ja się na sprawach finansowych nie znam wcale.wtedy myślałam że to cud, że ktoś chce nam kredyt dać:-( a że tylko jeden bank chciał, to nie za bardzo mogłam negocjować. generalnie chyba na kredyty we frankach trzeba mieć wyższą zdolność kredytową. a przewalutowania przy "małych" kwotach, takich jak moja (dla mnie koszmarna) podobno się nie opłacają...a nie bardzo wiem co znaczy refinansować??? tzn przenieść się w kredytem do innego banku??

KingaP może daruj sobie to farbowanie- i tak jesteś śliczna:-pa z połową głowy w innym kolorze wyglądałabyś śmiesznie nieco:-)
 
a ja dzisiaj znowu w nocy w pracy:baffled:
minęło szybciutko ino na koniec się rypło, włączył się alarm i cała zabawa od nowa....nawet oka nie zmrużyłam...
zaraz zmykam do mojego łobuziaka....
dzień dobry Paniom:-)
 
reklama
Dzień dobry :-)

Ja obudziłam się cała mokra, bo bolał mnie brzuch. Oczywiście pierwsze co pomyslałam, że nie mogę urodzić, bo fryzjer dopiero w poniedziałek :-D

Ale jaja :happy:

Ale szybko okazało się, ze chyba na razie nie mam się co martwic, bo to działanie żelaza - znowu muszę brać, bo słaba morfologia. Pochodziłam trochę po domu i wyjaśniło się. :happy:

Poza tym muszę jeszcze trochę garnąć dom, zamówiłam na allegro worki próżniowe i czekam na przybycie, chcę pochować do nich ciuchy zimowo - wiosenne i wyeksmitować je do piwnicy, w zwykłych workach trochę się boje, że najdzie do nich wilgoć i będą do wywalenia. A szafy mało pojemne, mimo, że śliczne, to przy czwórce mieszkańców jakoś mało miejsca :baffled:
 
Do góry