reklama
Kasik, to u mnie jest na odwrót: ogórki i papryka są na porządku dziennym, a wszystko inne, co wymieniłaś - nie próbowałam jeszcze. Kurcze, ja jakoś boję się ryzykować... a tak bym zjadła smażone racuchy z jabłkamimoże spróbuję w przyszłym tygodniu. Najgorsze jest to, że nie mam zbyt wiele czasu na gotowanie, często zrobię obiad dla męża, a dla mnie nie starcza czasu i zjem np. tylko marchewkę albo tylko ryż :/ mam za mało doświadczenia i umiejętności w kuchni, ech...
![]()
marbus nie Ty jedna. Ja tez nie mam doswiadczenia. Na szczecie mieszkam z mama, bo inaczej to by mnie smierc głodowa czekała. Ale maz mnie pociesza ze jak bede na swojej kuchni to sie naucze. A ja sie smieje, ze wtedy on chociaz schudnie, bo przydalby sie mu rezim, i to duzy od jedzonka. I rob te racuchy na pewno Hani nic nie bedzie
marbus
Marzena
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2010
- Postów
- 293
Paulka, Beniaminka, Kasik - dzięki za rady! no to spróbuję coś smażonego w przyszłym tygodniu, bo na jutro obiad juz mam, a w niedzielę (jupi!) do mamy
Kombinuję, co zrobię w wigilię, bo ja tak lubię groch z kapustą, moczkę, makówki i inne pyszności... Chyba poodciągam mleka i Hanuś dostanie z butli. A jak wy planujecie?
tosia1
zakochana mama
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2010
- Postów
- 1 155
kochane, ja od tygodnia jem wszystko i kolki mięły :-) jadłam nawet zupę grzybową, czekoladki itp... a w przyszłym tygodniu spróbuję wypić szklankę mleka.. a co??? :-) a smażonego sie podobno nie należy obawiać.. :-) więc.. smacznego!
Paulka, Beniaminka, Kasik - dzięki za rady! no to spróbuję coś smażonego w przyszłym tygodniu, bo na jutro obiad juz mam, a w niedzielę (jupi!) do mamyKombinuję, co zrobię w wigilię, bo ja tak lubię groch z kapustą, moczkę, makówki i inne pyszności... Chyba poodciągam mleka i Hanuś dostanie z butli. A jak wy planujecie?
ja tam w wigilię będę tylko ograniczać cytrusy i alkohol bo wg. mnie to co jemy nie ma wpływu na mleko i na brzuszki dzieci moim zdaniem możesz spokojnie próbować tych pyszności :-)
Ja na pewno nie zjem makowca mojej mamy, a uwielbiam:-( Przedwczoraj zjadlam ciastka w ktorych byly orzechy i Laura ma wysypany caly brzuszek i rano zrobila bardzo wodnista i zielona kupe:-( Poze tym nie tkne wszystkiego co z grzybami.
Dziewczyny nie martwcie sie, ze jeszcze nie umiecie gotowac. Jak bedziecie musialy, to na pewno sie nauczycie. Ja poki mieszkalam z mama potrafilam tylko nieliczne rzeczy ugotowac, a teraz gotuje codziennie i nieraz mezowi smakuje bardziej niz u mamy czy tesciowej

Dziewczyny nie martwcie sie, ze jeszcze nie umiecie gotowac. Jak bedziecie musialy, to na pewno sie nauczycie. Ja poki mieszkalam z mama potrafilam tylko nieliczne rzeczy ugotowac, a teraz gotuje codziennie i nieraz mezowi smakuje bardziej niz u mamy czy tesciowej


przyszla_mama81
Mama81
a ja dzisaj arbuza zjadlam troche, i czekolade z orzechami,
smigam malego kapac,ma katar i biedaczek sie meczy i nic nie pomaga:/a teraz maz i corka kichaja prychaja i boje sie zeby maly nic od nich nie zlapal:/kolezanka dala mi masc majerankowa na smarowanie pod noskiem czy ktoras stosowala?
milego wieczorku!!


smigam malego kapac,ma katar i biedaczek sie meczy i nic nie pomaga:/a teraz maz i corka kichaja prychaja i boje sie zeby maly nic od nich nie zlapal:/kolezanka dala mi masc majerankowa na smarowanie pod noskiem czy ktoras stosowala?
milego wieczorku!!


reklama
lilu02
Fanka BB :)
Ja jadłam już makowiec na początku listopada, mała spała jak nigdy
Ja też jem "prawie" wszystko, boję się dużej ilości kapusty ale do obiadu jem normalnie. Nie jadłam jeszcze cytrusów ale pewnie w święta spróbuję. Smażone od samego początku jem i nie widzę zmian kiedy na obiad jest coś gotowanego....aha i gazowanego jeszcze nie próbowałam. No i mam pytanie dlaczego nie wolno grzybów?

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 100 tys
- Odpowiedzi
- 40
- Wyświetleń
- 18 tys
- Odpowiedzi
- 88
- Wyświetleń
- 43 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: