reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Jak usypiać maluszka... ?

reklama
Dziewczyny, trochę nie w temacie, ale prawie wszystkie piszecie, ze wasze dzieciaki chętnie zasypiają ze smokiem.
Nie miałyście problemu z przyzwyczajeniem ich do smoczka ?
To znaczy ja wcale bym nie chciała córeczki przyzwyczajać, ale widzę, ze czasami jak się przebudzi wieczorem to pcha piąstkę do buzi i ssie, cmoka aż się niesie po calym pokoju, wiec może ten smoczek by jej sprawił przyjemność, ale ona nie chce go chwycić. Dwa razy mi się udało przez te 2 miesiące tak jej go podać, że possała przez 30 sekund :)
Mam 4 różne smoczki: Nuk silikonowy i lateksowy, Chicco taki w kształcie brodawki i Chicco cały z silikonu.

Może to dlatego, że w ogóle nie daję jej pić z butelki ?

A może można jej dać coś innego do ssania (pomijam własny palec, bo nie tędy droga :) ) - nie wiem, rożek pieluszki ? :/ :-) To już zupełnie nie przypomina piersi :)
u mnie zassała tylko aventa silikonowego :))
i to na początku tylko wtedy gdy była najedzona i zadowolona i to tylko minutkę ale co chwilkę próbowałam i teraz sobie ciumka. Zasypia ze smokiem i jest leipej bo wcześniej musiałam jej dawać cyca do uspania. Teraz nawet jak je z cyca i chce spać to trzeba cyca wymienić na smoka :)) już wie że smoczek kojarzy się tylko ze spaniem :))
 
Agrafka absolutnie nie dawaj jej pieluchy czy czegos podobnego do ssania :no: Wyobraz sobie, ze moglaby tak sobie wepchnac pieluszke do buzi, zassac i sie nia zakrztusic. Moja Joasia dzis wepchnela do buzi sliniak, na szczescie nie udusila sie nim, ale byl dosc gleboko w buzi i niestety sliniaki poszly w odstawke, trudno, bedzie prania co nie miara, no, ale zycie dziecka wazniejsze;-)

A co do ssania raczki to teraz normalne i bedzie Ci to towarzyszyc jeszcze dlugo ;-)
 
Dokładnie, ja dzis zauwazylam jak Julek sobie lezał w wozku, i cos za długo spokojnie bylo, byl przykryty kocykiem do pasa, podchodze pattze a ten caly przykryty i cmoka sobie ten kocyk, sciaglam i za chwile to samo:szok:

Dziunka - ja Zuzie biore nad ranem jak sie obudzi i zasnac sama nie chce to przychodzi do nas i spimy w trojke:-D, bo tatus po 5 minutach jest przymusowo exmitowany do drugiego pokoju:tak: Ja Julka musze usypiac najpierw w wozku albo w lozeczku bo jakby Zuzia zobaczyla ze on spi calą noc ze mną to juz by nie widziala wiecej swojego lozka:-D I tez mi smutno ze ona tam sama a my tu razem:-(
 
A i co do smoczka to ja tez chetnie poczytam rad jak do niego przyzwyczaic bo jedynym SMOCZKIEM jaki akceptuje mój synek to CYC:-D

Oj sorki ze post pod postem, jakos mi sie nie to nacisnelo co trzeba
 
Widzę, że wszystkim wielodzietnym mamom jest smutno....

Moja rok temu została wyeksmitowana do swojego pokoju i łóżka....w zamierzeniach miała sobie sama słodko spać, bo chciałam odzyskać swoją poduszkę i nie mieć bólu włosów co noc.....ale to marzenia....zasypia owszem u siebie, ale w nocy ok.1 maszeruje do nas do łóżka.
Dlatego Arka postanowiłam nie uczyć spać z nami...nawet karmię go na siedząco. Boję się o niego, bo jak Patula przyjdzie to się rozpycha, mota, itp. co chwilę mam w sobie jej kolano lub łokieć:-p
A że bardzo mi brakuje tego malutkiego ciałka to Arek nad ranem ok.6 ląduje u nas i nasze duże małżeńskie łóżko robi się za małe:-)

Co do smoczka to mamy TT silikonowy i jest akceptowany tylko jak się mu go podtrzyma lub jak już odlatuje przed spaniem
 
Dokładnie, ja dzis zauwazylam jak Julek sobie lezał w wozku, i cos za długo spokojnie bylo, byl przykryty kocykiem do pasa, podchodze pattze a ten caly przykryty i cmoka sobie ten kocyk, sciaglam i za chwile to samo:szok:

Dziunka - ja Zuzie biore nad ranem jak sie obudzi i zasnac sama nie chce to przychodzi do nas i spimy w trojke:-D, bo tatus po 5 minutach jest przymusowo exmitowany do drugiego pokoju:tak: Ja Julka musze usypiac najpierw w wozku albo w lozeczku bo jakby Zuzia zobaczyla ze on spi calą noc ze mną to juz by nie widziala wiecej swojego lozka:-D I tez mi smutno ze ona tam sama a my tu razem:-(

Moja sie dzis tak przykrywala sliniakiem (i znowu on, ech:sorry2:). Lapala go i siup na oczy, co go zdjelam to znowu. Smialam sie ze bawi sie w akuku.

Moja Julia uwierzyla w bajke ze Asia tylko zasypia z mama a potem odkladam ja do lozeczka. Jak A idzie rano do pracy (wstaje o 5.30) to mi przynosi Julke i spimy sobie trzy babki razem tak do 10. No chyba ze przedszkole jest to wtedy tylko godzinke.
 
a jaki te aventy mają kształt ? bo nigdzie nie widać na zdjeciach :/
one w sumie są takie proste najzwyklejsze. Nuki są profilowane (próbowaliśmy ) i podejrzewam że dlatego nie podeszły
Philips - Klasyczne smoczki - Smoczki na noc - Smoczki Freeflow - Gryzaczki - Smoczki i gryzaczki - Pielęgnacja dziecka i matki
kiedyś ktoś umieszczał zdjęcie tylko nie pamiętam kto i na jakim wątku

dziewczyny u nas młoda też długo nie używała smoka ale długo próbowaliśmy i w końcu się udało. Na początku się naciągała jak jej wkładaliśmy. Najważniejsze to fakt że smoczkiem głodu się nie oszuka. Więc u nas mała chętnie bierze smoka dopiero jak jest najedzona i widać że zmęczona i płacze (jak jest bardzo zła to nic nie pomoże nawet smok) :)) Jak wypluwała to my znowu jej do buźki. Po paru razach pociumkała najpierw 5 minut a czasami dłużej :))
 
reklama
U mnie problemu ze smoczkiem nie było.Ale pierwszy raz dałam dopiero wtedy jak mały wisiał na cycku 4 godziny , więc pomyslalam ze jesc to już nie je, tylko sobie cmokac chce i dałam.Od razu zaczął ciumkać i tak zostało.Jak zasypia to wypluwa.Smoczek mam nuk silikonowy.
 
Do góry