reklama
u mnie zassała tylko aventa silikonowegoDziewczyny, trochę nie w temacie, ale prawie wszystkie piszecie, ze wasze dzieciaki chętnie zasypiają ze smokiem.
Nie miałyście problemu z przyzwyczajeniem ich do smoczka ?
To znaczy ja wcale bym nie chciała córeczki przyzwyczajać, ale widzę, ze czasami jak się przebudzi wieczorem to pcha piąstkę do buzi i ssie, cmoka aż się niesie po calym pokoju, wiec może ten smoczek by jej sprawił przyjemność, ale ona nie chce go chwycić. Dwa razy mi się udało przez te 2 miesiące tak jej go podać, że possała przez 30 sekund
Mam 4 różne smoczki: Nuk silikonowy i lateksowy, Chicco taki w kształcie brodawki i Chicco cały z silikonu.
Może to dlatego, że w ogóle nie daję jej pić z butelki ?
A może można jej dać coś innego do ssania (pomijam własny palec, bo nie tędy droga) - nie wiem, rożek pieluszki ? :/ :-) To już zupełnie nie przypomina piersi
![]()
i to na początku tylko wtedy gdy była najedzona i zadowolona i to tylko minutkę ale co chwilkę próbowałam i teraz sobie ciumka. Zasypia ze smokiem i jest leipej bo wcześniej musiałam jej dawać cyca do uspania. Teraz nawet jak je z cyca i chce spać to trzeba cyca wymienić na smoka
agrafka80
Fanka BB :)
a jaki te aventy mają kształt ? bo nigdzie nie widać na zdjeciach :/u mnie zassała tylko aventa silikonowego)
D
dziunka24.
Gość
Agrafka absolutnie nie dawaj jej pieluchy czy czegos podobnego do ssania
Wyobraz sobie, ze moglaby tak sobie wepchnac pieluszke do buzi, zassac i sie nia zakrztusic. Moja Joasia dzis wepchnela do buzi sliniak, na szczescie nie udusila sie nim, ale byl dosc gleboko w buzi i niestety sliniaki poszly w odstawke, trudno, bedzie prania co nie miara, no, ale zycie dziecka wazniejsze;-)
A co do ssania raczki to teraz normalne i bedzie Ci to towarzyszyc jeszcze dlugo ;-)

A co do ssania raczki to teraz normalne i bedzie Ci to towarzyszyc jeszcze dlugo ;-)
Dokładnie, ja dzis zauwazylam jak Julek sobie lezał w wozku, i cos za długo spokojnie bylo, byl przykryty kocykiem do pasa, podchodze pattze a ten caly przykryty i cmoka sobie ten kocyk, sciaglam i za chwile to samo
Dziunka - ja Zuzie biore nad ranem jak sie obudzi i zasnac sama nie chce to przychodzi do nas i spimy w trojke
, bo tatus po 5 minutach jest przymusowo exmitowany do drugiego pokoju
Ja Julka musze usypiac najpierw w wozku albo w lozeczku bo jakby Zuzia zobaczyla ze on spi calą noc ze mną to juz by nie widziala wiecej swojego lozka
I tez mi smutno ze ona tam sama a my tu razem:-(

Dziunka - ja Zuzie biore nad ranem jak sie obudzi i zasnac sama nie chce to przychodzi do nas i spimy w trojke



anian
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2005
- Postów
- 3 231
Widzę, że wszystkim wielodzietnym mamom jest smutno....
Moja rok temu została wyeksmitowana do swojego pokoju i łóżka....w zamierzeniach miała sobie sama słodko spać, bo chciałam odzyskać swoją poduszkę i nie mieć bólu włosów co noc.....ale to marzenia....zasypia owszem u siebie, ale w nocy ok.1 maszeruje do nas do łóżka.
Dlatego Arka postanowiłam nie uczyć spać z nami...nawet karmię go na siedząco. Boję się o niego, bo jak Patula przyjdzie to się rozpycha, mota, itp. co chwilę mam w sobie jej kolano lub łokieć
A że bardzo mi brakuje tego malutkiego ciałka to Arek nad ranem ok.6 ląduje u nas i nasze duże małżeńskie łóżko robi się za małe:-)
Co do smoczka to mamy TT silikonowy i jest akceptowany tylko jak się mu go podtrzyma lub jak już odlatuje przed spaniem
Moja rok temu została wyeksmitowana do swojego pokoju i łóżka....w zamierzeniach miała sobie sama słodko spać, bo chciałam odzyskać swoją poduszkę i nie mieć bólu włosów co noc.....ale to marzenia....zasypia owszem u siebie, ale w nocy ok.1 maszeruje do nas do łóżka.
Dlatego Arka postanowiłam nie uczyć spać z nami...nawet karmię go na siedząco. Boję się o niego, bo jak Patula przyjdzie to się rozpycha, mota, itp. co chwilę mam w sobie jej kolano lub łokieć

A że bardzo mi brakuje tego malutkiego ciałka to Arek nad ranem ok.6 ląduje u nas i nasze duże małżeńskie łóżko robi się za małe:-)
Co do smoczka to mamy TT silikonowy i jest akceptowany tylko jak się mu go podtrzyma lub jak już odlatuje przed spaniem
D
dziunka24.
Gość
Dokładnie, ja dzis zauwazylam jak Julek sobie lezał w wozku, i cos za długo spokojnie bylo, byl przykryty kocykiem do pasa, podchodze pattze a ten caly przykryty i cmoka sobie ten kocyk, sciaglam i za chwile to samo
Dziunka - ja Zuzie biore nad ranem jak sie obudzi i zasnac sama nie chce to przychodzi do nas i spimy w trojke, bo tatus po 5 minutach jest przymusowo exmitowany do drugiego pokoju
Ja Julka musze usypiac najpierw w wozku albo w lozeczku bo jakby Zuzia zobaczyla ze on spi calą noc ze mną to juz by nie widziala wiecej swojego lozka
I tez mi smutno ze ona tam sama a my tu razem:-(
Moja sie dzis tak przykrywala sliniakiem (i znowu on, ech

Moja Julia uwierzyla w bajke ze Asia tylko zasypia z mama a potem odkladam ja do lozeczka. Jak A idzie rano do pracy (wstaje o 5.30) to mi przynosi Julke i spimy sobie trzy babki razem tak do 10. No chyba ze przedszkole jest to wtedy tylko godzinke.
one w sumie są takie proste najzwyklejsze. Nuki są profilowane (próbowaliśmy ) i podejrzewam że dlatego nie podeszłya jaki te aventy mają kształt ? bo nigdzie nie widać na zdjeciach :/
Philips - Klasyczne smoczki - Smoczki na noc - Smoczki Freeflow - Gryzaczki - Smoczki i gryzaczki - Pielęgnacja dziecka i matki
kiedyś ktoś umieszczał zdjęcie tylko nie pamiętam kto i na jakim wątku
dziewczyny u nas młoda też długo nie używała smoka ale długo próbowaliśmy i w końcu się udało. Na początku się naciągała jak jej wkładaliśmy. Najważniejsze to fakt że smoczkiem głodu się nie oszuka. Więc u nas mała chętnie bierze smoka dopiero jak jest najedzona i widać że zmęczona i płacze (jak jest bardzo zła to nic nie pomoże nawet smok)
reklama
C
Cleo1981
Gość
U mnie problemu ze smoczkiem nie było.Ale pierwszy raz dałam dopiero wtedy jak mały wisiał na cycku 4 godziny , więc pomyslalam ze jesc to już nie je, tylko sobie cmokac chce i dałam.Od razu zaczął ciumkać i tak zostało.Jak zasypia to wypluwa.Smoczek mam nuk silikonowy.
Podziel się: