reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie naturalne, diety mam

U mnie z karmieniem różnie bywa raz Ala zjada z obu a raz z jednego... przez 4 tyg. jadłam właściwie tylko kanapki by jej brzuszek nie bolał, ale to nic nie dawało bo i tak ma kolki, więc teraz wprowadzam różne jedzenie oprócz pikantnych i wzdymających... no bo czy to ma sens by jeść tylko kanapki jak i tak to nic nie pomaga? kolki poprostu musimy przetrwać, choć strasznie to dla mnie trudne bo jak ona płacze to i ja czasem z nią z tej bezradności... :(
 
reklama
U mnie Helka je zawsze z jednej piersi. Czasem proponuję jej drugą, ale ona nigdy nie chce.
A powoli też zaczynam wszystko jeśc. Tylko cebuli się strasznie boję, bo czosnek prawie do kązdego obiadu dodaję (niewiele bo jakiś ząbek lub dwa). A ciasto czekoladowe wczoraj zaliczyłam, mniami:-)
 
Ja tez karmie z jednej piersi, a jem też coraz wiecej. I już sama nie wiem, może te kolki są właśnie przyczyną mojej diety:confused2: Bo wcześnie nie mieliśmy z tym problemu :-(
 
a ja mam pytanie do amatorek kawy :D

bo ja jestem lof kawa, ale ograniczam się do jednej dziennie. Pijecie więcej? Też staracie się pic kawę zaraz po karmieniu, żeby do następnego karmienia ta kofeina zniknęła, czy to nie ma znaczenia kiedy sie pije? Może za bardzo się przejmuje :D
 
Ja staram się nie pić kawy , bo zaraz przypominają mi się czasy : kawusia i papieros w gębie.:confused2::confused2::confused2: Chodzi jakiś za mną dziwny zapach papierosów... hmmm..:eek::growl::growl::growl: Ale tu nie o tym. Mleczka coś nie mogę pić , bo na Amelkę źle to oddziaływuje.Ma wtedy problem ze zrobieniem kupki.
 
Nie chciała bym Ci zabardzo pomieszać, ale moim zdaniem właśnie to co jesz to za bardzo nie jest ok dla dziecka, powidła jabłkowe-jabłka niektórych[polużniają], ser zółty jest za ciężki i nie polecam, sprawdż czy na etykiecie tych powideł nie ma barwnika, często barwnik a nie konserwanty są przyczyną bólu brzucha.:tak:

powidla robione przez mame :tak: ale zgadzam sie ze za duzo jablek jesc nie mozna... ser zolty jem moze dwa razy w tygodniu... Na razie nie staram sie eksperymentowac... Bo to nie wychodzi na dobre Mackowi :baffled:

-j- u mnie wyjada z obydwu piersi przewaznie:tak:
 
Ja wprwadziłam ketchup, ale taki ez konserwantów. Uwielbiam kanapki z wędliną i ketchupem. Mały dobrze zareagował.:-)
Najgorzej jak jesteśmy poza domem i nie wiem co mam zjeść. Nosić kanapki ze sobą ???
-j- dobrze cię rozumiem: kawa i ... (też za mną chodzi, choć palaczka ze mnie nie była wielka)

Larkaa, kawę podobno najlepiej wypić tuż po karmieniu.
 
Nie wiem czy to źle czy dobrze, ale nasza mała przespała dziś w nocy 8 godzin...wczoraj przez pół dnia wisiała przy cycku a wieczorem to już była objedzona jak bąk i po tym zasnęła na 8 godzin. Nie podejrzewałam, że mała może aż tyle zjeść!!! Zastanawiam się czy taka długa przerwa w nocy nie zaszkodzi laktacji, nie zmniejszy jej...
 
reklama
to ja też się przyznam, że paliłam :) co prawda nigdy dużo nie paliłam, bo ze 3 - 4 papierosy dziennie, ale jednak :) w styczniu 2008 rzuciłam fajki, bo chciałam się oczyścić przed ciążą, potem już podpalałam jednego raz na 2 tygodnie do kawy albo piwa :)

powiem Wam, że kocham palenie papierosa w letni ciepły wieczór na dworze, kiedy jest cisza, słychać tylko wiatr i świerszcze - coś cudownego. To taki czas zadumy i odpoczynku. O innych porach roku mogę nie palić ;)
narazie nie wracam do palenia, zobaczymy w letni wieczór, może czasem sobie pozwolę, bo tak to szkoda kasy, zdrowia i urody do palenia.
 
Do góry