Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

[Mateuszkowa]

u mnie to samo, ja nie wiem przez te upały sobie odpuściłam ani nie biegam ( biczowanie wskazane ) ani się nie ograniczam - ale jem mniej bo nie mam kiedy
jak jadłam regularnie to i nie miałam napadów glodu i było lepiej a teraz jak pomyślę o maślance i jajkach to mi się ży...gac chce..

Alusia też myslałam o occie ale nie najlepiej sie czuje po nim więc chyba odpuszcze, mam w planach teraz pić jedną - to napewno - do dwóch butelek 1,5 l wody dziennie bo ja pije ze 2 kawy i i szklanke i wody ki tyle spróbuje ..

 

[Edysiek]

Alusia idę, bo od jutra podobno pogoda ma się popsuć. A ja jeszcze mam pełno roboty. Dzisiaj chcę fasolę szparagową posadzić.
Mateuszkowa mam czosnek, cebulę zwykłą, cebulę czerwoną, po rządku marchewki i pietruszki (tak aby latem było świeże), trochę rzodkiewki, groszek zielony, ogórki i cukinię. A do wsadzenia jeszcze fasola i kukurydza. No i pomidory i papryka (od mamy ostatnio przywiozłam sadzonki ), z tym że one już sobie rosną w pojemnikach, tylko wsadzić do ziemi trzeba, ale to po zimnych ogrodnikach dopiero.
Gaja u nas jakoś nie ma meszek

Ja już obiad zrobiłam (potrawkę z kurczaka) to mogę w końcu iść.

 

[JaiKropeczka]

Cześć Dziewczyny
U Was też tak pięknie? u Alusi i Mateuszkowej pewnie tak.
Ja też już jak Edysiek mam obiad, dla Bartusia szpinakową :-) z jajkiem i spadam jak dziecię się wyśpi na działkę.
Mój chłop ma tylko rozprawę w sprawie $ w Katowicach oczywiście, i wraca do nas kosić trawę i pewnie grillować jak zwykle. Ja natomiast mam grilla powyżej uszu, no może poza grillowaną papryką i bakłażanem
Mateuszkowa - jestem podobnego zdania co Ty: dwójka maluszków to ogromne wyzwanie, ja na pewno przeżywałabym frustrację średnio co godzinę, jeśli kolejne dziecko byłoby takie jak Bartuś... 2 miesięczny maluch nie spał np. od godziny 14 do północy i prawie cały dzień wisiał na cycu albo płakał :-( dramat! a w domu wtedy 30 stopni... płakałam razem z nim. sądziłam, że to kolki, ale po leku też płakał, więc chyba miał ogromne trudności adaptacyjne. dał mi popalić. dziękowałam wszystkim świętym, że Szymek taki duży i dużo pomaga. Moi rodzice? w sezonie mieszkają na działce. teściowa - biznesswoman, chłop też siedziałam sama. brrrrrr...... ani jednego dziecka więcej
spadam, Bartuś śpiący. miłego dnia

 

[Alusia8989]

Kropeczka owszem owszem u nas cudna pogoda )
Zazdroszcze Wam tych działek ja niby mieszkam w domu ale nawet nie mam gdzie dzieci puścić ;/ no nic lece ogarnąć dom, pranie, dzieci i budze męża i trza jechać na zakupy

 

[Mateuszkowa]

ale Wam tych działeczek zazdroszcze..że możecie gdzieś jechać, odciąć się, albo do ogrodu iść...

Edysiek, oj ale fajnie..i jak cieszy oko że cos wyrasta, sama wiem bo kiedyś na balkonie hodowałam zioła

Kropeczko niestety nie wiem co to nieprzespane noce, moje dziecko miało tylko ciężkie płacze dopóki butli nie dostało, to było to, nie najadał sie bidulek a spust miał i to hoho! w wieku 2 tyg. jadl więcej mleka naraz niż teraz! widocznie tyle potrzebował..
grilowane warzywa bym zjadła niam, niam..ale skąd?? kurka no! zaraz się do Was przejade, a co!

ja tez uciekam na opalanko

 

[Jolit@84]

Nie piszcze mi o pieknej pogodzie bo ja zaraz tu pomieszania z poplataniem dostane

Ja tez mam miejsce na ogrodek ale zero pomyslu i checi moze poczekam do 30-chy i wtedy tak Wy-Kropka i Edysiek dorosne do tego

Maja w przedszkolu...znowu byl placz ,ale nie wiem jaki i jak dlugo,bo szybko wyszlam,wsiadlam w auto i odjechalam ...nie stalam tak jak wczoraj pod drzwiami napieta jak struna. Poki co nie wydzwaniaja,wiec chyba sie uspokoila.
Moja tez byla spokojnym dzieckiem..tyle na ile,bo znam jeszcze spokojniejsze.Noce bez mleka zaczela przesypiac jak 4 miesiace skonczyla tj. wypijala butle okolo 22:00 i spala do 6:00 rano.Ale pozniej jak pol roku skonczyla zaczely sie jakies jazdy...mleka nie pila w nocy ale wstawalam do niej po 10 razy bo smoczek jej wypadl.Przeklinalam tego smoka i przeklinam do dzisiaj bo nadal jej sie zdaza,ze budzi sie w nocy i musze isc jej tego smoczka podac,sama se nie poszuka
Mnie tez ostatnio mysli nachodzily,ze lepiej moglam drugie robic od razu...bo mloda strasznie sie sama nudzi,wiecznie czegos ode mnie chce a jakby miala rodzenstwo to i kompana do zabawy.Coz,teraz to juz pies pogrzebany.

Lece ogarnac chate,bo zaraz fryzjerka bedzie...miala przyjechac z ta moja znajoma co Wam pisalam raz ,co w ciazy jest...ale ona juz w szpitalu zaczela plamic ,wody sie sacza i lezy na podtrzymaniu...to jakos 34-35 tydzien. jakos pare dni i ma probowac rodzic (w szoku bylam jak to uslyszalam,bo przeciez ona na cesarke nastawiona) i jak nie da rady naturalnie to cesarka.

Mateuszkowa no dziwne,nigdy nie palilas i do fajek Cie ciagnie?? wybij to sobie z glowy nie zaczynaj palic.

 

[toxicstar]

Dzień Dobry. : )

całą noc robiłam sobie okłady z lodu, tak się zjarałam na słońcu wczoraj na dekolcie i ramionach, że ehh. xD ale dziś jestem pięknie brazowa. xD

I wczoraj i dziś dobrze mi leci znowu z dietą. 35 minut ćwiczeń wczoraj zaliczyłam, nie jest źle.

Mateuszkowa, nie mama zamiaru rzygać, chciałam poczuć smak czekolady xD wąchanie mi już nie wystarcza.


Później się odezwe, lece pracować. : D

 

[Editek82]

Witajcie:-)
Jak tutaj za Wami nadążyć jak tyle piszecie heh
Ja tak na chwilkę dzisiaj mam kg mniej na wadze:-):-)ale to hyba dlatego że okres się kończy.
Normalnie przez tą ładną pogodę ciągle gdzies jeździmy a to na wieś, a to na działkę i czas leci
maly się tam przynajmniej wyszaleje heh,
Ja to też taki typ spokojny ale wyszczekany i nigdy nie daję swojemu dojśc do glosu w czasie kłótni on nawe ostatnio stwierdzil,że nie zamierza się ze mną kłócić bo i tak mam zawsze rację heh a ja mu na to WIEM :-).
Alusia dzięki w takim razie pewnie w niedzielę pojedziemy , ja mam najbliżej do Zamościa.
Kropeczko dzięki za przepisy właśnie szpinaku nigdy nie jadłam muszę sobie dzisiaj kupic:-)
Edysiek podziwiam Cię za ten ogród ja własnie w ziemi nie lubię się grzebać chociaż lubię patrzec jak wszystko sobie ladnie rosnie:-)
Mateuszkowa ja to nawet balkonu nie mam heh ty to chociaż się możesz w spokoju poopalać jak mały śpi :-) ja to tylko w czasie spacerku. A dziękuję spacerek był udany jak zawsze szybciutko i prędziutko:-)
Gaja nawet mi nie mów o zakupach u mnie tez się wszystko kończy i oczywiście będę musiała sama z malym pojechać na zakupy. Normalnie kocham to. Ten nawet w koszyku sklepowym nie usiedzi, ciagle się drze mniam mniam jakby nic nie jadł. Jedyny plus, że zakupy mogę zostawic w samochodzie i mąż wniesie do domu :-) oczywiście oprócz wędliny.
Toxi to teraz będziesz supcio wyglądac taka opalona :-) ja to chyba w końcu na solarkę pójdę bo moje nogi w zyciu się nie opalą heh
Jolit mój ma tak samo jak wypluje smoczka to muszę wstać i podać bo ryk n niesamowity w nocy oczywiście.
Przyjemnego farbowania i żeby Ci wyszedł kolor taki jak chcesz :-)
A moje małe zgłupialo śpi od 9:15 i ani go rusz, a przeciez całą noc przespał o matko już wiem co mnie dzisiaj czeka jak wstanie. Będzie gdzieś musiał tą energię swoją rozładowac ale cóż dam radę najwyżej schudnę. A ja dzisiaj już 120 brzuszków zaliczyłam i 20 min wygibasów przy muzyce jeszcze tylko spacer albo dwa i gitara.

 

[Alusia8989]

Dziewczyny które robią wygibasy przy muzyce nagrajcie się i pokażcie co Wy robicie bo ja z chęcią też bym tańczyła ale nie bardzo wiem jak mam to robić? Do jakiej muzyki? ) PROSZĘ :*

 

[Mateuszkowa]

no moje drogie, opaliłam się
wystarczyło 10 minut na tym skwarze z balsamem nawilżającym bez filtru i jest bosko .. nie jest skwara ani raczek
nie mogę sie juz doczekać aż zafarbuje włosy bo jest rudziany przy przedziałku, aż widać bo koleżanka zauważyła a do tej pory wszyscy mówili, że super i gdzie robiłam, a jednak kłamali
właśnie zajadam spaghetti.. no ja nie wiem czy to jest dietetyczne, makaron zwykły i troche pełnoziarnistego i sos pomidorowy z kaparami ( gotowiec ) więc chyba nie bardzo ..

Alusia świetny pomysł, ale nie wiem czy sie doczekamy, Kropeczka nawet zdj nie chaiała wstawić w swpoim stroju do tańców

Editek to Cię dzieci wymęczyło ;D i wymęczy ;D a masz dla niego jakiś rowerek albo coś? czy to sie nie sprawdza??

Toxi opalenizna zawsze sexi! żeżby tylko za szybko nie zeszła..

Jolit@ czekam na zdj i na wrażenia mam nadzieję, że Maia szybko znowu załapie, że przedszkole jest fajne.. oh te nasze skarbulki a faktycznie grzeczne dzieci mamy a tylko czlowiek narzeka a fajki ? no cóż.. nie wiem co mnie opętało, ale masakra