Witajcie kobietki :-)
Alusia super, że udało się sprzedaś auto. My też z wielkim żalem pozbylismy się naszego staruszka ;-) Z tym, że mieliśmy 2 samochody i stwierdzilismy, że jednak za drogo nas to kosztuje.
Teraz został nam kombiak i to w miarę pakowny, ale K. juz zaczyna twierdzić że za mało w nim miejsca i na takie nasze rybowe wyprawy przydał by się bus

Kolega, który czasem z nami jeździ ma.
A co do prania to ja piorę osobno kolory i osobno jasne i tyle

No i jakieś bardzo brudne robocze tez daję osobno.
A suszę na dworze na sznurkach i wtedy nie trzeba prasować. Ja prasować nie lubię i nie prasuje, chyba że już muszę ;-)
Jolita a ten pies to gryzący zawsze i wszędzie czy tylko na dworze? Chodzi mi o to, czy możesz puścić Maję samą na dwór czy strach
Kiepska sprawa z tym sikaniem w majty, ja tez myślę że to jednak stres związany z przedszkolem. Takiemu dziecku ciężko do pewnych rzeczy przywyknąć.
Kropeczka prosze bardzo i polecam się na przyszłość
Ogródek wczoraj udało mi się skończyć. Dzisiaj mam spokój.
Dzisiaj trochę posprzątam, bo jutro prawdopodobnie jedziemy na rybki :-)
To tyle, zajrzę po południu. Skorzystałam, bo system nawala i miałam chwilkę ;-)