Hejka:-)
Miałam wczoraj jeszcze zajrzeć do Was, ale musiałam ciotki dzieciom na allegro buty szukac i licytowac bo ona nie umie a co najlepsze jej 18-to letnia córka tez hahaha, albo kłamie bo nie chce jej sie szukać.
My wczoraj prawie cały dzien na dworze ołaziliśmy sie az czuję dzisiaj nogi heheh, apetytu nie mam w ząb chyba przez katar ale to też dobrze :-).:-)
Gaja super że wyniki masz dobbre ale to co się dzieje z Tobą to chyba rzeczywiście przemęczenie oby przeszło.Wózki bardzo tanio u Was chodzą za tyle rzeczy 300zł ja swój sprzedałam za 500 i bez fotelika ale to było w tamtym roku.A te chicco to takie tanie bo to plastikowe badziewie jest hihihihi
Alusia no nieźle i Ciebie zebrało chyba taka pora teraz ja od tego przeziębienia to dycham że aż świszczy muszę się wybrać do lekarza bo może to jakieś oskrzela czy cos. A co do budzenia to mój ostatnio, no gdzieś tak od miesiąca drze się w nocy i albo ja albo J musimy iść do niego mimo że śpi z bratem przez ten krzyk się wybudza i też kombinuje godzinkę czasem dłużej.Może to z nadmiaru wrażeń w ciągu dnia
Jolek trzymam kciuki zeby wszystko poszło po Waszej myśli:-). A co do tableta to bylby na wyjścia np. na pizzę bo niestety zwykle jest tak , ze jedno z nas gania po pizzeri a drugie je i na odwrót bo mały nie usiedzi w miejscu a jak ma bajkę to jedyne co go zaineresuje, zresztą nie na długo ale zawsze coś. W domu praktycznie nie ogląda bo oczywiście nie ma czasu bo trzeba ganiać, wspinać się na co się da żeby matka czasem se na dupie nie siadła :-)
Edysiek gdzieś Ty w domie w pracy halloooo:-)
Miałam wczoraj jeszcze zajrzeć do Was, ale musiałam ciotki dzieciom na allegro buty szukac i licytowac bo ona nie umie a co najlepsze jej 18-to letnia córka tez hahaha, albo kłamie bo nie chce jej sie szukać.
My wczoraj prawie cały dzien na dworze ołaziliśmy sie az czuję dzisiaj nogi heheh, apetytu nie mam w ząb chyba przez katar ale to też dobrze :-).:-)
Gaja super że wyniki masz dobbre ale to co się dzieje z Tobą to chyba rzeczywiście przemęczenie oby przeszło.Wózki bardzo tanio u Was chodzą za tyle rzeczy 300zł ja swój sprzedałam za 500 i bez fotelika ale to było w tamtym roku.A te chicco to takie tanie bo to plastikowe badziewie jest hihihihi

Alusia no nieźle i Ciebie zebrało chyba taka pora teraz ja od tego przeziębienia to dycham że aż świszczy muszę się wybrać do lekarza bo może to jakieś oskrzela czy cos. A co do budzenia to mój ostatnio, no gdzieś tak od miesiąca drze się w nocy i albo ja albo J musimy iść do niego mimo że śpi z bratem przez ten krzyk się wybudza i też kombinuje godzinkę czasem dłużej.Może to z nadmiaru wrażeń w ciągu dnia

Jolek trzymam kciuki zeby wszystko poszło po Waszej myśli:-). A co do tableta to bylby na wyjścia np. na pizzę bo niestety zwykle jest tak , ze jedno z nas gania po pizzeri a drugie je i na odwrót bo mały nie usiedzi w miejscu a jak ma bajkę to jedyne co go zaineresuje, zresztą nie na długo ale zawsze coś. W domu praktycznie nie ogląda bo oczywiście nie ma czasu bo trzeba ganiać, wspinać się na co się da żeby matka czasem se na dupie nie siadła :-)

Edysiek gdzieś Ty w domie w pracy halloooo:-)