reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

U mnie w rodzinie na szczęście NIKT na nich nie głosował a rodzice, zwłaszcza mama (nie znając naszego problemu) była totalnie oburzona tematem "karania" lekarzy za in vitro i odwołaniem programu...(chwała jej za to).
A z kolei wsród moich PISowskich znajomych, bardziej panuje przekonanie a propos in vitro, że: "jak nie mogą mieć dzieci, to niech sobie adoptują, tyle ich w domach dziecka...", "a jak nie chcą, to niech sobie płacą, dlaczego ma iść na to z moich pieniędzy?!". Niezrozumienie innych, dopóki ich samych to nie spotka...
Przykre dla mnie było jak słyszałam to od "koleżanek" z pracy...w trakcie wyborów i mojej walki o dziecko.
Bez refundacji takiej parze jak np. ja i mój mąż...będzie bardzo trudno. O ile w ogóle się uda uciułać $$$
Pamiętam, że jak kupowałam a aptece leki do stymulacji (menopur czy gonapeptyl) płaciłam jakoś 300zł? a pan farmaceuta mówił, że normalnie to kosztuje 1500...
Świat oszalał :sad:
 
reklama
Jeera86 mój ojciec też na nich głosował bo jego skusili tym, że wrócą do poprzedniego wieku emerytalnego tylko, że teraz już też zaczynają się z tego wykręcić że jak ktoś przejdzie na tą emeryturę to dostanie jakieś śmieszne pieniądze więc
moj tata tez na to polecial...no i peszek. Teraz dopuwro widzi ze Pisiaki to niezrownowazone ludzie
 
najki, u mnie też to w kręgach znajomych bardziej funkcjonuje.
Ciotka M. tylko bardzo wypowiada się o nieludzkim traktowaniu zarodków-mrożeniu. I że to powinna być tylko jedna komórka i normalne in vitro bez icsi.
O zgrozo...
No, ale jak się ma 2 malutkich dzieci rok po roku i cudowne życie to co jej tam..
 
Dokładnie..
Ja to nie chcę nawet o tym myśleć i się tym denerwować...to już i tak niezależne ode mnie, a zaraz mnie smuty dopadają, co to ja zrobię w czerwcu...

Emi gdzie Ty? wszystko OK? mały uparciuch dalej sobie smacznie kima zamiast wyleźć na świat? :D
Hess myślę o Tobie :D o Was...:) i o dzisiejszej reakcji Twojego męża :))) czekamy na relację. Może być jutro...dzisiejszy wieczór jest WASZ :D:D ;)
 
Iga, na stronie kliniki będziesz pewnie miała taką informację. A pierwszy transfer miałaś że świeŻego zarodka? Ile Cię to kosztowało?
 
Nie rodzę tylko sie denerwuje i tyle ... Kolejny dzien ktory mnie psychicznie dobija ehhh ale nie chce wam marudzić bo powiecie ze chciałybyście miec takie problemy...
 
reklama
Do góry