reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Kreatola, dzięki za twoją pracę. I Gosiu, tobie też dzięki jako poprzedniej w sztafecie. Ja mam tak chaotyczny i niezdyscyplinowany charakter, że nie wyobrażam sobie dzień w dzień być odpowiedzialna ze kalendarz.

Pewnie dlatego tak mnie mój chaotyczny doktorek wprawia czasem w rozedrganie, bo dobrze wiem jak to jest, wiem czego się bać. Ja zapominalska, on zapominalski. Ja ciagle zapominam zapisywać sobie w kalendarzu różnych rzeczy bo lenia mam i "później" i potem mi się wszystko merda. A on widzę, ze jest taki sam. Dlatego tak dobrze mi z mężem, który zawsze pamięta, zawsze wie gdzie dany przedmiot leży (nawet mój, nie jego), zawsze uporządkowany, zaplanuje wczesniej itd. a ńie jak ja w wiecznym niedoczasie i na ostatnia chwile. Tak mi kurde spokojniej, że wszystko pod kontrolą :p


PGS 5 blastek, 4 zdrowe, podchodzę do pierwszego transferu.
 
Mnie lekarz mowił że Akard przed sama punkcja i transferem nie mozna brac bo moglby byc krwotok w razie jakby cos poszlo nie tak,jakby jakieś zadrapanie itp. Ja po transferze miałam brać 1x75mg ale transferu nie było :-(
 
Witajcie dziewczyny Chciałbym sie dołączyć do Was. Prosze o pomoc i opinie odnośnie mojej sytuacji. Jestem po IVF 5 dniowej blastki.
I weryfikacja 4dpt bhcg 0,9
II weryfikacja 6dpt bhcg 3
III weryfikacja 10dtp bhcg 10,03 wynik 13.01

Doktor powiedział że szanse sa marna i powtórzyć w poniedziałek Czy jest szansa żeby sie udało mimo tak kiepskich wyników?
Dodam ze hormony w normie
 
Witajcie dziewczyny Chciałbym sie dołączyć do Was. Prosze o pomoc i opinie odnośnie mojej sytuacji. Jestem po IVF 5 dniowej blastki.
I weryfikacja 4dpt bhcg 0,9
II weryfikacja 6dpt bhcg 3
III weryfikacja 10dtp bhcg 10,03 wynik 13.01

Doktor powiedział że szanse sa marna i powtórzyć w poniedziałek Czy jest szansa żeby sie udało mimo tak kiepskich wyników?
Dodam ze hormony w normie

Doktor prawdę mówi , słaba ta Teoja beta, ale nadzieja zawsze jest, wiec oby do poniedziałku

Jakiego masz lekarza prowadzącego? też jestem w invimedzie we Wrocławiu

Jestem u dr Lachowskiego


I IVF Invimed Wro,11.16-punkcja,Hiperka,01.17- krio
 
moja beta 77,4:)
smile.gif
nie wierze nie wierze!!

Nie wiem jak to dalej będzie, mam nadzieję że dobrze:) Ciesze się że w końcu zaskoczyło! W Poniedziałek znów zbadam wynik i mam nadzieję że będzie przyrastać.

Objawy? Żadne, nawet na moment nie zakłuł mnie brzuch, nic a nic, piersi bolały umiarkowanie, od wczoraj trochę mocniej, ale w poprzednim nieudanym crio bolały mnie o wiele wiele mocniej.

Dziękuję Św. Józefowi...modliłam się do niego...wiem że mi pomógł, po prostu to wiem:)
Gratulacje :)
 
reklama
Dzis wolne od kalendarza ale trzymamy ✊✊✊ za balątko zeby beta zaczela przyrastac i za wszystkie dziewczyn ✊✊✊
Dziękuje Wam bardzo za wsparcie jest ono nieocenione.
Źle czuję dziś mnie już nie bolą plecy nie mam też żadnych dziś plamień, ale dziś zaś boli mnie miednica. Boję się czy to nie jest jakaś ciąża pozamaciczna :(
 
Do góry