Kto po in vitro?

[missdior23]

Baśka- dusić w sobie zmartwienia to najgorsze co może być...musisz wyrzucić gdzieś całą tą energię,czy ona pozytywna czy negatywna gdzieś musisz ja uwolnić...jak ne masz z kim pogadać to zawsze możesz popisać z nami ;-)..a to też łatwiej bo sie nie znamy ;_)a jak to nie pomaga to idź na siłownie albo inny jakiś trening czy pobiegaj bo musisz tą skumulowaną energię uwolnić...jestem pedagogiem i psychologiem to troszkę cos tam chyba wiem ;-)

 

[hope71]

Przestańcie się martwić wariatki jedne;[)jak kruszynki postanowily z wami zostać to juz na dobre ;-) trzeba byc dobrej myśli i te czarne chmury przegonić jak najdalej od siebie;-)głowy do góry szczęściary!!!ja 2 dzień na menopurze i powiem wam że bolą mnie już troche jajka ,a u mnie to nie dobrze ale daje jakos rade i pije wode. W piatek na usg

pewnie, że wariatki ale hormonalne, falowanie i spadanie, tak to jest od przystanku do przystanku, sama zobaczysz jak to jest! już ja ci za jakiś czas przypomnę! wydaje mi się że to te wszystkie tablety no i fakt że się dalej człowiek w siebie wpatruje, jakby cwaniaczki miały komórki to mogłyby do nas zadzwonić i dać cynka co i jak a tak ani maila ani smsa a głowa pełna bzdur, trzymaj się tam śpiąca królewno!

 

[missdior23]

haha...no tak, nie napisze,nie zadzwoni...haha ;-)troszke sie rozbudziłam bo na allegro pościel zamawiałam i kurka 2 razy przelew zrobiłam!!!..ja to mam talent...kurde a casting u mnie był i nie poszłam....załuj durna

 

[hope71]

hej laseczki

kobitki zafasolkowane-czy miałyście jakieś objawy ciąży?bo ja to chyba nic, a już się nie mogę doczekać dnia badania, a to jeszcze tydzień wrrrrr

nie przejmuj się brakiem objawów, niektóre je mają niektóre nie, to chyba zależy od wieku, lekarstw pogody itp, i czegotamkolwiek innego, w kwestii temperatury to ja nie mierzyłam ale cały czas się pociłam w nocy-kałuża normalnie między cyckami, a to na bank lekka temp taka jak twoja, kontroluj ją żeby nie urosła, jak u mnie nie klapnęło to się w nocy nie pociłam a zestaw leków miałam identyczny, więc może coś w tym jest, trzymaj się i nie rób tego testu za wcześnie, ja i lusia wytrzymałyśmy to ty też możesz, no nie?

haha...no tak, nie napisze,nie zadzwoni...haha ;-)troszke sie rozbudziłam bo na allegro pościel zamawiałam i kurka 2 razy przelew zrobiłam!!!..ja to mam talent...kurde a casting u mnie był i nie poszłam....załuj durna

no to jest nas dwie ja poszłam szeroko ale w drugą stronę-myślałak że zapłaciłak...a towaru jak nima tak nima, więc zrobiłam mailową awanturę, że ja tu czekam i że to skandal, no i wyszło na to że pochrzaniłam nr konta i kasa wróciła na moje-czego oczywiście JA-"SOLIDNA FIRMA" nie sprawdziłam......... możemy założyć klub czy cuś

 

[missdior23]

Klub Szalonych Invitrówek ;-)

 

[hope71]

bardzo przyda mi się wasza pomoc! nie mam za bardzo z kim pogadać bo nikt nie wie o mojej sytuacji......... Troche z moim facetem jest lepiej. Ja trochę popłakałam pokrzyczałam, on poszedł na piwo. A dziś jest już lepiej.... Tylko moje zmartwienia muszę w sobie dusić......

oj biedactwo, chociaż dobrze że jakoś się rozeszło po kościach, macie ogromnego stresa i jest ciężko, zmartwień nie duś, wyrzuć je z siebie, kumpeli albo tu najważniejsze to pozbyć się negatywnej energii-mój stary kumuluje i zawsze ko kłuję aż pęknie, potem jest awantura a potem wszystko jest super, nie wolno dusić w sobie szczególnie nam!

Klub Szalonych Invitrówek ;-)

KSI ok ja się tam zapisuję ;P ale ty musisz być prezesową OK?

 

[missdior23]

Oj...nie wiem czy się nadam ;-)z moimi pomysłami to nie wiem czy to dobry pomysł !!!

 

[ma-mi]

Cześć Kobietki. Nie miałam jeszcze czasu, żeby prześledzić wasze dzisiejsze pogaduchy. Chciałam Wam tylko napisać, że mój wynik HCG jest baaardzo NIECIĄŻOWY - 0,814... No i nie ma o czym mówić... Poza tym zaczełam dziś plamić - takie początki @. Jeśli doktorek się zgodzi to w następnym cyklu- mrożonki.

 

[hope71]

Oj...nie wiem czy się nadam ;-)z moimi pomysłami to nie wiem czy to dobry pomysł !!!

twoje pomysły są rewelka a teksty trzymają większość przy zdrowych zmysłach, więc nie przesadzaj....grunt to pozytywne wibracje ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~;-)

 

[Baśka1]

Oj ma-mi strasznie mi przykro z takiego wyniku. Ale twój pierwszy wynik oznaczał że coś już zaczęło się dziać tylko nie utrzymało się. Wiem jak jest przykro. Ale masz mrozaczki - to bardzo dobrze! Nie będziesz już tak długo czekać! Trzymaj się ciepło!

ma-mi przy moim pierwszym in vitro nie miałam @ aż 17 dni po transferze. Miałam długo nadzieję i okazło się że złudną. Szkoda że wtedy nie zrobiłam bety tylko test. Wiedziałabym czy wogóle coś się zalęgło.