reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Tak, maseczki, rękawiczki, obowiązkowo, szczególnie teraz. Rece mam juz jak szczotka od tych środków dezynfekujących. Panika się zaczyna, znajomy nam wysłał zdjęcie z Warszawy przed mięsnym... to jakiś kosmos.
Ja coś tam kupię dziś, ale normalnie jak na weekend, no dobra trochę więcej 🤣🤣🤣
Ale przesady 😛😛😛
To ja kochana pojechałam dziś do Carrefour i byłam pewna że jest od 8:30 A byl od 9.Pojechałem na synem i wiecie co tak strasznie żałuję...Nie dlatego że boje się zarazić ale dlatego że musiałam patrzeć na to co się tam działo.Nie chciałam robić jakiś niezwykle dużych zakupów to co zwykle oprócz mleka wzięłam ciut więcej.Myslicie że ktoś patrzył na mnie że jestem w ciazy że mi ciężko z synem w wózku sklepowym?? W dupie mieli innych każdy patrzył tylko żeby jak najwięcej wziąć.Jak poszłam na dział z wodą to totalnie byłam w szoku wody było dużo bardzo ale ludzie to jak małpy w zoooo.Zaluje bo wiem że jakoś bym dała radę Bez tych zakupów nawet mogłabym dupke myć za każdym razem niż pocierać wolałabym tego nie widzieć.Nie bagatelizuje i od teraz nie ruszam się nigdzie oprócz spacerow niej w tłumie ale ta panika i to co ludzie robia jest gorsza przesada.
 
Piątek 13tego! Już sie nie polubilam z tym dniem! :(
Juz od 4 czulam ze cos nie tak. Jak nic mnie nie bolalo tak czulam dziwnie brzuch.. Raz z jednej raz z drugiej strony. Poszlam do toalety ale uff nie ma krwi. Do 5.30 siedzialam w tel i usnelam. Rano ide wlozyc luteine a tam brazowo :(:(:( no i pobolewa mnie ten brzuch. Jejuuuu;(;(
Też mi się teraz plamienia poranne przyplątały. Ale też jakoś trudniej aplikuje mi się o tej porze luteinę, więc pewnie podrażniam. Spokojnie [emoji3]
 
Część dziewczyny. Mam nadzieję, że obecna sytuacja z [emoji146] nie pokrzyżuje wam planów. [emoji110]

Ja dziś świętuje udany transfer! 13 to dla mnie szczęśliwa liczba. [emoji7]

Pięknego dnia staraczki, ciężarówki i mamuśki! [emoji8] Ostatnio nie mam czasu was podczytać, ale mocno kibicuje, trzymam kciuki i serduchem jestem z wami. Będziecie szczęśliwe! Życzę każdej cudu! Tego pięknego, swojego i niepowtarzalnego cudu.
 
Dziewczyny w poniedziałek miałam mieć wizytę serduszkową w Polskiej klinice, przylatuje co dwa tygodnie dr. Cybulska z Bociana....
Wlasnie do mnie dzwonili, że doktor w szpitalu ma korona wirusa 😔😔😔
Wizytę mam jtr u kogoś innego, ale szkoda mi jej, bardzo ją lubię
 
To był trzeci transfer. Mamy jeszcze dwa zamrożone zarodki i 5 komórek.
Jesteśmy w Novum w wwie.
U nas teoretycznie wina męża, mało wojowników, ale u mnie też bez szalu AMH 1.25 a mam 27 lat i niedoczynność tarczycy.
Po punkcji w grudniu 13 komórek 11 było ok, z 6 zapłodniło się 5, 5 zamrożonych komorek.
Mam zamiar przy następnym transferze uprzec się na dwa zarodki. Ale nie wiem kiedy, bo kasa się skończyła póki co. A sytuacja z tym wirusem też nie sprzyja.
Ani razu nawet na chwilę nie zaskoczyło. Coś musi być ze mna jeszcze nie tak
Musiałabyś siebie przebadać. U nas też wstępnie problem męski. 2 transfery beta zero. Zaczęłam robić immunologiczne badania na własną rękę bo lekarz ciągle żeby próbować i co chwilę mi coś wychodzi.
 
reklama
Do góry