reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Chciałam o coś was zapytać. Jutro mam wizytę u swojego lekarza. Dziś rano zauważyłam że ta luteina ktora wkladam wyplywa troche w innym kolorze takim beżowo bardzo jasno brązowym. Domyślam się że pewnie to efekt może jakiegoś niewielkiego uszkodzenia śluzówki albo szyjki w czasie wkladania. Mialyscie tak? Żadnej żywa jasnej krwi nie mam. Żadnych bólów brzucha innych od tych dotychczasowych też nie mam. Żadnych leków przeciwkrzepliwych heparyny czy acardu nie biorę. Ale miałam stwierdzoną niewielką nadzerke już wcześniej może to to. Staram się nie denerwować ale wiadomo głowa pracuje. O tym co mi się śniło pół nocy to już nawet nie wspomnę.
 
Właśnie miałam telefon z Novum. Nieśmiało planują zabiegi te które teraz zostały odwolane (w moim przypadku histeroskopie) po świętach. Bardzo wstępnie zbieraja info kiedy mniej więcej mogłyby się odbyć. Zaczynają od osób którym zabiegi zostały odwołane. Więc dziękuję Bogu że w ostatniej chwili się zapisałam na tą histeroskopie, jak tylko się uspokoi to jest szansa że nie będę musiała czekać dłużej niż to konieczne. Teraz tylko pozostało czekać i trzymać kciuki [emoji4]
 
Właśnie miałam telefon z Novum. Nieśmiało planują zabiegi te które teraz zostały odwolane (w moim przypadku histeroskopie) po świętach. Bardzo wstępnie zbieraja info kiedy mniej więcej mogłyby się odbyć. Zaczynają od osób którym zabiegi zostały odwołane. Więc dziękuję Bogu że w ostatniej chwili się zapisałam na tą histeroskopie, jak tylko się uspokoi to jest szansa że nie będę musiała czekać dłużej niż to konieczne. Teraz tylko pozostało czekać i trzymać kciuki [emoji4]
Ja myślę, że to musi wrócić do jakiegoś porządku. Nie wiem czy za dwa tygodnie, ale przecież wiecznie nie będziemy siedzieć w domach🤷‍♀️Będzie inaczej, na pewno ostrożniej, z zachowaniem środków bezpieczeństwa... I chyba trza się nastawić na to, że już nie będzie tak jak do tej pory 🙍‍♀️🙍‍♀️🙍‍♀️
 
Chciałam o coś was zapytać. Jutro mam wizytę u swojego lekarza. Dziś rano zauważyłam że ta luteina ktora wkladam wyplywa troche w innym kolorze takim beżowo bardzo jasno brązowym. Domyślam się że pewnie to efekt może jakiegoś niewielkiego uszkodzenia śluzówki albo szyjki w czasie wkladania. Mialyscie tak? Żadnej żywa jasnej krwi nie mam. Żadnych bólów brzucha innych od tych dotychczasowych też nie mam. Żadnych leków przeciwkrzepliwych heparyny czy acardu nie biorę. Ale miałam stwierdzoną niewielką nadzerke już wcześniej może to to. Staram się nie denerwować ale wiadomo głowa pracuje. O tym co mi się śniło pół nocy to już nawet nie wspomnę.
Tak. Spokojnie. Też tak miałam. Bardzo czesto i dlugo. Poki nie ma boli i krwi to nie ma co się obawiac;) lekarz mówił,ze czesto tak jeat od aplikacji. Albo właśnie z szyjki.
 
Chciałam o coś was zapytać. Jutro mam wizytę u swojego lekarza. Dziś rano zauważyłam że ta luteina ktora wkladam wyplywa troche w innym kolorze takim beżowo bardzo jasno brązowym. Domyślam się że pewnie to efekt może jakiegoś niewielkiego uszkodzenia śluzówki albo szyjki w czasie wkladania. Mialyscie tak? Żadnej żywa jasnej krwi nie mam. Żadnych bólów brzucha innych od tych dotychczasowych też nie mam. Żadnych leków przeciwkrzepliwych heparyny czy acardu nie biorę. Ale miałam stwierdzoną niewielką nadzerke już wcześniej może to to. Staram się nie denerwować ale wiadomo głowa pracuje. O tym co mi się śniło pół nocy to już nawet nie wspomnę.
Ja mam tak cały czas
U mnie niestety krwiaczek nad płodem
 
reklama
Do góry