reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

To chyba zależy od lekarza. Wiem, że u mnie dziewczyny krótko przed transferem brały jeszcze druga dawkę szczepionki
A jak tam kochana się czujesz wogole po tym wszystkim ? Robilas jakieś dodatkowe badania ? Nie miałaś już wiecej Zarodków ze od nowa cała procedura ? Trzymam kciuki żeby teraz wszystko dobrze się skończyło ❤️💪
 
reklama
Hejka, w którym tygodniu lekarz odstawił Wam proga? Tak się źle czuje od kilku dni, ciśnienie mam 90/50 i tylko bym spala, wydaje mi się że to przez ten progesteron 😖
 
Dzieki ze pytasz 😉.
Cały czas myśle i już tak bardzo chciałabym mieć poniedziałek i się uspokoić po badaniu .
Myslalam ze przy in vitro stres sięgał zenitu … ale to co się dzieje teraz to milion razy mocniejszy stres 😔.
Pozostaje pozytywne myślenie 💪
Kochana tylko pozytywne myślenie nas ratuje, przy tym rolercosterze emocji ciężko czasem wytrzymać ale będzie dobrze zobaczysz że usg pokaże same dobre rzeczy 😍😘😘😘
 
Kochana tylko pozytywne myślenie nas ratuje, przy tym rolercosterze emocji ciężko czasem wytrzymać ale będzie dobrze zobaczysz że usg pokaże same dobre rzeczy 😍😘😘😘
Mocno w to wierze ❤️🙏🏻✊🏻
bardzo dużo uczę się podczas tej ciąży… ,
Nigdy nie byłam specjalnie cierpliwa … dla mnie czekanie od wizyty do wizyty to wyzwanie 😉. Uczę się własnego ciała i staram się interpretować różne sygnały. Nabyłam niesamowity szacunek dla wszystkich Mam - ciąża to naprawdę trudna wyprawa . A tyle jeszcze przede mną 🤪. Przed Nami… 😍
 
Dziewczyny ile czekałyście na wyniki Kir'ów ?? 5 robiłam i zastanawiam się czy opłaca mi się jechać do kliniki w poniedzialek czy jeszcze poczekać ...niby już 3 tygodnie będą ...
 
Ja tez tak mialam, ale nie az tak okropnie niskie cisnienie. Polecenie od gin: ratowac się kawą albo coca colą [emoji4]
Dzięki... Będę musiała popróbować... a permanentny brak apetytu i ciągle dziwne uczucie na żołądku to też może być przez proga? Okropne to, mam już serio dosyć tego uczucia tak się mecze
 
Ujdzie, powoli wracam do jako takiej normalności. Dostałam tabsy antydepresyjne i przyznam, że mi pomagają. Zrobilam już cytokiny, dodatkowo mutacje pai, krzywa insulinowa, która mi w sumie niezbyt dobrze wyszła, chce jeszcze komórki nk zrobić, ale muszę odczekać, bo miałam antybiotyk po łyżeczkowaniu i wynik może być niemiarodajny. Chociaż te badania to trochę tak na wszelki wypadek, bo wada genetyczna to po prodru pech, że na nas padło.
To był nasz jedyny zarodek dlatego musimy zacząć wszystko od początku.. Ma razie mam primolut i hormon wzrostu no i ten Glucophage. Miejmy nadzieję, że teraz będzie lepiej
A jak tam kochana się czujesz wogole po tym wszystkim ? Robilas jakieś dodatkowe badania ? Nie miałaś już wiecej Zarodków ze od nowa cała procedura ? Trzymam kciuki żeby teraz wszystko dobrze się skończyło [emoji3590][emoji123]
 
Ujdzie, powoli wracam do jako takiej normalności. Dostałam tabsy antydepresyjne i przyznam, że mi pomagają. Zrobilam już cytokiny, dodatkowo mutacje pai, krzywa insulinowa, która mi w sumie niezbyt dobrze wyszła, chce jeszcze komórki nk zrobić, ale muszę odczekać, bo miałam antybiotyk po łyżeczkowaniu i wynik może być niemiarodajny. Chociaż te badania to trochę tak na wszelki wypadek, bo wada genetyczna to po prodru pech, że na nas padło.
To był nasz jedyny zarodek dlatego musimy zacząć wszystko od początku.. Ma razie mam primolut i hormon wzrostu no i ten Glucophage. Miejmy nadzieję, że teraz będzie lepiej
O kurczę to jednak wada genetyczna była 😔. Najważniejsze ze idziesz do przodu 💪. Jesteś bardzo dzielna . Trzymam mocne kciuki za powodzenie ✊🏻🙏🏻😍
 
reklama
No niestety, była trisomia 21.. Chociaż to chyba z jednej strony pozwala jakoś łatwiej się pogodzić z tym co się stało... Gdyby dziecko było zdrowe to pewnie nawet bym nie mogła dojsc do tego co się stało, że ciąża się zatrzymała, a tak to wiem, że nie zrobiłam nic złego i dziecko po prostu było chore..
Nie spodziewałam się, że będę mogła tak szybko zacząć, ale lekarka mówiła, że przy długim protokole możemy już teraz zacząć sterować moim cyklem. A że ja wolę działać niż czekać to jest mi to na rękę. Upór do czegoś się przydaje
O kurczę to jednak wada genetyczna była [emoji17]. Najważniejsze ze idziesz do przodu [emoji123]. Jesteś bardzo dzielna . Trzymam mocne kciuki za powodzenie [emoji1307][emoji1317][emoji7]
 
Do góry