Cześć Dziewczyny Moje Kochane Wszystkie
Pospałam sobie dzisiaj konkretnie. Najpierw z jakiegoś tajemniczego powodu obudziłam się o 5 rano, wzięłam dwa łyki herbaty, przytuliłam mojego ślepego acz puszystego kota Bonifacka i tak zasnęliśmy znów. Słabo jest kiedy mąż daleko. No ale póki co muszę tu leżeć i wysiadywać moje maluchy. Za kilka tygodni dopiero do Triestu. Zaczynam dziś 5. tydzień ciąży. Szok. Wyczytałam, że wyłoniła się już grupa komórek, które utworzą serce. – Serce? Czy serca???? Ja się pytam. Wpatruję się w betę Kate i zaklinam rzeczywistość, żeby u mnie przyrost 2,5 raza przez 48H również zwolnił dyskretnie. Moja mama mówi, że bluźnię, bo powtarzam, że wolę jedno. Cóż. Wezmę co mi dane i kochać będę, ale woleć mogę. No nie? Oczami wyobraźni widzę drzwi wejściowe do naszej kamienicy w Trieście i zastanawiam się jak tam cholera szeroki dubletowy wózek się zmieści. A w ogóle... jak ta dwójka zmieści się w moim małym brzuszku? Jak podzielę na dwa swoja miłość i to... sprawiedliwie?
@annamarie Wiesz, niech się pocałuje w dupę. Masz rację. I czekam z Tobą na wizytę lekarską.
@martka Cieszę się z Twojej przyrastającej bety bardzo. Nasze dzieci są w identycznym wieku

Siostro mleczno-betowa, napisz coś więcej o sobie

Idziesz też zrobić jutro badanie? Ja idę, bo może jutrzejsza beta pokaże, że jednak nie bliźniaki :-O
@Bety Co u Ciebie?
@moniusia Gdzie zniknęłaś?
@anika Trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę. No i żeby fale, które cię dopadają nie huśtały tobą zanadto, kochana
@kate_p7 Już się szykuję.
Życzę boskiego dnia, dobrych wieści, poczucia szczęścia za wszystko i mimo wszystko.