- Dołączył(a)
- 24 Październik 2019
- Postów
- 8
No ja też pojadę obolała, bo to już jutro, a nie zanosi się na to, aby miało mi przejśćWitaj. Trzymam kciuki z calych sil. Ja rowniez bylam obolala po punkcji, nawet taka obolala pojechalam na transfer. Minie![]()
za Ciebie tak samo trzymam kciukasy
dzisiaj jadę na badanie progesteronu, ciekawa jestem jaki wyjdzie, bo poprzednim razem miałam bardzo wysoki ponad 200, ale transfer miałam od razu po punkcji więc organizm chyba sam też produkował progesteron, chociaż w sumie pewna nie jestem jak to jest
