SILKA, spóźnione, ale szczere życzenia... przede wszystkim zdrowia i spokoju :-)
MAJA, super, ze Twój dzidziuś miewa się dobrze, to chyba najlepsze, co może usłyszeć przyszła mama :-)
MADZIJULKA, ADA04, mnie też boli brzuchol od soboty straszliwie... na dole, po lewej stronie... już się bałam, że to jakaś infekcja albo zapalenie jajnika

a pani doktor powiedziała, że to dlatego, że mi się bardzo szybko rozciąga macica i niestety będzie tak boleć :-( Mam łykać No-spę i dużo odpoczywać... Więc Wasze bóle to też pewnie nic groźnego, nie martwcie się, po prostu powiększają nam się macice... he he... ;-)
Co do kilogramów, to nadal stoję w miejscu, choć brzuch naprawdę rośnie w oczach... normalnie z tygodnia na tydzień jest go coraz więcej :-) Mdłości nadal mnie męczą, ale na szczęście powrócił apetyt, więc nie narzekam aż tak bardzo

Właśnie wróciłam ze spaceru, cała mokra... brrr... biorę się za sałatkę z tuńczyka, a potem do łóżka z książeczką i do wieczora błogie nieróbstwo :-)
Mamuśki, buziaki :-)