reklama
Edysiek
odkrywca
Kroczek pewnie pyszne, ale to bomba kaloryczna ;-)
Ja i tak ostatnio stanowczo za dużo słodyczy jem, a to przez to że dostaliśmy wypasione paczki na mikołaja (mamy możliwość kupna od producenta, bo nasz właściciel oprócz naszej firmy ma kilka firm produkujących słodycze m.in, wafle Grze....... ;-), czekolady Gop... ) i to w dodatku w podwójnej ilości, bo i ja i mąż.
No i tak jakoś teraz ciężko się oprzeć
Ja i tak ostatnio stanowczo za dużo słodyczy jem, a to przez to że dostaliśmy wypasione paczki na mikołaja (mamy możliwość kupna od producenta, bo nasz właściciel oprócz naszej firmy ma kilka firm produkujących słodycze m.in, wafle Grze....... ;-), czekolady Gop... ) i to w dodatku w podwójnej ilości, bo i ja i mąż.
No i tak jakoś teraz ciężko się oprzeć

kroczek_k narobiłaś mi ochoty też
a mam w domu kremówkę do ubicia którą uwielbiam bo tych w sprayu to nie więc tym bardziej mnie zachęciłaś
ja też spełniam swoje zachcianki teraz
obiecałam dziś co prawda mojemu ręcznie robione praliny ale co tam, taka mikstura też go ucieszy 
Edysiek z takiej okazji nie mozna nie skorzystac
ja chowam czekolady po domu bo mój by wszystko zjadł..a to bardzo zabawne bo ja jestem strasznym łakomczuchem i w moim rodzinnym domu to przede mną trzeba było chowac, jak to się czasy zmieniają 
Edysiek z takiej okazji nie mozna nie skorzystac
Edysiek
odkrywca
Nina mój też wszystko zjada :-) No i córcia, ale ona to tylko to co lubi. A mój ciągle chodzi i podjada i jeszcze za każdym razem pyta czy nie chcę, albo nawet nie pyta tylko przynosi. I jak tu nie jeść 

Kroczek, dlaczego Ty wrzucasz takie pysznosci, co? Teraz caly dzien bede o tym marzyc
W sumie to moj chlop ostatnio zartowal, ze sie czuje niepotrzebny w tej ciazy bo go nie wysylam w nocy po lody i ogorki jak na filmach, to niech sie wykaze i idzie po czekolade i bita smietane z rana 
Edysiek rozumiem Twoj bol... Ja po wizycie tesciow moglabym sklep ze slodyczami otworzyc
Ale na szczescie ciag mam jakis ograniczony, tylko mleczna czekolada Lindta mi wchodzi w miare i to w malych dawkach. Przed ciaza pewnie rozpracowalabym wszystkie zapasy w kilka dni
Teraz najczesciej jesli juz nie moge sie z jedzeniem czegos opanowac to jest to albo jogurt naturalny albo gotowana marchewka, wzglednie mandarynki lub jablka. Albo mam bardzo madre dziecko, albo silnie rozwinieta podswiadomosc 
Edysiek rozumiem Twoj bol... Ja po wizycie tesciow moglabym sklep ze slodyczami otworzyc
kroczek_k
Nowy rok, nowa nadzieja
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2009
- Postów
- 4 774
Jouluatto ja myślę że to dobry pomysł wysłać męża do sklepu z rana
Niech poczuje się potrzebny
)
A ja dziś zabieram się za te pyszności bo jakoś wczoraj czasu nie było
)
Ja miałam wstręt do słodyczy na piczątku ale niestety teraz już nie
:-
zawstydzona/y: Dobrze że jednak więcej mandarynek zjadam to nie ma problemu
)
A ja dziś zabieram się za te pyszności bo jakoś wczoraj czasu nie było
Ja miałam wstręt do słodyczy na piczątku ale niestety teraz już nie
Edysiek
odkrywca
Ja na początku też miałam wstręt do słodyczy, ale przeszło. A teraz może ich nie pochłaniam nie wiadomo ile, ale chyba ciut za dużo
Ale z drugiej strony to kiedy znowu będzie można pozwolić sobie na tę odrobinę rozpusty;-)
Ale z drugiej strony to kiedy znowu będzie można pozwolić sobie na tę odrobinę rozpusty;-)reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 88
- Wyświetleń
- 11 tys
- Odpowiedzi
- 83
- Wyświetleń
- 16 tys
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 276 tys
Podziel się:
