reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

reklama
Natasza 1981 rozumie Cie i twoj ból. tez bardzo sie o to martwie, tez z niecierpliwoscia czekam na wizyte u lekarza. Musimy wierzyc ze tym razem sie uda i rozpakujemy sie w lutym cale i zdrowe.

keyko i zanbab witam serdecznie.

jeżynka jestem za lista ale moze poczekajmy do konca czerwca az bedzie nas wszystkie i wtedy sie jja ulozy.
 
Myślę jak akunia pewnie do końca czerwca będziemy w większości i nie będzie trzeba edytować listy kilka razy dziennie:-) dajmy jeszcze czas kolejnym lutówkom :tak:
witam kochane po weekendzie! jak się dzisiaj macie?
ja czuję się jak przy grypie, boli mnie każda kosteczka, a na ruszenie ręką nie mam siły:sorry2: ale ciesze się z każdego objawu
 
ja się szczególnie cieszę z objawów, bo przy tamtych ciążach w momentach kiedy objawy łagodniały, traciłam fasolki. więc im jest gorzej tym ja czuję się spokojniejsza:-)
 
Ja wlasnie chwilke przerwy mam w pracy ze tak powiem.

Ja tam nie wiem jak u mnie z tymi objawami.

W sumie z corcia to bol cyckow a pozniej tylko jakies tam zachcianki (albo raczej glupie laczenie potraw) A duzo tez zauwazylam ze jak juz test zrobilam to nagle te objawy sie nasilily , jakby tak psychika dzialala

Z synkiem od poczatku mdlosci omdlenia i wogole koszmarnie przechodzilam.

A teraz oprocz cyckow nic w sumie, ani mi nie jest niedobrze, ani slabo. czuej sie normalnie gdyby nie test i z krwi hcg nie wierzylabym ze w ciazy jestem. No moze sennosc u mnie doszla albo raczej klopoty ze snem bo jak zasne to na krotko. a tak to caly czas bym spala. I nie wiem czemu odbija mi sie ryba a nawet jej nie jadlam. np dzis po mleku i poczku mialam taki posmak.
 
Dziewczyny, faktycznie przybywa nas w błyskawicznym tempie. Baardzoo dobrze.
Kurcze, chciałabym już być po wizycie u lekarza i mieć pewność, że wszystko jest dobrze.
Mam nadzieję, że do lutego czas minie błyskawicznie i będę trzymała w ramionach moje małe, zdrowe Dzieciątko.
Doświadczenia z poprzedniej ciąży napawają mnie lękiem. Za kilka dni mój Synek skończyłby 1 roczek, niestety coś złego stało się i w 40 tygodniu ciąży urodziłam go martwego. Teraz jestem taka szczęśliwa, że nosze pod sercem nowe życie, a jednocześnie tak pełna lęku że najchętniej zasnęłabym i poprosiła o popudkę w lutym, po cesarce.
Z drugiej strony wiem, że nie można się dać zwariować. Nie mogę się cały czas bać, chociaż to czasem silniejsze ode mnie.
Każdy etap ciąży jest cudowny i na swój sposób wyjątkowy, więc może jednak nie warto go przesypiać ;-).
Będę tu często zaglądać i sprawdzać co u nas lutówek słychać.

Kochana wspolczuje przezyc.Teraz juz tylko moze byc lepiej :-). Witam sie poniedzialkowo I ciesze sie ze nas przybywa :-).Oj dziewczyny ja po ostatnim usg ze pecherzyk jest nisko to caly czas siedze jak na szpilkach i boje sie aby nic sie nie stalo.A tez tydzien to ja nie wiem jak ja przetrwam bo juz sie strasznie nie moge doczekac wizyty . Dzis jakos boli mnie bardziej jajnik a raczej jajniki i macica.Niby dobrze bo moze sie rosnie tam wszystko ale troche sie tez boje takimi bolami.Raz boli bardziej a raz mnie.Staram sie maksymalnie oszczedzac ile wlezie i leze.Poki nie mam plamien to staram sie nie panikowac :-),Moja Oliwka spi wiec ja korzystam i leze na tapczanie :-). Tez jestem za lista ale tez uwazam ze poczekajmy do konca czerwca ;-)
 
reklama
dorotko odpoczywaj ile wlezie cały czas i bądź dobrej myśli, póki krwawień nie ma, to śpij spokojnie. Koleżanka też na początku ciąży miała nisko pęcherzyk, ginek mówił, że najprawdopodobniej poroni i co? ma teraz kawał chłopa do wożenia w wózku:-) zaciskam piąstki za tobą i nie stresuj się, bo to szkodzi dzidzi:tak:
a ja się wzięłam za porządki, odkurzyłam, zmyłam podłogę i siódme poty mnie zalały. oj kondycha nie ta:sorry2:
 
Do góry