reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2011

Wisienko ale Emilka pieknie stoi! I to prawie sama! elegancko:)


A ja oczywiscie zmeczona po weekendzie... W ogole jestem ostatnio wiecznie zmeczona i wszystko mnie wkurza. A maz to jzu w szczegolnosci:crazy:
 
reklama
witajcie,
Ania - rozumiem Cię doskonale.. u mnie to samo:)

wczoraj był jeden z najgorszych dni jakie kiedykolwiek mi się przytrafiły - masakra..myślałam, że zejdę z tego świata..noc także koszmarna, bo Tymcio często się budził, więc dzisiaj chodzę na rzęsach..

dzisiaj mam wychodne, mąż zostaje z malym a ja idę na "wieczór kobiet" w teatrze.. pierwsze moje wyjście wieczorową porą, zatem mąż nieźle wydygany, bo czeka go wszystko: kolacja-> mleczko z butelki-> kąpiel-> usypianie-> i być może kolejne mleczko.. nie powiem, sama się stresuję jak nie wiem! ale ten pierwszy raz musi być.. mały już jest duzym chłopcem:tak:

Sto lat dla mojej synowej!
 
Elo!!!!Skladam poklony temu kto wymyslil kawe ,dzieki niej moge jakos funkjonowac ,zeby napieraja pelna sila ,ogolnie od 3 dni masakra ,alby apetyt ,kiepskie noce co raz sie budzi wiec spie jak zajac pod miedza ,wstaje niewyspane ale coz oby chociaz jeden zebus w koncu wyszedl ,wczoraj to bylo apogeum na wieczor dostala goraczki 39 stopni podalam ibum i dentinoks ,i zasnela mimo nocka baardzo kiepska ,od rana dzis tez niema apetytu zjadla tylko pare lyzek kaszki i z 60 ml mleka:(Milego dnia mamusie
 
Hejka!

Witam się poniedziałkowo, znowu weekend minął za szybko...U nas nocki lepsze, tylko 3 pobudki i wreszcie się wysypiam, oby tak już zostało...no ale w dzień to masakra jakaś, mała ciągle marudzi, jeździ paluszkami po dziąsełkach, kolejne ząbki chyba idą...ciekawe jak długo.

Nie mam za bardzo co nadrabiać:-)

Wisieńka, hej kobietko! Emilka śliczna i duża, pięknie stoi...:-D:tak: Oj zabiegana Ty jesteś nieźle...ściskam Ciebie mocno...

konwalianka, musi byc kiedyś ten pierwszy raz, a tatuś na pewno sobie poradzi...miłego wieczorku Ci życzę...odpoczniesz troszkę i naładujesz akumulatory. A która to Twoja synowa???:-D Bo niestety chyba przeoczyłam :-)

Aniaa, mi czasem mąż też nieźle działa na uzębienie :tak:;-)



A ja dziś do gina się wybieram z tymi moimi sprawami z @, bo już nie daję rady, tak się wtedy ze mnie leje i boli okropnie, że żyć się nie da. Tylko idę na NFZ do mojej przychodni no i nie wiem jaka dzis tam będzie kolejka :angry::baffled::eek:
 
witam i ja poweekendowo

monia trzymam kciuki za wizytę i obyś szybko i sprawnie się dostała

wisienko skąd ja to znam :no: czas nie jest i moim sprzymierzeńcem ...czekam z utęsknieniem na wiosne .
ja się trochę spodziewałam tego szału w pracy ale ciężko jest nie ma co ...

teśka to nie zazdroszę kochana zdrówka dla naszej kruszynki

konwalianko tobie też czas dla siebie się nalezy ...idż odstresuj się :tak:;-)mąż sobie świetnie z Tymkiem poradzi


aniaa trzymaj się a mąż hmmmm.... u nas też ciche dni
uciekam do pracy ...miłego dnia
 
Hej dziewczynki:) Nie odnoszę się do postów bo nie mam siły czytać. U nas armagedon. Po dwóch ładnych nockach znów nastał czas nieprzespanych nocy. Nie mam już na nic siły a tymbardziej ochoty. Moje rozdrażnienie osiągnęło apogeum a mąż się do mnie nie odzywa. No cóż bywa i tak:) Doszłam do wniosku że jakiś szatan w to moje dziecię wstąpił:)
Uciekam i miłego i spokojnego tygodnia życzę i jak się nie wykończę to jeszcze zajrzę:)
 
Hej!
Ja po pierwszej nocy w pracy. Mąż wczoraj wieczorem świetnie sobie poradził z dziewczynkami. Rano, jak wróciłam z pracy, pomogłam tylko wyszykować Paulinkę do przedszkola i mąż ją odprowadził. A ja z Majeczką ogarnęłam mieszkanko. Malutka teraz śpi a ja mam chwilkę dla siebie.
Konwalianka korzystaj w wolnego wieczoru, a mąż na pewno sobie poradzi. Wiem że pierwsze wyjście jest trudne, następne przychodzi już łatwiej.
Wisienka Ty jak zwykle na wysokich obrotach. A Emilka ja pięknie stoi. Majeczce jeszcze daleko.
Monia sprawnej wizyty.
Teśka Anetka oby maluszki szybko wróciły na dawne tory.
 
Anetkaa, tulę Cie mocno...dużo siły dla Ciebie...

elżbieta, zaradnego masz mężulka...

Madzia, miłej i owocnej pracy!


No a ja już wróciłam od gina, dostałam się na szczęście szybko, nawet zakupy zdążyłam już zrobić. Po wizycie ok, tylko że po porodzie moja macica jest teraz w tyłozgięciu i dlatego może mnie tak bardzo boleć podczas @. Gin przepisał mi też tabletki anty - Microgynon. Pierwszy raz je będę brać. Bierze któraś z Was takie? Powiedział, że bardzo skuteczne, ulżą mi przy @, no i cena bardzo przystępna (ok. 8 zł).
 
Ostatnia edycja:
Witajcie.
Weekend minął bardzo szybko. U nas bez większych zmian. Jowita tylko próbuje wstać w łóżeczku, poza tym usypianie idzie nam coraz gorzej, ale nie poddaje się. Ostatnio co wezmę ją na ręce, to się przytula i mruczy. Przylepka mamusi :-)

Ania może przesilenie wiosenne daje ci w kość? Ja tez ostatnio miałam zgrzyt z mężem, ale już wszystko wyjaśniliśmy.
konwalianka to się chociaż troszkę rozerwiesz wieczorem, pewnie zrobi Ci się lepiej. Rozumiem Twój stres, ja moje dziecko tylko raz zostawiłam na cały dzień i włosy z głowy rwałam.
Teska współczuję :-( trzymam kciuki żeby ząbki wyszły szybko i Nadia się nie męczyła &&&
Anetka duuuużo siły ;-)
Monia moja siostra brała te tabletki i z tego co pamiętam nie narzekała na nie. Lekarz tylko stwierdził u Ciebie tyłozgięcie macicy i to wszystko? Nie leczy się tego? To nie jest nic groźnego?
 
reklama
daga, lekarz stwierdził tyłozgięcie na podstawie badania ginekologicznego i usg. Tyłozgięcia się chyba nie leczy, po prostu tak mi się macica ułożyła po porodzie. Nie zagraża to w niczym, ewentualnie może powodować problemy w zajściu w kolejna ciążę ale nie musi. Tak mi powiedział lekarz.
 
Do góry