Witajcie kochane
A nas nie było

zrobiłyśmy sobie z małą kilka dni wakacji u mojej mamy

było super - Gabrysia zadowolona (bo cały czas w centrum uwagi) mama zadowolona, bo odpoczęła i babcia zadowolona, bo ukochana jedyna wnuczka ją odwiedziła

czyli same plusy. Jednak wszędzie dobrze ale w domku najlepiej
Ale tu u Was dziś cisza od rana - normalnie nie poznaje koleżanek
Ja też do paru dni walczę z przesileniem wiosennym - ale niestety często przegrywam tą nierówną walkę

i ratuje mnie tylko kofeina

Ale nie dam się

a co
Asica - ja też mam problemy z sercem (jestem po operacji) i doskonale Was rozumiem. Faktycznie ciężko znaleźć dobrego kardiologa,szczególnie dziecięcego. Ale czasem warto poszukać
Wisienka - Kobieta jednak to wytrzymała istotka

Podziwiam Cię

Dużo siły dla pracujących mam. Jak ślicznie Emilka już stoi

mama pewnie dumna
konwalianka - wow, a Tymuś to już chodzi

jak to Twoja iskierka szybko robi postępy

To mamy pierwszego Lipcóweczka na dwóch nóżkach

Gratulacje

Ależ Ci zazdroszcze tego "babskiego wieczorku" - baterie naładowane?
Teśka - współczuję ząbkowania, początek najgorszy... trzymaj się.
monia - tyłozgięcie po porodzie? A wcześniej nic nie zauważyli?
Anetka - gratki ząbka

Bartolini idzie jak burza
