reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2014

I po weekendzie a szkoda, bo przynajmniej mogłam spędzić więcej czasu z M. Ostatnio zdarza mi się za nim tęsknić, bo jak wraca z pracy to zabiera się zaraz za remont i tyle mamy siebie dla siebie.
Muszę dzisiaj przesadzić pomidorki balkonowe do większych doniczek, zrobić może jakieś pranie i w zasadzie więcej planów brak. Później fitness, szkoła rodzenia i tyle z dnia.

Małgorzatko - powodzenia na wizycie!
 
reklama
Was dogania 9tc a ja ledwo zaczęłam 8 tc. I tak mnie to trochę przeraża, co z tego że mam 2 miesiące jeszcze...

W pierwszej ciąży nie miałam takich skurczy o jakich mowa. Raz obudził mnie potworny ból brzucha - mega skurcz. Ale tylko raz coś takiego miałam. Mocny i długi.

Po kąpieli zauważyłam wyciek siary z piersi :rolleyes: ale to nie pierwszy raz. W pierwszej ciąży to mnie ominęło. 100% każda ciąża inna :-)

A ty nie mialas na mysli 8 i 9 mieskaca a nie tygodnia hehe :)


Mnie tez coraz bardziej boli dol brzucha, ale zadnych skurczy ze zauwazylam...wiec chyba dobrze. Maly tez od rana swiruje :) i kopie mnie chyba na dole :p

Wczoraj na dzien dziecka bylam u swojej babci. A wieczorem z J, na spokojnie i nudowo hehe.

A dzis ide z mama do pracy pomoc jej robic prezenty od dzieci dla rodzicow ;)
 
Hej :-)

Szpitalne laseczki trzymajcie się dzielnie :tak: Ja trzymam za Was kciuki &&&&&

My wczorajsze popołudnie spędziliśmy z Matim na festynie - było fajnie, ale nie sądziłam, że te drewniane piwne ławo-stoły są takie niewygodne ;-)

Teraz jeszcze w piżamce paraduję, bo nic mi się nie chce ;-)
 
hej
ja też w piżamce, nie chce mi się przebierać. a w ogóle to nic mi sie nie chce. jakiś znów słaby humor mnie dopada - depresyjno melancholijny. chyba powinnam wyjść z domu.. byłoby lepiej..

jagódko i ewo trzymajcie się w szpitalach.
jak poszłam na sterydy, miałam wyjśc za 2 dni, a wyszłam po tygodniu.. miałam wrażenie że od razu sie gorzej poczułam jak tylko tam trafiłam.

9mc juz za tydzień :) fajnie.
brzuch mi sie stawia dziś, wczoraj tez.. a juz było troche spokoju.. ale chyba trzeba sie liczyc z tym ze bedzie coraz gorzej :) lub inaczej - coraz aktywniej

miłego dnia wszystkim!!
 
Małgorzatka w bielańskim wisi informacja,że codziennie między 13-16 robią KTG ale to pewnie dla tych co już są blisko terminu.
A w stanach nagłych, jak coś się dzieje pewnie cały czas.

Hubson,masz rację.Na tym etapie musimy się oswoić z tym,że ciągle coś nam będzie dolegać. Mi np. do kolekcji doszły bóle w ok blizny po cc .Ale o tych zwykłych bolączkach staram się nie myśleć:tak: i jakoś tam funkcjonować. Zakupy ,obiad i sprzątanie same się nie zrobią.;-)

też od paru dni kłuje mnie w okolicy blizny, ale jest to do wytrzymania na szczęście.


Hej, malgoratkar powinnas pilnować tych skurczy, catsun nikt nie powiedział,ze wyjdę w dwupaku,więc nie ma czego gratulowac. Mam nadzieję,że nic nie znaleźli złego w wynikach. Czekam na obchod-wczoraj wieczorem wcale nie było- i śniadanie,bo strasznie glodna jestem:p polozna nas dziś o 5:40 obudzila,na słuchanie brzuszkow dopplerem. Adaś od rana szaleje-mila odmiana,po tym ostatnim uspokojeniu. Dam znać po obchodzie co się dzieje

Jagódka informuj jak wyniki i trzymam kciuki żeby było ok.

Dziewczyny będące w szpitalu trzymam kciuki za powrót w dwupakach jeszcze!!!!

Katka*** ja żelazo trzymam przy łóżku. Jak wstaję na jedyne nocne sikanie ok. 5 to sobie łykam i mam z główy, bo rano jestem taka głodna, że prosto do lodówki :-)

Współczuję dolegliwości :-( Ja to wychodzi na to, że nie mam praktycznie żadnych. Wciąż się świetnie czuję. Znacie przypadki aby nie mieć żadnych skurczy przepowiadających i od razu była akcja porodowa? Ile przed porodem obniża się brzuch?

Hobbit widzisz ja też oprócz twardniejącego brzucha po całym dniu biegania, albo własnie tym bólu rany po cc jakoś tak nie odczuwam większych dyskomfortów. Ja już nawet nie biorę pod uwagę, że boli mnie kręgosłup, dostaję skurczy łydek itp.

A za chwilę zaczniemy narzekać na ból cycków, nacięć przy porodzie, nieprzespanych nocy, na kolki, wypadanie włosów, ulewanie, brak pokarmu :-D to dopiero będzie jazda ;-). Także kobiety cycki do góry i zaciskamy zęby i nogi ;-)


Ewa, Ty też informuj w miarę możliwości jak tam Twoje wyniki i trzymaj dzidzię to piątku!!!
 
witam

ach, w koncu swoje łóżko :D

Jagódka trzymaj się w dwupaku!

znam przypadki, żeby nie mieć skurczy, obniżenia brzucha i urodzić, znam też takie, że brzuch od dwóch miesięcy nisko, skurcze, podtrzymania a potem poród wywoływany, tak więc nie ma reguły. ja mam już długo brzuch nisko, z Olą miałam też ze dwa miesiące albo i lepiej i to o niczym nie świadczy. koleżanka z fitness - odszedł jej czop, brzuch się obniżył, spuchła, a urodziła za 3tyg. druga koleżanka brzuch wysoko, żadnych objawów, w pon się widziałyśmy na jodze, we wtorek przed południem już miała bobasa na rękach

moja koleżanka dziś ma cc koło 12-13, biedna leży głodna i trzyma kciuki, żeby nie wyszła jakaś inna cc na cito, bo ją przetrzymają dłużej. pojechała w pt do szpitala ze skurczami raczej przepowiadającymi, miała pierwszą cc, więc teraz też chciała cc, skurcze się wyciszyły, zostawili ją do dziś i zadecydowali o cc. termin ma na 8-9 czerwca, więc tak akurat :)
 
Dzień dobry :)
Lilla festyn, chociaż ja już się średnio nadaję do dłuższych spacerów. A potem zimno się zrobiło i trzeba było wracać. W każdym razie lody zaliczone, więc na plus :thumbup:
Małgorzatkar Powodzenia na wizycie, mam nadzieję, że te Twoje skurcze to nic groźnego. Trzymam kciuki:thumbup:;)
Widzę, że nie tylko u mnie coraz więcej dolegliwości, ale im dalej to ja jakoś mniej na to zwracam uwagę. Że skurcze, że łydki i takie tam, to już normalne się robi.
Weekend u mnie tak całkiem jeszcze nie minął, bo mąż też ma dziś wolne, więc wykorzystam go do sprzątania i mycia okien. Chociaż na tyle się przyda. Bo ja to już niewiele daję radę sama zrobić.
Z tabletkami u mnie jest tak, że od jakichś dwóch miesięcy cały czas coś muszę brać, więc stało się to już rytuałem dnia, więc nie zapominam :D
Miłego dnia Mamusie :D
 
Małgorzatka, masz rację różnie z tymi brzuchami jest.Moja znajoma wyszła od nas o 20 z brzuchem wysoko jak dla mnie i dość małym, a o 3 w nocy urodziła dziecko ponad 4 kg.
 
Cześć Dziewczyny!
Widzę, że większość miała festynowe weekendy :-D my mieliśmy wczoraj gości - kuzyn męża z żoną i 2 córeczkami - N. zadowolona bardzo, choć jak zwykle z Wiktorią nie mogły się zgodzić w co się bawić :sorry2:
Zmachałm się w sb i nd sprzątaniem i gotowaniem, jak już goście pojechali to dostałam bólu n. kulszowego (????) w prawej nodze :dry: całą noc co się chciałam przekręcić to mnie bolało :eek: mam nadzieję, że jakoś przejdzie samo :zawstydzona/y:
Mika - dobrze, że pokechałaś na ip - zasze spokojniejsza będziesz :tak:
Małgorzatkar - mam nadzieję, że zrobią ci ktg i wszystko ok będzie :tak:
Jagódka - trzymam kciuki za szybki powrót do domu 2w1 :-D
Ewa - byle do piątku &&&&&&&&&&&&
Minisia - fajnie, że się odezwałaś - &&&&&&&& za pozytywne rozpatrzenie twojej prośby o poród za 2 tyg :-D
Kopacz - pochwalę się łóżeczkiem, jak już resztę kącika będę miała gotową, bo na razie w łózeczku zamiast materacyka, któego jeszcze nie mam leżą torby rzeczy do wywiezienia do rodziców :sorry2:
Na Allegro nie chce mi się wystawiać, ja jestem z tych oddawaczy - dużo dostaję, więc mam taki moralny obowiązek oddawania dalej, poza tym mam siostrę i siostrę cioteczną, którym mogą się przydać ubrania ciążowe i ubranka dla dzieci :tak:
Też zapominam o tabl :zawstydzona/y:
No i mnie amnezja dopadła - a miałam coś jeszcze napisać :dry:i jak ja niby mam o tabl. pamiętać :-p
 
reklama
Ja nie wiem czy brzuch mi się obniżył, być może ale na pewno urósł jeszcze trochę bo mam problem ze schylaniem się i oddychaniem. Ale po spodniach widzę, że się ciasno zrobiło tuż nad biodrami, więc albo to wina dodatkowych centymetrów tłuszczyku albo brzuch poszedł w dół. Po zdjęciach faktycznie wygląda na to, że to brzuch. A może tylko złudzenie.
 
Do góry