reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2014

reklama
Młodzież wstała. Obędzie się bez butelki, dzięki tej przedwieczornej drzemce. I dzień dziecka0sobie zrobimy bez kąpieli. Karmimy się i spać, bo padam na twarz. Do zobaczenia na nocnej
 
Darunia od ginekologa, da Ci bromergon i po laktacji..

Nie polecam tego badziewia...

Darunia tylko po tych tabletkach podobno kobiety bardzo źle się czują, więc weź to pod uwagę. Wiem, że niektóre są tak słabe, że ledwo co funkcjonują. Dziewczyny pisały tu o jeszcze jakiś tabletkach więc lepiej zapytaj gina o to, bo sama z bliźniakami możesz nie dać rady.

Zgadzam sie...bralam.raz o malo nie zeszlam...i na chwile stracilam wzrok w momencie gdy pizama byla tak mokra jakbym oblala sie woda z wiadra.do tego rownoxzesnie miala srake i zygalam jak kot.i z tej mokrosci zjezdzalam tylkiem z kibla...do tego nie widzialam nic jak juz pisalam.dwa dni dochodzilam do siebie...podobno najmniejsze dzialanie ale za to najwiecej skutkow ubocznych...

Chyba na prawdę zdecyduję się na naturalne metody zahamowania laktacji. Strasznie obawiam się skutków ubocznych i macie rację, sama z bliźniakami nie dam rady, także nie mogę sobie na to pozwolić.

Tylko już widzę spojrzenia teściowej jak dowie się o mojej decyzji....

Polecam dostinex.na doz mozna dostac z imprtu czasem tansze.bralam.i zadnych ale to zadnych skutkow ubocznych nie mialam.czulam sie normalnie.wiec spokojnie mozesz brac.i bralam dawke raz na tydzien...

Moj malutki usmiecha sie prawie caly czas.wodzi za mna wzrokiem i usmiecha soe jak do niego mowie.jak by mnie rozumial..

Co do szczepien nie zna sie.ale bedziemy miec pod koniec sierpnia albo poczatek wrzesnia.dopiero w pon pojde zapisax go do nowej przychodni i sie dowiem co i jak ;)

Ja karmie glownie mm...i nie widze w tym nic zlego.a do okola bliscy potrafia zrozumiec ze nie mam pokarmu aby wykarmic malego.no i nie czepiaja sie co jem...mimo iz cos tam mam w cyckach i maly caly czas dostaje cyca by wyssac to co dobre dla niego...

Mowicie ze wasze mamy tak was krytykuja.moja wrecz przeciwnie.chwali mnie.a ja sie jej pytam czesto o rady to ona mi odp ze to ja jestem mama i decyduje a ona rozpiescza.ale bardzo mi pomaga.bez niej nie dalabym rady...

Juz nie pamietam co wiecej mialam napisac...
 
Pojadłyśmy i idziemy spać :-) odezwę się na nocnej zmianie.

Czuję że ogólnie jestem bardzo osłabiona. Aż mi coś na wardze wyskoczyło. Nie jest to opryszczka ale zawsze tak mam przy osłabieniu. Nie dobrze :-(

Idę spać.
 
ehh nie pamiętam co miałam napisać ehhh

z karmieniem uważam że to sprawa indywidualna każdej z nas, u mnie też był taki moment że miałam dość karmienia piersią powód poraniona brodawka ból straszny.

Skąd wiecie że Wasze dziecko się najada? może głupie pyt ale dzisiaj wisiał Miś na cycu od 17 co go odłożyłam bo zasypiał płacz niesamowity, dałam 60 ml mm bo nie miałam jak ściągnąć pokarmu nie chce go przetrzymywać jak płacze mam traumę po szpitalu, jak mż wrócił z pracy udało mi się ściągnąć 50 ml (około 19) z piersi z której wcześniej jadł ale zaczął ją wypluwać cały się czerwienił i krzyczał jak podałam mleko z butelki anioł, jak tu z dzieckiem WYGRAĆ :no: cały czas jak karmię a sytuacja ja się powtarza to zastanawiam się czy w piersiach nie mam mleka czy on po prostu nie chce ciągnąć:(

Dobrej nocki
 
Czyzbym otwierala nocna warte? Moje dziecko mialo przerwę między posilkami od 18 do 1:30 czyli 7,5h. Pięknie, ale czy ktos wie na to przesunąć na później. 23-6.30!!

Nie będę się powtarzać z karmieniem, a innych tematow nie pamiętam.
Mieliśmy dzisiaj ognisko i uzmyslowilam sobie ze wszyscy dobrze się bawia przy piwku itd a ja muszę byc na czujce bo dziecko moze plakac. I nie chodzi o piwo czy papierosy ale o fakt ze oni moga się zapomnieć, zagadac, pojsc na spacer itp a matka musi byc non stop. na pewno stand by, w gotowościna iinterwencję zanim dziecko się rozplacze na dobre.
 
I ja się witam na nocnej :-) jemy ostro.

Lilla 7,5 h to nieźle!!!! I to na piersi??? Wow
Teraz już tak będzie z tą czujnoscią. Ja nawet niby śpię jak zabita a słyszę jak Natalka wstaje czasem w nocy by do nas przyjść. Mój mąż z kolei mówi że gdy nie mieliśmy dzieci i gdy nas coś obudziło w nocy to tragedia, rano oczy na zapałkach, koniec świata i okolic. A teraz budzi się w nocy do dziecka a potem zasypia jak na komendę ;-) to niesamowite co posiadanie dziecka robi z człowiekiem :-D



Ja już wspominałam że mi opuchlizna zeszła... Nie umiem się nadziwić jakie mam teraz małe, chude stopy!!! ???
 
reklama
Do góry