reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2014

my dzisiaj mieliśmy kąpać ale drzemka zamieniła się w spanie. teraz mam 2 pobudke od 22. oczywiście z takim płaczem okropnym :(


UWAGA NARZEKANIE!
No i już mam dość bycia tu. nigdzie nie chce być. wszędzie mi źle :(
 
reklama
Cześć i czołem:)
GIB jest drugi ząbek to powinna byc chwila spokoju teraz :) A piersi rzeczywiście zachwycone mogą nie być:)
Katka ja też tak czasem mam, wszyscy spią tylko ja nie mogę nienawidzę tego, bo potem zoombie jestem.
Lilla ty wiesz, że jak ja jade do PL to też tak mam. Zawsze chce jechac, a po kilku dniach chce już wracać do "domu" na swoje śmieci :) biorąc pod uwagę, że nasze wyjazdy to ciągłe jeżdzenie po całej rodzinie więc to męcące jest :/
Elifit, kornela współczuję tych płaczów. Julka od dwóch dni ma takie po ostatniej drzemce. Taka żałość, jakby jej się krzywda działa.

Moje dziecię śpi :) Ale pewnie 30 min. Muszę dzisiaj masę do ciasta zrobić, biszkopty już mam. Mąż teraz przez 4 dni w domu więc szał dupy, że bede miała chwilę dla siebie i że spędzimy te świeta we 3 :)
A co do snu nocnego to wiadomo każde dziecko jest inne ale ponoć problemy ze snem nocnym i częstym wybudzaniem spowodowane jest tym,że dziecko jest przemęczone. Czasami sprawdza się wcześniejsze położenie spać tak żeby między ostatnią drzemką a snem nocnym było ok 2-3 godziny czuwania.
Dobra idę coś porobić. Miłego dnia :)
 
ja dziś ciasto marchewkowe mam upiec, spakować nas, bo jutro z samego rana jedziemy do moich rodziców i dopakować prezenty. oczywiście pranie zrobić i ogarnąć dom. a mąż na dziś ma odebrać samochód z przeglądu (jestem z siebie dumna, bo to ja odkryłam, dlaczego samochód paruje, że jak się klimy używa, to się ją ładuje nawet dwa razy w roku :p ) i go posprzątać. ominie go mycie, bo leje, więc bez sensu jechać na myjnię, jak przejedziemy te ponad 80km, to taki sam uwalony będzie, jak teraz...

noc spokojna nawet, więc nawet się wyspałam trochę. rano mąż zaprowadził Olę do przedszkola, sam pojechał do lekarza, więc korzystając z okazji, że Zuzi też się wstać nie chciało, pospałyśmy do 9:20 :D


LIlla przytulam. nie łam się....
 
Dobry dzień:)

Mąż mi zaginął:eek:
W Carrefour zaginął:eek: nie lubię świąt. Nie lubię ludzi przed świętami.
Lubię sałatki, dwie sobie zrobię.
Pani z Dpd do mnie dzwoni i mówi, że moja paczka już u nich jest, ale dzisiaj to ona nie wie czy oni ją dostarczą za godzinę, trzy czy o 23. Ale na pewno dzisiaj. Ostatkiem przytomności umysłu pytam gdzie ten punkt mają, a Pani podaje mi ulice, pięć minut drogi piechotą ode mnie. Wysłałam męża, niech już nie wożą mi po całym mieście. Myślałam że po stopach mnie kobieta całować będzie. Eh taki dobry uczynek na święta. Gdyby każdy człek taki mały uczynek zrobił, może te święta były by spokojniejsze bez tej całej nerwowej atmosfery, której szczerze nienawidzę.
Czego i Wam życzę.
Ot takie przemyślenie przed świąteczne. ;)
 
Dzień dobry
Walczyłam z Mel o drzemkę a ona śpi już 3 h :szok: Nie kumam jej faz życia teraz. A była takim fajnym "uregulowanym" niemowlakiem :-p
Dzisiaj też czekam na kuriera, napisali mi, że będzie "pod koniec dnia" ciekawe co to znaczy. Ale pogoda jest taka do d***, że nigdzie się nie ruszam choć plany miałam ambitne. Ale boję się, że Mel mi się zaziębi na święta - nie warto. Jutro rano pozałatwiam wszystko.

Graza - gratuluję ząbka... Trudne chwile za wami i przed wami ale najważniejsze, że są te dobre wesołe momenty :) pogawędka z choinką do nich należy, przecież taka choinka to musi znać niesamowite historie. Szkoda, że nam nie opowie ;)

Undomiel - kiedyś cieszyłam się, że w nocy Mel jest jak w zegarku a teraz nieprzewidywalna zupełnie. Kładę spać o 20 obudzi się o 22 później 24 później 1 i dośpi do 7 a może być i tak, że zaśpi o 19:30 obudzi się o 1 , 4 i wstanie o 6:30. Teraz nic nie jest pewne. Ale budzi się spokojnie. Dzisiaj o 1 w nocy znalazłam ją z oczkami otwartymi jak karuzelę oglądała, jakby bała się mnie obudzić ;) Generalnie trzymamy się schematu - pielęgnacja o 19 a po kąpieli i karmieniu zaczyna się wolna amerykanka.
W nocy zazwyczaj przy piersi zasypia. Więc ok. Zazwyczaj wierci się przez sen i nie zdąży oczu otworzyć więc karmię ją na śpiocha.

Szczęśliwej podróży wszystkim wyjeżdżającym!!!!!

agulam - mam nadzieje, że nie rozłoży go na święta :(

Widzę, że dzieciaki nam się zmówiły i wszystkim dają popalić :rofl2: wiecie, w grupie raźniej :laugh2:

?? A są słoiczki z samym ziemniaczkiem?

Graza - gratuluję ząbka... Trudne chwile za wami i przed wami ale najważniejsze, że są te dobre wesołe momenty :) pogawędka z choinką do nich należy, przecież taka choinka to musi znać niesamowite historie. Szkoda, że nam nie opowie ;)

Undomiel - kiedyś cieszyłam się, że w nocy Mel jest jak w zegarku a teraz nieprzewidywalna zupełnie. Kładę spać o 20 obudzi się o 22 później 24 później 1 i dośpi do 7 a może być i tak, że zaśpi o 19:30 obudzi się o 1 , 4 i wstanie o 6:30. Teraz nic nie jest pewne. Ale budzi się spokojnie. Dzisiaj o 1 w nocy znalazłam ją z oczkami otwartymi jak karuzelę oglądała, jakby bała się mnie obudzić ;) Generalnie trzymamy się schematu - pielęgnacja o 19 a po kąpieli i karmieniu zaczyna się wolna amerykanka.
W nocy zazwyczaj przy piersi zasypia. Więc ok. Zazwyczaj wierci się przez sen i nie zdąży oczu otworzyć więc karmię ją na śpiocha.

Szczęśliwej podróży.

agulam - mam nadzieje, że nie rozłoży go na święta :(

Widzę, że dzieciaki nam się zmówiły i wszystkim dają popalić :D wiecie, w grupie raźniej :D

A są słoiczki z samym ziemniaczkiem?

Elifit - nie wiem jak u was ale u nas jak zaśpi przy cycku to, to jest własnie takie drzemanie a nie sen-wypoczynek.

Katka - zacznij sprzątać szybko sen przyjdzie :happy: ewentualnie "Potop" polecam :-D

Lilla - co się stało? Co ci na sercu zaległo cieniem?

Limonko - fajnie, że święta razem :tak:

Co do zmęczenia rodziną - na święta jedziemy do rodziny męża i tekst mojego męża: ale wrócimy już w Nowy Rok może, co? (z nadzieją w głosie) żeby jeszcze zdążyć odpocząć przed pracą :-D taaak wizyta u rodziny jest męcząca hihihi

Katka - zacznij sprzątać szybko sen przyjdzie ;) ewentualnie "Potop" polecam :rofl2:

Lilla - co się stało? Co ci na sercu zaległo cieniem?

Limonko - fajnie, że święta razem :tak:

Co do zmęczenia rodziną - na święta jedziemy do rodziny męża i tekst mojego męża: ale wrócimy już w Nowy Rok może, co? (z nadzieją w głosie) żeby jeszcze zdążyć odpocząć przed pracą :D taaak wizyta u rodziny jest męcząca hihihi

Pierniki i ciasteczka bezbiałkowe zrobione wcxzoraj w nocy dziś się już kończą. Eff muszę dorobić :blink:
 
reklama
Do góry