Ja też czytałam, że krzyki tak naprawde są bezsensu... niby z jednej strony uwalniają energię, ale też mnóstwo jej pochłaniają, a ta energia mogłaby być poświęcona właśnie na parcie. Ale sama nie wiem kto ma racje...jak ze wszytskim są rózne szkoły.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
bo podobno często rodzące kobiety o tym zapominają i oskarżają o taki ból właśnie partnerów którzy są przy nich żeby je wspierać.