reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

Powiem Wam szczerze, że ja wolę jednak mężczyznę ginekologa bo do kobiet się bardzo zraziłam. ...

Tez wole mezczyzn :tak: mam juz do nich wieksze zaufanie. Choc moje kolezanki tego nie rozumieja i mowia ze one wstydza sie lekarzy :-p A ja im mowie ze po pierwszym porodzie juz sie niczego nie wstydze bo wtedy tam na dole ogladalo mnie tyle osob ze nawet nie zlicze a ja nie mialam na to zadnego wplywu.

Niunia, Zazdroszczę kopniaków!!!!!!!! :D

Rozmawiałam z A. i postanowiliśmy zmienić lekarza. :)

Tak chcialam przypomniec o tym zaswiadczeniu jakie mozesz potrzebowac starajac sie o becikowe po porodzie -zaswiadczenie od lekarza do ktorego chodzilas. Jesli teraz zmienisz na innego pewnie beda ci robic problemy z wypisaniem tego zaswiadczenia. Bo mnie tak zrobili, gdy chcialam aby zaswiadczenie wypisal inny lekarz z tej przychodni do ktorej chodzilam, to sie rejestratorka uparla ze musze zapisac sie do tego samego i czekac 3h w kolejce :baffled:




poxo trzymaj sie zdrowo! Zycze tylko dobrych wiadomosci i mniej stresowych sytuacji :tak:

ewa ja teraz biore chocby leki przeciwgrzybiczne ktorych tez nie powinno sie brac w ciazy, ale jesli lekarz ci zalecil te przeciwbolowe to powinnas spokojnie przyjmowac wg zalecenia. Na ulotkach jest to ostrzezenie po to aby czasem ich nie ciagnac do odpowiedzialnosci jakby sie cos stalo. Natomiast lekarz na pewno nie przepisalby czegos bardzo zagrazajacego:tak:
 
reklama
Niuniunia20 gratuluję pierwszych kopniaczków! Ja też czekam z niecierpliwością na ruchy maleństwa :-)

Poxo, uważaj na siebie, dobrze, że na USG wyszło, że z synkiem wszystko dobrze:-) Gratuluję chłopczyka :)

Ja coś dziś dziewczyny brzucha czuję, tzn nie ciągnięcie, nie ból, nie wiem czy wiecie o czym mówię... trudno mi to wytłumaczyć:-/
 
dzeiwczyny co do witamin, to ja nadal folik biorę. Póki co tylko to. Pytalam gina mojego o jakies witaminki. Nie polecił nic konkretnego, bo powiedzial że te wszystkie witaminy zawarte w małej tabletce muszą byc jakos zlepione ( chemiaaaaa) i że te tabletki tak ładnie wyglądają i to tez chemia. Poza tym mówił że żelazo w nich zawarte wywoluje zaparcia no i sama nie wiem.

Mój lekarz jest tego samego zdania. Uważa, że zrównoważona dieta powinna wystarczyć. Jednak będzie musiał troszkę zmodyfikować pogląd, bo po piątkowych badaniach widzę, że hemoglobina mi spadła i będzie trzeba się wspomóc jakimś preparatem.

Co do ziółek, to jeśli chodzi o ciążę, chyba bardziej ufam farmakologii niż mądrości ludowej, chodzi mi o standaryzację produktów, ich przewidywalność.

Dziewczyny, właśnie znalazłam u mnie w zakładkach takie coś:
http://78.28.2.91/dziecko/pogaduszki/pokaz.php?id=7019
Ja płaczę czytając to, chociaż raz już czytałam.. tzn ze śmiechu płaczę:-p

Super. Dzięki. Uśmiałam się :)

Dziewczynki siedziałam przed kompem i czytałam te opowieści z brzuszka;) Boskie;))))
I nagle poczułam jak mnie moje malutkie kopnęło;) Poczułam prawdziwego kopniaczka, to nie były na pewno jelita bo to akurat innaczej ja odczuwam, a tu prawdziwy kopniak;)

Gratuluję kopniaczków.

Rozmawiałam z A. i postanowiliśmy zmienić lekarza. Właściwie nie wiem czemu nie zrobiłam tego wcześniej, nie jestem zadowolona z tego, jak się mną "opiekuje" bo właściwie tego nie robi. Ma krzywą minę całą wizytę, jest małomówna, nie ma w niej empatii, a wszystko co ma zrobić to dla niej wielki problem. Tak samo nie chciała mi zrobić badań prenatalnych, wtedy się postawiłam i wyszło na moje, nie wiem czemu teraz tak nie zrobiłam.
Mam wykupiony abonament w prywatnej przychodni więc wybiorę sobie innego lekarza, który sprosta moim oczekiwaniom, a przecież nie są one zbyt wysokie. Po prostu chciałabym mieć lekarza, który choć trochę zainteresuje się moją ciążą, to nie jest chyba dużo, co? :)

Myślę, że to dobra decyzja, w końcu ginekolog to ten rodzaj lekarza, do którego powinno się mieć 200% zaufania.
Ja na początku ciąży też się łamałam czy wybrałam odpowiedniego, ale teraz jestem bardzo zadowolona, wiem, że zawsze telefon odbierze i uspokoi nawet najgłupsze obawy.

a teraz Wam krótko opowiem co mnie spotkało... wiem w moim wypadku to już brzmi jak science fiction... więc obudziłam się o 1 w nocy siku a tu... brązowawe plamienie... normalnie aż mnie wmurowało... obudziłam mojego p. małżonka i było w sumie po spaniu... co chwila do wc i sprawdzanie... ale już nic nie było... więc zaczekałam do rana i pojechałam do lekarza prowadzącego (oczywiście był w szpitalu...)... u lekarza to już było bardziej ciemno-żółte i tylko troszeczkę...
możecie sobie wyobrazić co czułam, jak tydzień wcześniej wyszłam stamtąd i teraz perspektywa znów leżenia...

Ale pan doktor nas zbadał... na wszystkie sposoby (normalne badanie, usg dopochwowe i przez brzuch...) i nic się nie dzieje... (na szczęście...) łożysko trochę jest nisko i może dlatego ale całe przyklejone... maleństwo skacze (mam nawet nagraną płytkę CD :-)) no i zakaz przytulanek (i chyba to było powodem tego plamienia... mam nadzieję...) profilaktycznie dostałam duphaston (pierwszy wezmę za jakąś godzinkę, bo mam brać co 12h...)...

Oj, to miałaś ciężką noc, współczuję, ale najważniejsze, że wszystko się dobrze skończyło.
Uważaj na siebie.

Jutro zapytam się mojego gina ,bo mam wizyte. Po wizycie napisze co i jak.Trzymajcie kciuki. :tak:

Trzymam kciuki. Powodzenia na wizycie.

U mnie dziś dominuje kompletny brak organizacji czasu i przestrzeni :) Na osiedlu jest awaria i już od 8 h nie ma wody, więc zmywarka stoi pełna brudnych naczyń, zlew też nie jest samotny, w pralce nie dokończone pranie, dobrze, że z obiadem zdążyłam i małżonek dostarczył baniaki z wodą. Mały nadal biega, bo czekamy na wodę, żeby się umyć. Ech...idę...bo rozkręcam się z marudzeniem.

Dobrej nocy mamusie :)
 
gola ja jak mam ciezki dzien tj jestem zagoniona to czuje taki ból brzucha jak "zakwasy" po robieniu brzuszków. Teraz miesnie brzucha dodatkwo sie mecza dlatego latwo o to uczucie dyskonfortu.
 
Witam was wieczornie :-)
Brak czasu popoludniu na kompa,wiec wpadam tak na chwilke zobaczyc co tutaj slychac u brzuchatek :-D
Poxo cale szczescie ze wszystko jest ok z dzieciatkiem no a teraz duzo odpoczywaj i uwazaj na siebie :tak:
Niuniunia gratulacje kopniaczkow :-) to musi byc niesamowite uczucie :-D
Gola Ja dzisiaj takze odczuwalam jakis dziwne bole nito skurcze nito ciagniecie taki jakby prad mnie przeszedl po brzuchu,nie wiem moze to miesnie od zbyt szybkich ruchow czy skretow ciala no ale poczulam to kilka razy i na szczescie juz jest ok :-)
 
Andrzelika - nareszcie czekałyśmy na dobre wieści od Ciebie!!!!!!!!!!!! super że jesteś w domu olej sprzątanie odpoczywaj i dbaj o siebie i dzidzie , jak doczytasz zaległości zobaczysz jak wszystkie się martwiłyśy buziaki witaj ponownie!!!!!
poxo dobrze że wszystko się dobrze zakończyło i jest oki mi lekarz mówił ja plamienie brązowawe to może być od krwiaczka (ja też mam) ale jak krew żywo czerwona to natychmiast do szpitala
ponko - nawet się nie zastanawiaj i zmień lekarza, nie będzie ci baba łaski robiła, takie czasy że możemy decydować , a lekarz zwłaszcza prowadzący ciążę powinien budzić zaufanie i nie denerwować pacjentki ja też mam nowego gin. bo moja do której chodzilam kupe lat jakoś nie pasowała mi na prowadzącą ciążę i miała stary sprzęt a teraz jestem mega zadowolona i widzę dużo różnice!!!
iwonka- emilia to b.ładne imię dla dziewczynki moja przyjaciółka to emilka :) mnie bardzo się podoba
reszcie koleżanek gratuluje kopniaków i wiedzy na temat płci (mi pozostaje narazie kalendarz chiński he he)

Andrzelika jeszcze raz Cię ściskam gorąco nie poddawaj się i odpoczywaj :*
 
Dzień dobry kochane, ja na wieczorne pogaduchy niestety odpadam - odłpywam już po 21ej, wstaję za to ok 5 rano ;/

Sabrina, nimfii, właśnie czułam tak coś - ten brzuch, dodatkowo jakieś napięcie,sztywnienie, nieprzyjemne uczucie, dziś już ok:)

jem śniadanko i podczytuje form :-)
 
ja się też witam!
Gola widzę,ze ty tez z kurami chodzisz spać i wstajesz:-D Ja to bardziej z przymusu,no i jak mam pobudkę o 5 to już po 21 jestem ugotowana,zwłaszcza jak nie ma okazji na drzemkę w ciągu dnia.
Ponko myslę,ze dobrą decyzję podjęliście.Ja się też ciągle zastanawiam.Niby chodzę na nfz do lekarza poleconego przez koleżanki,ale jakoś na pierwszych wizytach coś mi w nim nie pasowało,niby uprzejmy,miły,delkiatny,ale jednak coś nie tak,zwłaszcza jak stanowczo oznajmił,ze o L4 nie mam co myśleć przed 25 tc,a później to tez dyskusyjnie.A ja nie chcę być pod taka presją.Chociaż ostatnio już jakoś milej było i nawet po imieniu mnie pamiętał.Jednak koleżanka doradziła mi prywantego i do niego się też zapisałam-jutro mam wizytę.On podobno problemu z L4 nie robi (żebym nie była źle odebrana,bo ja jeszcze chcę popracować,ale w razie kiedy źle się będę czuła,albo będę miała chęć aby kilka dni poodpoczywac w domu,to chciałabym mieć taką mozliwość,zwłaszcza,ze mam jeszcze jednego szkraba na głowie),a co najważniejsze jest bardzo dobrym specjalistą,chyba najlepszym w mieście i ma full wypas sprzęt.No i przekonam się jutro,a dzisiaj idę jeszcze do tego starego,bo przecież w piątek nie był w stanie zbadać mi przezierności ikości nosowej na tym antycznym usg i dzisiaj mam przyjść do niego do innego gabinetu.
A z zaświadzczeniem do becikowego,to myśle,ze nie będzie robił problemu aby później wypisać,bo niby czemu,przecież mam prawo zmienić lekarza,a ten nie moze mi robić na złość.
Niuniunia gratuluję kopniaczków!!
Poxo uważaj na siebie,ostrożności nigdy nie za wiele.
 
Dzien dobry szanowne panie z deszczowej Szwecji.
Ponko na maxa zdziwila mnietwoja lekarka ,ze w 15 tygodniu nie chciala ci zrobic usg. to po co tam poszlas? Ja byn zmienila lekarza bez wahania.
Andrzelika kobieto ,ale nam wszystkim stracha napedzilas. Lez ,czytaj ,ogladaj seriale, pozycz od kogos laptopa moze. Pewnie ci sie poprawi i bedziesz mogla funkcjonowac normalnie ,a jak nie to nie ma zmiluj -lezysz do listopada. Ja jednak mysle ,ze warto.

Och zazdroszcze wam dziewczyny kopniakow ,motylkow itd. U mnie narazie cisza.
Ale tak myslalam sobie wczoraj w lozku. Kto i na jakiej podstawie powiedzial ,ze dziecko nie lubi podgladania usg. Ze niby czuje sie jak samotny czlowiek na plycie lotniska. Skad ktokolwiek ,mialby o tym jakiekolwiek pojecie. Niestety nie pamietamy naszego zyci plodowego ,wiec nikt ,nigdy nie mogl przekazac jakichkolwiek info na ten temat. A teksty typu " Pamietaj ,maluszek nie lubi byc podgladany" ,sa wziete znikad ,a my je tylko tak przekonywujaco powtarzamy. USG to ultradzwieki. Same wiecie ,ze dzwieku sie nie czuje ,szczegolnie w takiej czestotliwosci jak ultradziek. Ja mysle ,ze nasze maluszki nie maja pojecie ,czy je podgladamy ,czy nie.

Moze ,to tylko moje wymysly...
 
reklama
Witam kochane;))

U mnie dziś pogoda słaba, jest chłodno i zimny wiatr - chętnie bym z łóżka się nie podnosiła tylko leżała i spała. W nocy zaczynam cierpieć na bezsenność bo często się budzę koło godz 2-3 i spać nie mogę... Ja z brzuszkiem też czasem mam kłopoty, czasem tak mnie ciągnie, że nie wiem jak mam leżeć, siedzieć czy co mam już robić. A jak twardnieje to już całkiem...

Winki sama tak siedzę i się zastanawiam nad tym;) W sumie to są chyba takie tzw. mity ale z drugiej strony patrząc często akurat jak podglądamy nasze dzidzie one się odwracają do nas tak, że nie można ich podejrzeć więc w sumie może coś w tym jest? Może po prostu ludzie tak wywnioskowali właśnie z tego powodu, że dzieci w brzuszkach czasem się w tym momencie zakrywają ;)

Miłego dnia kochane;)
 
Do góry