Listopadowe mamy 2018

[mayfly]

Do leżących mam- zapisujemy się??? Link do: Wirtualna Polska - Wszystko co ważne - www.wp.pl

Mam to zazwyczaj w nocy, kiedy się budzę to tylko piję i sikam, i od rana jakoś do południa. Fakt, ostatnio pastę zmieniałam, ale nie wiem, czy to od tego. Męczy mnie to już dłuższy czas.
@anet88 może faktycznie muszę pić jeszcze więcej, ale ile można xD
Co prawda ja nie robiłam kotletów, tylko moja siostra i mówiła, że dobre, jej bardziej smakowały na ciepło, mamie na zimno.(w załączniku)
@Koziunia też używam tego kalkulatora, raczej zawsze mieszczę się w normie
@majacyr mam 33+3

Też często nie umiem się odnieść do wszystkich wpisów, może to wynika z tego, że to moja pierwsza ciąża albo z tego, że ogólnie jestem nieśmiała i introwertyczka, ale coś tam skrobnę czasem

pij więcej i spróbuj zmienić pastę, mi sensodyne tak wysusza, że rano mam wrażenie, jakby mi się język przykleił do podniebienia jak nie przejdzie to do lekarza

Dziewczyny ratujcie nogi mi tak spuchly ze niemoge chodzic co robic leze w nimi w gorze ale nawet po nocy nic nieschodzi co jeszxze moze pomoc wygladaja jak u shreka

może sobie pomocz nogi w roztworze sody oczyszczonej? trochę zmniejszy obrzęk. Jak nie przechodzi nic a nic do rana to poszłabym jednak do lekarza
@Koziunia fajny kalkulator, niby jestem w normie, aż dziwne, już mnie tak dużo ale mam tendencje do zbierania wody, przed okresem potrafiło przybyć 3 kg z wody.
@FiLi88 najważniejsze, że masz często wizyty i wiesz, że wszystko w porządku a co do tego centrum rodzenia, ja osobiście wybrałabym miejsce, gdzie są lekarze położnicy (bo rozumiem, że w tym ośrodku tylko położna? a co ze znieczuleniem?) i dobra neonatologia. Po prostu czułabym się pewniejsza i spokojniejsza, gdybym miała taką opiekę pod ręką. Pomimo masówki, która komfortowa na pewno nie jest. Ale to Twoja druga ciąża, jak piszesz niepowikłana, już wiesz co i jak, ufasz położnej, a tam będzie super komfort dla Ciebie i dzidziusia. Na pewno podejmiesz dobrą dla siebie decyzję
@majacyr uaktualnij sytuację z Twoją skórą mam nadzieję, że jest lepiej?

 

[majacyr]

@Dzidzibobo można brać asmag i 2x dziennie.
Ale te zasłabnięcia mnie martwią.
Ja bym skonsultowała się z ginem.
A jak poziom hemoglobiny? Cukru?

@Kacprysiowo pod jakim względem my do przodu?
Wiem, że Ty z grudniówek jesteś ale to raptem ode mnie 2 tygodnie.

Nie osłabiajcie mnie z tą wagą.
Ja na tym kalkulatorze to nawet z trojaczkami bym miała 15kg za dużo [emoji23][emoji23][emoji23]
Chrzanie te kilogramy, dałabym dużo za dzień bez swędzenia
Jest lepiej niż wczoraj ale swędzi nadal.

@Dita miałaś miłą sytuację w Biedrze, oby więcej takich pracowników.

@ Weronikakrz potrzymaj trochę w chłodnej wodzie, potem posmaruj tym żelem do nóg sexy mama z bielendy.
Może też być żel z kasztanowca.

@mayfly ogólnie jest sporo lepiej, ale ja chyba liczyłam na to, że mnie całkiem przestanie swędzieć.
Zmieniam proszek na dzieciowy.
Mój i tak kupił do prania ciuszków i mi truje, to swoje ciuchy też będę w "Dzidziusiu"prała.

Kurde nasa tyle kasy za leżenie 70 dni płaci.
A jak ja leżę 2x tyle to kto mi za to zapłaci [emoji23][emoji23][emoji23]

 

[pollyyoanna]

A do szpitala koszule, szlafroki, ręczniki itd. też będziecie prać w dziecięcym proszku?

 

[pollyyoanna]

A do szpitala koszule, szlafroki, ręczniki itd. też będziecie prać w dziecięcym proszku?

p.s. da się jakoś usunąć podwójny post?

 

[Dita_333]

Dziewczyny ratujcie nogi mi tak spuchly ze niemoge chodzic co robic leze w nimi w gorze ale nawet po nocy nic nieschodzi co jeszxze moze pomoc wygladaja jak u shreka [emoji33][emoji33]

Jejku, długo tak masz? Ogólnie opuchnięcie powinno chyba przechodzić po nocy albo po kilkugodzinnym odpoczynku z nogami u góry, jak tak nie jest i to trwa to chyba udałabym się do lekarza. Mogą ci tez puchnąć od pogody, bo jest gorąco i niby tez od diety...
Dużo leż!!

Mam to zazwyczaj w nocy, kiedy się budzę to tylko piję i sikam, i od rana jakoś do południa. Fakt, ostatnio pastę zmieniałam, ale nie wiem, czy to od tego. Męczy mnie to już dłuższy czas.
@anet88 może faktycznie muszę pić jeszcze więcej, ale ile można xD
Co prawda ja nie robiłam kotletów, tylko moja siostra i mówiła, że dobre, jej bardziej smakowały na ciepło, mamie na zimno.(w załączniku)
@Koziunia też używam tego kalkulatora, raczej zawsze mieszczę się w normie
@majacyr mam 33+3

Też często nie umiem się odnieść do wszystkich wpisów, może to wynika z tego, że to moja pierwsza ciąża albo z tego, że ogólnie jestem nieśmiała i introwertyczka, ale coś tam skrobnę czasem

Internet czy forum jest idealne dla introwertyków czy nieśmiałych ludzi, bo znamy sie wirtualnie tylko [emoji5]i często tego czego nie powiemy komuś twarzą w twarz, to możemy zapytać sie tutaj na forum.. tym bardziej, że wszystkie w podobnej sytuacji jesteśmy [emoji28][emoji3]
Widzisz,ja po twoich postach nie wywnioskowałabym, że ty nieśmiała jesteś [emoji16]

Zawsze robi się miło w takich sytuacjach a dobrych ludzi co raz mniej ! Ja też ostat io w autobusie byłam i pełno ludzi było, nigdzie miejsca żeby usiąść i strasznie duszno aż słabo mi było, i jedyne osoby które mi ustepywaly to starsze kobiety po 50tce, a malolatki siedziały i w dupie miały.. Oczywiście nie skorzystałam, no ale takie sytuacje są straszne.. [emoji17]

Trzeba było skorzystać, jak ci ustępowały miejsca [emoji3][emoji854]

A do szpitala koszule, szlafroki, ręczniki itd. też będziecie prać w dziecięcym proszku?

Ja na pewno nie [emoji846]tylko dziecięce rzeczy [emoji106]

 

[Igorowelove]

A do szpitala koszule, szlafroki, ręczniki itd. też będziecie prać w dziecięcym proszku?

Koszule i biustonosze do karmienia, bo jednak skóra dziecka ma z tym kontakt

 

[FiLi88]

Dziewczyny ratujcie nogi mi tak spuchly ze niemoge chodzic co robic leze w nimi w gorze ale nawet po nocy nic nieschodzi co jeszxze moze pomoc wygladaja jak u shreka [emoji33][emoji33]

Ja bym pognala do lekarza. Jk po nocy nie schodzi i do tego doszedl bol, to nie ma co. Moze cos sie z nerkami dzieje, albo inne cuda wianki... a moze dzidzio cos mocno uciska. Lepiej to sprawdzic.

Do leżących mam- zapisujemy się??? Link do: Wirtualna Polska - Wszystko co ważne - www.wp.pl

pij więcej i spróbuj zmienić pastę, mi sensodyne tak wysusza, że rano mam wrażenie, jakby mi się język przykleił do podniebienia jak nie przejdzie to do lekarza

może sobie pomocz nogi w roztworze sody oczyszczonej? trochę zmniejszy obrzęk. Jak nie przechodzi nic a nic do rana to poszłabym jednak do lekarza
@Koziunia fajny kalkulator, niby jestem w normie, aż dziwne, już mnie tak dużo ale mam tendencje do zbierania wody, przed okresem potrafiło przybyć 3 kg z wody.
@FiLi88 najważniejsze, że masz często wizyty i wiesz, że wszystko w porządku a co do tego centrum rodzenia, ja osobiście wybrałabym miejsce, gdzie są lekarze położnicy (bo rozumiem, że w tym ośrodku tylko położna? a co ze znieczuleniem?) i dobra neonatologia. Po prostu czułabym się pewniejsza i spokojniejsza, gdybym miała taką opiekę pod ręką. Pomimo masówki, która komfortowa na pewno nie jest. Ale to Twoja druga ciąża, jak piszesz niepowikłana, już wiesz co i jak, ufasz położnej, a tam będzie super komfort dla Ciebie i dzidziusia. Na pewno podejmiesz dobrą dla siebie decyzję
@majacyr uaktualnij sytuację z Twoją skórą mam nadzieję, że jest lepiej?

W zasadzie nie ma duzej roznicy miedzy rodzeniem w szpitalu, a w takim centrum, bo w szpitalu tez jest tylko polozna w trakcie porodu. W jednym i drugim miejscu mozna miec zzo, ale ja nie chce. Nawet gazu nie bede brala, bo ja chce wiedziec kiedy mam skurcz, choc i tak patrzac na poprzedni porod to moge go ominac Jedyna roznica jest taka, ze w razie zatrzymania akcji, czy problemow z dzidziem, to musza mnie transportowac, ale jak to juz mi kilka osob opowiadalo, czasami szybciej jest kobieta przyjeta z karetki niz ta ktora na oddziale od kilku godzin sie meczy. Takze nie wiem czy to jest problematyczne... Mysle caly czas... W nastepna sobote maja w tym centrum coffee morning, takie otwarte drzwi z poczestunkiem, podjedziemy z mezem i wszystko bedzie wiadomo, a 4 pazdziernika z moja polozna to obgadam, bo jesli sie na centrum zdecyduje to ona do mnie przyjedzie z reszta jakbym domowy wybrala to tez mialabym polozna pod telefonem.

 

[Koka27]

A do szpitala koszule, szlafroki, ręczniki itd. też będziecie prać w dziecięcym proszku?

p.s. da się jakoś usunąć podwójny post?

Tak, ja swoje koszule wypralam razem z dzidziusiowymi rzeczami.

 

[Paulaaa25]

A do szpitala koszule, szlafroki, ręczniki itd. też będziecie prać w dziecięcym proszku?

Wyprałam z rzeczami dla małej [emoji4]

 

[anet88]

A do szpitala koszule, szlafroki, ręczniki itd. też będziecie prać w dziecięcym proszku?

Dzięki za przepis. Już nie mam siły do tych kotletow zawsze mi się rozwalaja... Daje im ostatnia szansę.
Ja wyprałam w normalnym proszku... I chyba wychodzi na to, że źle jeszcze będę coś tam prac z dziecinnych to może dorzucę jak nie zapomnę