maksimas
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Maj 2018
- Postów
- 617
Ja bardzo jestem chetna , juz mam dosyc bombardowania moich wnetrznosciKtóra chętna na datę porodu 11.11??![]()
![]()
![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja bardzo jestem chetna , juz mam dosyc bombardowania moich wnetrznosciKtóra chętna na datę porodu 11.11??![]()
![]()
![]()
Gratulacje. Niech rośnie zdrowoKochane urodziłam zdrowego synka miał byś 3700g a urodził się 3530g i 56cm szczęścia o 21.10 siłami natury chociaż poród był wywoływane i strasznie ciężki udało się bez naciecia krocza wod już nie miałam wcale dlatego tak ciężko
Słodkie maleństwo!Wczoraj poszłam do przychodni koło 10ej ale rodzinna nie zgodziła się mnie przyjąć.
Akurat z gabinetu obok wychodził mój gin. Zgodził się mnie przyjąć.
Na fotelu niby ok, ale powiedział,żebym do niego o 15ej prywatnie przyszła bo tu nie ma usg.
Syn mnie podrzucił, bo mąż został z młodym.
Na usg niby ok, tylko mam sporo jakiś pęcherzyków z płynem.
Być może to w jelitach i stąd ten twardy brzuch o dziwnym kolorze.
Mam co dzień stosować espumisan i lactulose.
Rana z jednej strony zaogniona i gin przepisał mi antybiotyk i kazał leżeć.
Za tydzień do kontroli a jakbym się pogorszyło to do szpitala mam jechać.
Wieczorem po antybiotyku padłam.
Synek się obudził głodny a ja nie byłam w stanie wstać i podgrzać mleka.
Dawałam mu prawą pierś bo nie mogłam się ruszyć a on się złościł bo nie umie z niej za bardzo ssać.
W końcu córka młodsza się młodym zajęła a ja podgrzałam mleko, a on biedny był tak zmęczony, że nie miał siły ssać.
W nocy 3 razy się spociłam tak, aż cała pościel była mokra.
Dziś mąż zaczął swoje jazdy, że jest brudno a ja, że jak mu przeszkadza to niech posprząta.
A on, że jego nie było w domu.
Na co ja, że jakby był w domu to by posprzątał, bo ja wystarczająco dużo robię i nie mam czasu.
No i dziś głównie leżałam i przesypiałam.
Mąż mnie przeprosił,był z młodym na spacerze i poprasował ciuszki.
Dziś mąż ma wolne to skorzystałam z okazji i odpoczęłam.
Wczoraj Mateusz skończył miesiąc
Ale się zmienił przez ten czasZobacz załącznik 915441
A jesteś już w szpitalu?
Mój ma lekką żółtaczkę o której dowiedziałam się dopiero w domu czytając wypis [emoji14]No i zaczęłam się martwić. Wczoraj i dzisiaj rano młodej nie dało się od cyca odsunąć bo od różu krzyk a teraz nie mogę jej dobudzic i nakarmić. Coś czuję że żółtaczka bedzie niestety. Położna ma ja zaraz ważyć jaki ma spadek wagi ale już mi się wydaje że robi się żółta na buzceno i słabo siusia ale to podobno w pierwszych dobach normalne
Gratulacje! [emoji173]️Witajcie Gratulacje za udane porody i nawet expresy się trafiły
Chciałam napisać że dziś o 8.20
3000kg 55cm chyba Kubuś przyszedł na świat![]()