Ale nie ma co się źle nastawiać. Póki nie ma rozwarcia to dużo zależy właśnie od oszczędzania się. Ja mam problemy z szyjka od 17 tyg, mała głową też tak nisko, że jej nie widać, ale nie panikuje. Znam przypadki dziewczyn, które od 30 tyg chodziły z 1,5 cm szyjka i małym rozwarciem, a dotrwaly do terminu. Sterydy na płuca są wtedy gdy naprawdę jest źle, bo to jak przy każdym leku może mieć skutki uboczne. Najważniejszy jest spokój. Zostało nam naprawdę niedużo, a problemy z szyjką są bardzo powszechne. Ja mam kontrolę we wtorek i mam nadzieję że będzie dobrze.