reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamusie 2026

reklama
Podglądam was jeszcze trochę z ukrycia, bo czekam na swoje USG, gdy będzie wiadomo że ciąża z ivf jest pewniejsza i bedzie zarodek w USG ale z własnych doświadczeń mogę powiedzieć tyle że warto badać betę, warto robić USG w okolicy bety wynoszącej 1000-1500. W styczniu 2024 gdybym nie była tą narwaną laską która latła na betę, USG a nawet szpitala bo miałam jakieś przeczucie to skończyłabym z pękniętym jajowodem. Na stół trafiłam w ostatnim momencie. Teraz z bagażem doświadczeń sama nie wyobrażam sobie nie mieć zrobionego USG by wykluczyć ciążę pozamaciczną. Wiadomo, że zarodka przy takich wartościach nie ma ale chodzi o samo ustalenie lokalizacji ciąży. Na sam zarodek i ❤️ przyjdzie jeszcze czas. Każdy może mieć inne zdanie i iść za swoimi przeczuciami ale w mojej opinii lepiej o raz za dużo zrobić USG i mieć więcej wizyt niż o jedną za mało. Nie piszę wam tego, żeby straszyć ale żeby przestrzec, bo nie jest prawdą że USG jest szkodliwe.
 
Podglądam was jeszcze trochę z ukrycia, bo czekam na swoje USG, gdy będzie wiadomo że ciąża z ivf jest pewniejsza i bedzie zarodek w USG ale z własnych doświadczeń mogę powiedzieć tyle że warto badać betę, warto robić USG w okolicy bety wynoszącej 1000-1500. W styczniu 2024 gdybym nie była tą narwaną laską która latła na betę, USG a nawet szpitala bo miałam jakieś przeczucie to skończyłabym z pękniętym jajowodem. Na stół trafiłam w ostatnim momencie. Teraz z bagażem doświadczeń sama nie wyobrażam sobie nie mieć zrobionego USG by wykluczyć ciążę pozamaciczną. Wiadomo, że zarodka przy takich wartościach nie ma ale chodzi o samo ustalenie lokalizacji ciąży. Na sam zarodek i ❤️ przyjdzie jeszcze czas. Każdy może mieć inne zdanie i iść za swoimi przeczuciami ale w mojej opinii lepiej o raz za dużo zrobić USG i mieć więcej wizyt niż o jedną za mało. Nie piszę wam tego, żeby straszyć ale żeby przestrzec, bo nie jest prawdą że USG jest szkodliwe.
hej, trzymam kciuki żeby się udało 💕

I zgadzam się. Wierze ze na pewno jakiś mały wpływ usg może mieć, ale co nie ma? Leki mają ogromny wpływ, kosmetyki też (ile to trzeba sprawdzać czy coś można użyć), gorące kąpiele, przetworzona żywność, telefony w kieszeni, laptopy na kolanach itp itd. Ja w poprzedniej ciąży wyczytałam że zbyt wczesne słuchanie bicia serca przegrzewa płód i może prowadzić do poronienia, a mi lekarz włączył właśnie w 6+3 i jejku jaka ja panikę miałam. Myślę że mogłoby takie USG zrobić krzywdę gdyby ktoś codziennie np był badany przez jakiś tam okres czasu. Ale no badanie raz na 2 tygodnie to nie przesadzajmy że jest jakoś niewiadomo jak często.
Ciąża to wyjątkowy stan i na wiele trzeba uważać, ale nie ma też co wpadać w paranoje bo wszędzie możnaby doszukiwać się szkodliwości 🤷🏼‍♀️
 
Tutaj jest Review na temat wpływu USG i punkt 10.4 jest o wpływie na płód
Ogólnie mimo wszystko zaleca się ostrożność i im mniej tym lepiej 😇
Pozwolę sobie się wtrącić, bo podczytuję :) tu nawet w pierwszym zdaniu masz napisane, że nie ma badań, ktore wiązałyby jakieś problemy z częstym USG. Bo oni tam wymienili niższą wagę i opóźniony rozwoj mowy. To jest w sumie żadne powikłanie.
Piszą tam, żeby nie robić Dopplera, czyli żeby nie puszczać tętna zbyt wczesnie. Ale to też jest wiedzą coraz bardziej powszechną w Polsce. Chodzi o to, że wtedy się trochę podgrzewa obszar badany, natomiast tam piszą, żeby takie USG nie trwało dłużej niż 5min, a to tętno nawet na prenatalnym puszczają na kilka sekund.

Są osoby, ktore mają USG często z przyczyn medycznych (ja miałam nawet co kilka dni) i nie ma co tu wpędzać w panikę i poczucie winy z tego powodu.
 
Podglądam was jeszcze trochę z ukrycia, bo czekam na swoje USG, gdy będzie wiadomo że ciąża z ivf jest pewniejsza i bedzie zarodek w USG ale z własnych doświadczeń mogę powiedzieć tyle że warto badać betę, warto robić USG w okolicy bety wynoszącej 1000-1500. W styczniu 2024 gdybym nie była tą narwaną laską która latła na betę, USG a nawet szpitala bo miałam jakieś przeczucie to skończyłabym z pękniętym jajowodem. Na stół trafiłam w ostatnim momencie. Teraz z bagażem doświadczeń sama nie wyobrażam sobie nie mieć zrobionego USG by wykluczyć ciążę pozamaciczną. Wiadomo, że zarodka przy takich wartościach nie ma ale chodzi o samo ustalenie lokalizacji ciąży. Na sam zarodek i ❤️ przyjdzie jeszcze czas. Każdy może mieć inne zdanie i iść za swoimi przeczuciami ale w mojej opinii lepiej o raz za dużo zrobić USG i mieć więcej wizyt niż o jedną za mało. Nie piszę wam tego, żeby straszyć ale żeby przestrzec, bo nie jest prawdą że USG jest szkodliwe.
dziekujemy za wpis i tez jestem zdania ze warto zobaczyc czy wszystko ok i jest na miejscu, ja z racji poronienia w marcu od razu w 5 tc dostalam zaproszenie od mojego ginekologa na usg wlasnie zeby sprawdzic czy jest tam gdzie ma byc zeby w razie czego moglo sie jakies leki wlaczyc itd takze patrzac ile nawet tutaj dziewczyn z forum przezylo ciaze pozamaciczna to warto bo nie zawsze daje objawy szybko, a tez dla wlasnego spokoju
 
To ja też się wtrącę - obowiązkowo są 3.
Natomiast można mieć lekarza z NFZ, który robi co wizytę.

Ja tak np. miałam prowadząc ciąże w przychodni przyszpitalnej na Inflanckiej w Warszawie
Mój na NFZ w ogóle nie ma USG w gabinecie więc jeździłam na jego skierowanie do innej placówki ale i tak biegałam jeszcze do luxmedu, więc nawet nie wiem ile jest 😅
 
Mój na NFZ w ogóle nie ma USG w gabinecie więc jeździłam na jego skierowanie do innej placówki ale i tak biegałam jeszcze do luxmedu, więc nawet nie wiem ile jest 😅
ja już mam umówione 2 usg na NFZ, plus badania prenatalne też są na NFZ. Ale fakt prywatnie i tak będę latała 😅
A tak poza tym to już mam założona kartę ciąży 🙈 żyłam w przekonaniu, że kartę się zakłada jak jest akcja serca, no ale najwidoczniej się myliłam 😅
 
reklama
Do góry