rosmerta
Mama Hubka - lutówka'07
witam w Nowym Roku :-)
oj cięzko wrócic do pracy po przerwie, cięzko....
no ale jakos trzeba sie zorganizować...
Sylwek udany, posiedzileismy do 4 grając w grę planszową
najpierw zrobilismy sobie pyyszna kolacyjkę z T. a ppotem siedlismy w czwórke do gry i zrobilismy sobie przerwe tylko na szampana i zimne ognie i spowrotem do gry
dobrze, ze T zadzwoniła o 23.45 bo bysmy północ przegapili

ale było fajnie, tylko zamiast 1 nocki w plcey to mielismy w sumie 3, bo nocowalismy u męża siostry, a wczoraj jak wrócilismy to o 21.20 juz spalismy

miłego dzionka wszystkim zyczę
oj cięzko wrócic do pracy po przerwie, cięzko....

Sylwek udany, posiedzileismy do 4 grając w grę planszową





ale było fajnie, tylko zamiast 1 nocki w plcey to mielismy w sumie 3, bo nocowalismy u męża siostry, a wczoraj jak wrócilismy to o 21.20 juz spalismy


miłego dzionka wszystkim zyczę
