reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutówka u lekarza

reklama
Moja lekarka nie badała mi szyjki od kilku miesięcy. Ja przed ciążą systematycznie sama sprawdzałam szyjkę i teraz co jakiś czas też kontroluję i czuję, że bardzo się zmienia - są dni, gdy jest bardzo miękka i lekko rozchylona, potem znów się domyka i twardnieje, zmienia się też długość. Kiedyś mnie pobolewała i mówiłam o tym lekarce, ale stwierdziła, że to przez to, że brzuch rośnie i poboleć 2 razy dziennie ma prawo.
Nie
 
Co ja zrobiłam, że mi już wysłało???

Chciałam dopisać, że nie bardzo wiem, co o tym myśleć - trochę się obawiam, bo lekarka dość lekko do tego podchodzi na mój gust, ale z drugiej strony jak coś się dzieje i stosuję się do jej zaleceń, to jest ok, o wielu rzeczach mówi i przestrzega, wiem, że w razie potrzeby wysyła do szpitala, więc założyłam, że powinnam mieć do niej zaufanie. Dla mnie dobrze, że ona nie sieje paniki, bo ja jednak się przejmuję i chcę, żeby mnie ktoś uspokoił.
 
Mój gin bada mnie za każdym razem, czyli co 3 tyg. Wcześniej szyjka była ok, teraz wypatrzył to niewielkie rozwarcie:confused: , ale nie straszył mnie wcale. Zresztą gdyby było bardzo źle wysłałby mnie na zwolnienie, bez dyskusji. A tak kazał przyjśc za 2 tyg na wszelki wypadek.
Krzywą cukrową zrobiłam juz dzisiaj, bo za tydzień nie dałabym rady. Nie było źle, zadnych sensacji oprócz tego, że strasznie sładkie to paskudztwo :eek: i trochę długo posiedziałam pod laboratorium.Cieszę się, ze mam to już za sobą, mam tylko nadzieję, ze wynik będzie dobry.
 
ja tez za każdą wizytą przechodze to cudowne badanie i za każdym razem musze mieć coraz ciekawszą minę podczas tego badania bo ginka mówi tylko : już dobrze dobrze ja wiem że to nieprzyjemne....brrr:eek: :baffled:
 
Eeee dziewczyny... lusss.. będzie dobrze ;-)
Tyle babek urodziło to i my damy radę... a jak się któraś bardzo boi to znieczulenie zewnątrzoponowe i szlus :tak: Ja się na takowe nastawiam.
Ale jakoś jestem pełna optymizmu, a może strach mnie dopadnie dopiero przed samym porodem :-p
 
spoko laski pewnie że damy radę, ja się jakoś nie bałam, teraz cykam się trochę bardziej może dlatego że wiem co może mnie tam czekać ;-)
jedyne czego baaardzo z całych sił chciałabym uniknąć przy porodzie naturalnym to nacinanie krocza, pierwsze 2 tygodnie to była katorga gorsza niż sam poród brrrr ale w naszym szpitalu to raczej nie możliwe...
a o cesarce nie myślę, mam nadzieję że nie będzie potrzebna...
 
reklama
Co do porodu to jakos tez jestem optymistycznie nastawiona bo tez wychodze z zalozenia ze dam rade jak tyle innych kobiet na swiecie! Mozliwe ze spanikuje tuz przed porodem....:zawstydzona/y: mam nadzieje ze jednak nie...

A tak poza tym bylam dzis u lekarza. Byla inna pani doktor bo moja jest na urlopie ale bardzo rzetelna i mila. Dzidzi na usg nie widzialam ale za to zbadala szyjke i jest wszystko ok i pogadalysmy o toksoplazmozie. Bo nigdy nie mialam i jestem narazona. Unikam wiec surowego miesa (tak czy siak) i od kotow sie trzymam z daleka. I nastepne pobranie krwi za miesiac.. Rowniez na sprawdzenie czy mi witamin nie trzeba. Bo bralam tylko na poczatku ciazy a potem lekarka powiedziala ze nie trzeba. Mam nadzieje ze tak teraz bedzie i potem tez!:-p A Wy bierzecie Kochane caly czas witaminki, kwas foliowy itd? Bo szczerze mowiac zdziwilo mnie to ze poki co nie musze....
 
Do góry