reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Luty 2012

Ani coś ty nie przejmuj się, nastrasz męża, że jak będzie Cię denerwować to możesz więcej rzeczy zepsuć;-):-D
 
reklama
Pluszacze Leonek kochaniutki! Niech zdrowo rośnie:)

Ani nie przejmuj się, stało się i koniec, nerwy felgi nie wyprostują, a Twój m niepoważny, że o takie coś na Ciebie nawrzeszczał!
 
Suzi co do wybudzania na szkole rodzenia położna mówiła, żeby o kręgosłupie muomasować czy podotykać. Podobno maluszki tego nie lubią, m.in. tak je można wybudzać. Skonsultowałam się przed chwilą z Moim i on to tak zapamiętał. To może spróbuj, może to zadziała.

To ściągnęłam z jednego forum, tylko że opcja dość drastyczna:
"Nam pani neonatolog powiedziała, żeby robić wszystko, co skutkuje (łaskotanie, głaskanie po policzku, nosku itd), a jak już nic nie pomagało, to kazała (uwaga, brutalnie będzie) zatykać dziurki od noska, bo wtedy dziecko odruchowo będzie
się wybudzać... Na szczęście takie praktyki nie trwały długo i już po kilku dniach mały sam się wybudzał regularnie "

"Jeśli zaśnie Ci przy cycku, a widzisz,że maleństwo zjadło niewiele to przebudź go np. głaskanie po nosku, pod brodą, łaskotanie po stópkach czy wewnętrznej strony dłoni,przekręcaj brodawkę w jego ustach lub delikatnie klepnij w policzek.Jeśli to nie pomaga musisz przerwać karmienie, podnieś dziecko do odbicia, zmienić pozycję do karmienia najlepsza jest spod pachy gdyż w niej rzadko dzieci zasypiają,
A oto kilka przykładów rozbudzania niemowlaka ze snu:
-odkryj kołderkę lub kocyk, jeśli nie pomoże to rozbierz kolejne części garderoby, pozostawiając nawet w pieluszce i przytul go do siebie
-przewiń nawet jeśli nie wymaga tego pielucha,ale sama czynność bywa drażniąca i powinna obudzić
-pomasuj raczki,plecki, ramionka, zrób rowerek jego nóżkami
-zaśpiewaj piosenkę , mów do niego,jak się obudzi nawiąż kontakt wzrokowy
-przygaś światło, ostre powoduje silne zamykanie oczu
-podnieś do pozycji półsiedzącej lub wyprostowanej i klepnij delikatnie w plecki.

 
Ja się melduje ciągle w dwupaku, zaliczyłam długi spacer ale chyba na niewiele się zdał:) a w odpowiednim wątku info od Vanilii!:) Kolejna lutówka rozpakowana:-)
 
Ani- Kochana... Ty się nie stresuj... Jak będzie się wydzierał, to dostań skurczy :-D napewno poskutkuje :-D
Vanilia nie poczekała... A Junior akuku robi i skurcze mam co pół godziny. Urodzę czy nie?? Czy tak na raty będę rodzić do końca lutego?? :-D
 
Witam się i ja.

Flower fajnie że masz łączność ze światem, zawsze to Ci czas szybciej minie :-).

susi masakra 29 h :szok: oby teraz poszło szybko i sprawnie :tak:.

Mama Nik to relaksuj się u fryzjera :tak:

Digitalis ciesze się że z mężem już ok :-). No i mam nadzieję że synkowi szybko choróbsko przejdzie. U nas żeby też nie było kolorowo, to auto się zepsuło, także teraz jak się coś będzie działo to taksówką będę jechać na IP :/

Antil mi położna podczas porodu delikatnie zwróciła uwagę że krzyczę samym gardłem a nie ma to przełożenia na parcie :-D no i faktycznie tak było ;-):tak:. Potem też się darłam ale już z dobrym rezultatem :-). A poza tym to widzę że pewnie u Ciebie poród to na dniach skoro skurcze już regularne. U mnie oprócz bólu krocza i stawiania się brzucha nic się nie dzieje, a powiem szczerze że chciałabym urodzić do niedzieli, bo wtedy wyjeżdża moja siostra na obóz i będzie problem co zrobić z Bartem jak się zacznie akcja :-:)-(.

A wy podwójne mamy co robicie ze starszakami na czas porodu?

Vanilia powodzenia :-) eeee doczytałam własnie: gratulacje !!!!

Suzi fajnie że jesteście już w domu :-):-)

Olciato miłego spaceru, mam nadzieję że Juniorek się ruszy w końcu na drugą stronę brzuszka ;-).

Ani nie denerwuj się, zazwyczaj tak jest że jak facet coś w samochodzie zepsuje to jest ok, a jak kobieta to jest problem - bo tylko baba mogła tak zrobić :wściekła/y:.

Pluszacze Leonek piękny :-):-):-)
 
Hooba ja się darłam w pierwszym okresie w drugim dosłownie trzy skurcze i parcia i pow wszystkim. Drugi okres wspominam bardzo miło:-)
Do córy na czas porodu przyjdzie babcia a potem mała pojedzie do drugiej babci, na czas mojego pobytu w szpitalu.
Kupiłam sobie książkę Zawitkowskiego Mamo tato co ty na to i jest tam mnóstwo pomysłów na zabawy dla przedszkolaków i starszaków.
Wczoraj zawiesiliśmy córce linę z węzłami pod sufitem i jest wzniebowzięta:laugh2:
 
Magdabb, Natalia, Pluszacze, dzieciaczki przesłodkie, a blondyneczka Nadia to przy Leonku i Olivce to już jak miesięczny niemowlak wygląda :)
Sonka, a Wasza Kornelka to chyba uwielbia kąpiele, taki błogi spokój na jej buziaczku
Pozostałe dzieciaczki z każdym dniem widać coraz większe są.
Blair, a Ty miałaś zgagę w ciąży? Bo Twoja Anielka ma tyle włosków i jakoś wcale ich nie wytraca :)
Digitalis, zdrówka synkowi, oby się wykurował nim siostrzyczka zechce przywitać świat.
Coś dziś Dee nie było, Lady to chyba i wczoraj się nie pojawiła, Beti miała chyba iść na badanie i się nie pojawiła, Atan i Mamusi Blaneczki też nie widać, Dziewczynki, dajcie znać czy dalej w dwupaku.
Sylcia, mam nadzieję, że już choroba mija i zapalenie ucha nie męczy.
U mnie mam wrażenie że poród się oddala, czuję się świetnie, noce przesypiam coraz lepiej (1-2 x siusiu i tyle), bóle na @ mam sporadycznie, no i niby dziecko przed porodem się uspokaja, a nasz Synuś, to myślałam, że sam cesarkę zrobi, tak się rozpychał, że Mężowi aż ręka podskakiwała na brzuszku. Na szczęście leży jakoś bokiem i kobie nie po żebrach tylko w bok.
Digitalis, nie wiem jak w innych krajach Europy Zachodniej, ale u nas w IE jest podobnie jak u Susi, ja miałam tylko raz badaną szyjkę wtedy co bóli porodowych w grudniu dostałam, a tak ani razu tego nie sprawdzają, dopiero jak jest akcja porodowa. Dlatego ja właśnie specjalnie w niedzielę do Polki aż 100km pojechałam by się dowiedzieć czy już blisko, bo często miałam kłucie w szyjce a to podobno świadczy o jej skracaniu. Jak w szpitalu spytałam o to 5tygodni temu to powiedzieli że to i tak już nic nie zmieni, nawet jak skrócona lub jest rozwarcie. Chyba zapomnieli, że po prostu trzeba by było więcej leżeć i to by jednak coś zmieniło. Tu tylko rodzinny kazał mi leżeć, a w szpitalu ani razu nie powiedzieli, bym się oszczędzała, nawet po tym jak musiałam dostać sterydy na płucka...
 
reklama
Vanilia gratulaje!

No a ja naprawde ciesze sie ze jest ten lapek bo przynajmnijej czas szybciej bedzie lecial!

no a Mlody dalej wariuje w brzuchu i nie mysli wychodzic poki co!
 
Do góry